Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 136 takich materiałów
    NIssan Patrol Y62 – Informacje ogólne

Rok produkcji	2010
Marka	Nissan
Model	Patrol (Y62)
Motor	5.6i (400KM)
Typ nadwozia	Estate
Drzwi	4/5
Miejsc	7
Ciało informacji

Długość	5140 mm
Szerokość	1995 mm
Wysokość	1940 mm
Rozstaw osi	3075 mm
Waga	2745 kg
Maks. waga	N/A
Silnik, skrzynia biegów

Motor	5552 cm3
Motor moc kW	293 kW
Motor moc KM	400 KM
Moment obrotowy	560/4000 N*m/rot.
Układ zasilania paliwem	injection
Turbina	N/A
Cylinder treści	8
Średnica cylindra	N/A
Ilość zaworów cylindra	4
Ilość biegów	 7 
Paliwo	N/A
Pojemność zbiornika paliwa	100 litr

Patrol jest sprzedawany tylko na rynek Azjatycki oraz Australijski 
a jego cena przy najwyższej konfiguracji przekracza 120 tys $
Na rynek USA oraz Europy Patrol znany jest pod nazwą Infiniti QX56
    Informacje ogólne

    Rok produkcji 2010
    Marka Nissan
    Model Patrol (Y62)
    Motor 5.6i (400KM)
    Typ nadwozia Estate
    Drzwi 4/5
    Miejsc 7
    Ciało informacji

    Długość 5140 mm
    Szerokość 1995 mm
    Wysokość 1940 mm
    Rozstaw osi 3075 mm
    Waga 2745 kg
    Maks. waga N/A
    Silnik, skrzynia biegów

    Motor 5552 cm3
    Motor moc kW 293 kW
    Motor moc KM 400 KM
    Moment obrotowy 560/4000 N*m/rot.
    Układ zasilania paliwem injection
    Turbina N/A
    Cylinder treści 8
    Średnica cylindra N/A
    Ilość zaworów cylindra 4
    Ilość biegów 7
    Paliwo N/A
    Pojemność zbiornika paliwa 100 litr

    Patrol jest sprzedawany tylko na rynek Azjatycki oraz Australijski
    a jego cena przy najwyższej konfiguracji przekracza 120 tys $
    Na rynek USA oraz Europy Patrol znany jest pod nazwą Infiniti QX56
    2 sierpnia 2013, 16:30 przez MrFlames (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Pytanie. – Co myślicie o gazowaniu mocnych i szybkich samochodów? Jak dla mnie moc jest kusząca, lecz nie stać mnie na paliwo. Może gaz jest wyjściem.
    Co myślicie o gazowaniu mocnych i szybkich samochodów? Jak dla mnie moc jest kusząca, lecz nie stać mnie na paliwo. Może gaz jest wyjściem.
    19 lipca 2013, 21:09 przez sanavit (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (12)
    Materiał własny.
    3 lipca 2013, 21:19 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    K-Jetronic – W dzisiejszym odcinku postanowiłem kontynuować opisywanie systemów zasilania silnika(wcześniejsze to common rail i gaźnik). Mianowicie zajmiemy się wtryskiem mechanicznym K-Jetronic. Jest to dosyć leciwe rozwiązanie, które powstało w 1973 i dziś jest już nieużywane. Łączy ono w sobie zjawiska fizyczne(wykorzystywane w gaźniku) oraz użycie wtryskiwaczy(tak jak w najnowszych elektronicznych systemach). 

Opis działania układu należy zacząć od baku(3). Jest on całkowicie szczelny; powstające opary paliwa tworzą ciśnienie, które wspomaga pompę paliwa. Następnie paliwo trafia do rotacyjnej, komorowej pompy(4). Obracające się komory przeciskają paliwo dalej, przeważnie pod ciśnieniem około 5 barów. Co ciekawe, paliwo jest również obecne w bezpośrednim kontakcie z elementami zasilającymi wirnik pompy, tj. szczotkami i komutatorami, gdzie mogą pojawiać się iskry, ale ze względu na brak powietrza jest to całkowicie bezpieczne. Pompa posiada również zawór bezpieczeństwa otwierający się 8 barów, aby uchronić resztę instalacji przed uszkodzeniem oraz zawór zapobiegający cofaniu się paliwa. Dalej benzyna wędruje do akumulatora ciśnienia(5), który powstrzymuje nagłe skoki ciśnienia oraz stabilizuje je przy jednostajnej pracy silnika. Następnym elementem jest filtr(6), a dalej rozdzielacz paliwa(1).

Rozdzielacz pełni ważną funkcję, ponieważ dostosowuje ilość benzyny w zależności od ilości zasysanego powietrza. Mierzy ją przepływomierz w formie okrągłej „tacki”(na schemacie element nr 2), który przy wyższych prędkościach obrotowych silnika wychyla się bardziej dając o tym znać regulatorowi, który zwiększa ilość paliwa. 

Regulator bimetaliczny(16) reguluje skład mieszanki w zależności od temperatury silnika, przez co działa jak tzw. ssanie w gaźnikach. Wtryskiwacz rozruchowy(13) pomaga uruchomić silnik gdy ten nie jest w stanie wytworzyć wystarczającego ciśnienia powietrza.

Wtryskiwacze w tym systemie podają paliwo cały czas wtryskując je przed zaworami, a to zawory regulują moment dostarczenia mieszanki do cylindra. Stąd literka „K” w nazwie – konstans czyli stały(wtrysk paliwa w tym przypadku).

K-Jetronic niewątpliwie jest lepszy od gaźników(chociaż łączy z nimi pewne zasady działania) lecz z uwagi na brak elektroniki, która może dostosowywać parametry pracy silnika do panujących warunków, nie dorównuje najnowszym wtryskom elektronicznym.
    W dzisiejszym odcinku postanowiłem kontynuować opisywanie systemów zasilania silnika(wcześniejsze to common rail i gaźnik). Mianowicie zajmiemy się wtryskiem mechanicznym K-Jetronic. Jest to dosyć leciwe rozwiązanie, które powstało w 1973 i dziś jest już nieużywane. Łączy ono w sobie zjawiska fizyczne(wykorzystywane w gaźniku) oraz użycie wtryskiwaczy(tak jak w najnowszych elektronicznych systemach).

    Opis działania układu należy zacząć od baku(3). Jest on całkowicie szczelny; powstające opary paliwa tworzą ciśnienie, które wspomaga pompę paliwa. Następnie paliwo trafia do rotacyjnej, komorowej pompy(4). Obracające się komory przeciskają paliwo dalej, przeważnie pod ciśnieniem około 5 barów. Co ciekawe, paliwo jest również obecne w bezpośrednim kontakcie z elementami zasilającymi wirnik pompy, tj. szczotkami i komutatorami, gdzie mogą pojawiać się iskry, ale ze względu na brak powietrza jest to całkowicie bezpieczne. Pompa posiada również zawór bezpieczeństwa otwierający się 8 barów, aby uchronić resztę instalacji przed uszkodzeniem oraz zawór zapobiegający cofaniu się paliwa. Dalej benzyna wędruje do akumulatora ciśnienia(5), który powstrzymuje nagłe skoki ciśnienia oraz stabilizuje je przy jednostajnej pracy silnika. Następnym elementem jest filtr(6), a dalej rozdzielacz paliwa(1).

    Rozdzielacz pełni ważną funkcję, ponieważ dostosowuje ilość benzyny w zależności od ilości zasysanego powietrza. Mierzy ją przepływomierz w formie okrągłej „tacki”(na schemacie element nr 2), który przy wyższych prędkościach obrotowych silnika wychyla się bardziej dając o tym znać regulatorowi, który zwiększa ilość paliwa.

    Regulator bimetaliczny(16) reguluje skład mieszanki w zależności od temperatury silnika, przez co działa jak tzw. ssanie w gaźnikach. Wtryskiwacz rozruchowy(13) pomaga uruchomić silnik gdy ten nie jest w stanie wytworzyć wystarczającego ciśnienia powietrza.

    Wtryskiwacze w tym systemie podają paliwo cały czas wtryskując je przed zaworami, a to zawory regulują moment dostarczenia mieszanki do cylindra. Stąd literka „K” w nazwie – konstans czyli stały(wtrysk paliwa w tym przypadku).

    K-Jetronic niewątpliwie jest lepszy od gaźników(chociaż łączy z nimi pewne zasady działania) lecz z uwagi na brak elektroniki, która może dostosowywać parametry pracy silnika do panujących warunków, nie dorównuje najnowszym wtryskom elektronicznym.
    3 maja 2013, 20:32 przez Sarge (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Kierowcy ciężarówek! – Pewnie osoby, które prowadzą ciągniki siodłowe, lub interesują się tym wiedzą, że w nasze prawo ma wejść ustawa o to, aby z drogi znikły auta, które mają więcej niż 10 lat! Zróbmy coś z tym, aby tak nie było. Przecież chyba każdy chce mieć nowe auto, ale nie każdego stać na to... Drogie paliwo, droga żywność, z czegoś trzeba żyć... Mamy 2013 rok. Koszt ciągnika siodłowego około 2004roku to w granicach 60-70tyś zależnie od marki, rodzaju itp. Skoro kierowcy po opłaceniu wszystkich kosztów zostaje ledwo na chleb, to skąd ma brać pieniądze na nowe ciężarówki?! Powinniśmy się zjednoczyć i pokazać, że też potrafimy coś zrobić! Co komu przeszkadza np. Scania z 95 roku? Ma wielką duszę. A co ze starymi samochodami? Na złom? A nasi potomkowie wtedy będą oglądali starsze samochody na fotografii... Nie pozwólmy na to!
    Pewnie osoby, które prowadzą ciągniki siodłowe, lub interesują się tym wiedzą, że w nasze prawo ma wejść ustawa o to, aby z drogi znikły auta, które mają więcej niż 10 lat! Zróbmy coś z tym, aby tak nie było. Przecież chyba każdy chce mieć nowe auto, ale nie każdego stać na to... Drogie paliwo, droga żywność, z czegoś trzeba żyć... Mamy 2013 rok. Koszt ciągnika siodłowego około 2004roku to w granicach 60-70tyś zależnie od marki, rodzaju itp. Skoro kierowcy po opłaceniu wszystkich kosztów zostaje ledwo na chleb, to skąd ma brać pieniądze na nowe ciężarówki?! Powinniśmy się zjednoczyć i pokazać, że też potrafimy coś zrobić! Co komu przeszkadza np. Scania z 95 roku? Ma wielką duszę. A co ze starymi samochodami? Na złom? A nasi potomkowie wtedy będą oglądali starsze samochody na fotografii... Nie pozwólmy na to!
    30 kwietnia 2013, 18:56 przez Borek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (15)
    Gaźnik – W dzisiejszym odcinku już po raz drugi sięgniemy do samych podstaw mechaniki samochodowej. Mowa tu o gaźniku czyli o głównym „organie” układu zasilania silnika paliwem. W dzisiejszych czasach gaźniki wykorzystuje się głównie w mniejszych jednostkach, np. do skuterów. Przyczyną wycofania ich z użytku jest duże zużycie paliwa przez silniki nimi zasilane, oraz nie spełnianie najnowszych norm czystości spalin. Z wykorzystaniem systemów wtryskowych(np. opisywany niedawno common rail) można uzyskać większą moc silnika przy niższym spalaniu w stosunku do przestarzałych gaźników.

Przejdźmy do funkcji i budowy samego urządzenia. Gaźnik to urządzenie wytwarzające mieszankę paliwowo-powietrzną w odpowiednich proporcjach, potrzebną do prawidłowego spalenia w cylindrach.

Jego działanie opiera się na prawie Bernoulliego. Bez przytaczania zawiłych formułek naukowych, chodzi tu o zmniejszenie ciśnienia przepływającego powietrza w tzw. zwężce Venturiego. Przez gardziel gaźnika(2) silnik zasysa powietrze(1), przelatuje ono przez zwężkę i zmniejszając swoje ciśnienie „wysysa” paliwo z dyszy(6). Prędkość przelatującej mieszanki regulowana jest przez przepustnicę(7), która połączona jest z pedałem przyspieszenia. Za utrzymanie możliwie jak najbardziej stałych proporcji mieszanki odpowiada pływak(4) razem z zaworem iglicowym(5), który utrzymuje paliwo zawsze na tym samym poziomie, zawsze poniżej wylotu dyszy paliwowej, aby nie zalewać silnika. Pływak i zawór tworzą tzw. komorę pływakową(3).

Przedstawiony schemat to maksymalnie uproszczona wersja gaźnika, nie używana w praktyce(jak podaje Wikipedia – gaźnik elementarny).

Najczęściej spotykanymi usprawnieniami gaźnika są:
  -studzienka emulsyjna
  -urządzenie biegu jałowego;
  -urządzenie rozruchowe.

Studzienka emulsyjna to drugi element po komorze pływakowej w drodze do dyszy paliwa. Znajduje się w niej rurka emulsyjna ze ściśle określoną liczbą dziurek. Rurka ta ma za zadanie wstępnie mieszać powietrze z paliwem. Jeden jej koniec wystaje na zewnątrz gaźnika aby można było dokonywać regulacji co do składu procentowego mieszanki.

Urządzenie biegu jałowego pozwala utrzymać motor na niskich obrotach podczas gdy kierowca nie naciska na pedał gazu, a co za tym idzie, gdy przepustnica jest całkowicie zamknięta. Jedynie przy ściankach gardzieli pozostaje mała szczelina dla przepływu powietrza, lecz paliwo podawane z głównej dyszy paliwa jest niewystarczające. Dlatego montuje się dodatkowy wylot paliwa na wysokości zamkniętej przepustnicy dla utrzymania silnika na biegu jałowym. 

Urządzenie rozruchowe czyli tzw. ssanie. Wzbogaca ono mieszankę podczas uruchamiania silnika gdy prędkość obrotowa silnika nie jest wystarczają do zassania odpowiedniej jej ilości. W starszych gaźnikach jest ręcznie uruchamiane, ale w nowszych można spotkać sterowanie elektroniczne w zależności od temperatury silnika. 

Istnieje wiele innych usprawnień układu, ale nie widzę sensu wymieniania ich wszystkich. W końcu ma być w miarę przejrzyście i prosto ;)

Wspomnę jeszcze o rozwiązaniach konstrukcyjnych, w zależności od kierunku przepływu powietrza:
  -bocznossące(1) – gardziel ułożona poziomo, spotykane w motocyklach;
  -górnossące(2) – stosowane przy silnikach dolno zaworowych, pionowy przelot w górę;
  -dolnossące(3) – najczęściej spotykany, pionowo ułożona gardziel, kierunek przepływu w dół.
    W dzisiejszym odcinku już po raz drugi sięgniemy do samych podstaw mechaniki samochodowej. Mowa tu o gaźniku czyli o głównym „organie” układu zasilania silnika paliwem. W dzisiejszych czasach gaźniki wykorzystuje się głównie w mniejszych jednostkach, np. do skuterów. Przyczyną wycofania ich z użytku jest duże zużycie paliwa przez silniki nimi zasilane, oraz nie spełnianie najnowszych norm czystości spalin. Z wykorzystaniem systemów wtryskowych(np. opisywany niedawno common rail) można uzyskać większą moc silnika przy niższym spalaniu w stosunku do przestarzałych gaźników.

    Przejdźmy do funkcji i budowy samego urządzenia. Gaźnik to urządzenie wytwarzające mieszankę paliwowo-powietrzną w odpowiednich proporcjach, potrzebną do prawidłowego spalenia w cylindrach.

    Jego działanie opiera się na prawie Bernoulliego. Bez przytaczania zawiłych formułek naukowych, chodzi tu o zmniejszenie ciśnienia przepływającego powietrza w tzw. zwężce Venturiego. Przez gardziel gaźnika(2) silnik zasysa powietrze(1), przelatuje ono przez zwężkę i zmniejszając swoje ciśnienie „wysysa” paliwo z dyszy(6). Prędkość przelatującej mieszanki regulowana jest przez przepustnicę(7), która połączona jest z pedałem przyspieszenia. Za utrzymanie możliwie jak najbardziej stałych proporcji mieszanki odpowiada pływak(4) razem z zaworem iglicowym(5), który utrzymuje paliwo zawsze na tym samym poziomie, zawsze poniżej wylotu dyszy paliwowej, aby nie zalewać silnika. Pływak i zawór tworzą tzw. komorę pływakową(3).

    Przedstawiony schemat to maksymalnie uproszczona wersja gaźnika, nie używana w praktyce(jak podaje Wikipedia – gaźnik elementarny).

    Najczęściej spotykanymi usprawnieniami gaźnika są:
    -studzienka emulsyjna
    -urządzenie biegu jałowego;
    -urządzenie rozruchowe.

    Studzienka emulsyjna to drugi element po komorze pływakowej w drodze do dyszy paliwa. Znajduje się w niej rurka emulsyjna ze ściśle określoną liczbą dziurek. Rurka ta ma za zadanie wstępnie mieszać powietrze z paliwem. Jeden jej koniec wystaje na zewnątrz gaźnika aby można było dokonywać regulacji co do składu procentowego mieszanki.

    Urządzenie biegu jałowego pozwala utrzymać motor na niskich obrotach podczas gdy kierowca nie naciska na pedał gazu, a co za tym idzie, gdy przepustnica jest całkowicie zamknięta. Jedynie przy ściankach gardzieli pozostaje mała szczelina dla przepływu powietrza, lecz paliwo podawane z głównej dyszy paliwa jest niewystarczające. Dlatego montuje się dodatkowy wylot paliwa na wysokości zamkniętej przepustnicy dla utrzymania silnika na biegu jałowym.

    Urządzenie rozruchowe czyli tzw. ssanie. Wzbogaca ono mieszankę podczas uruchamiania silnika gdy prędkość obrotowa silnika nie jest wystarczają do zassania odpowiedniej jej ilości. W starszych gaźnikach jest ręcznie uruchamiane, ale w nowszych można spotkać sterowanie elektroniczne w zależności od temperatury silnika.

    Istnieje wiele innych usprawnień układu, ale nie widzę sensu wymieniania ich wszystkich. W końcu ma być w miarę przejrzyście i prosto ;)

    Wspomnę jeszcze o rozwiązaniach konstrukcyjnych, w zależności od kierunku przepływu powietrza:
    -bocznossące(1) – gardziel ułożona poziomo, spotykane w motocyklach;
    -górnossące(2) – stosowane przy silnikach dolno zaworowych, pionowy przelot w górę;
    -dolnossące(3) – najczęściej spotykany, pionowo ułożona gardziel, kierunek przepływu w dół.
    26 kwietnia 2013, 19:45 przez Sarge (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    Common rail – Common rail to z angielskiego wspólna szyna. Jest to nowoczesny system zasilania paliwem silników wysokoprężnych(Diesel). Charakteryzuje się on wysokim ciśnieniem wtryskiwanego paliwa(nawet ponad 2000 barów, dla porównania, w oponach samochodów osobowych panuje ciśnienie około 2-3 barów), szybkimi reakcjami co daje możliwość wykonywania nawet do 7 wtrysków podczas jednego suwu pracy, dobrymi wynikami w spełnianiu norm czystości spalin oraz wysoką kulturą pracy silnika(a co za tym idzie cichą), co jak wiadomo, przy silnikach Diesel’a, nie zawsze było zadowalające.

Ogólna idea układu opiera się na tytułowej wspólnej szynie, która dostarcza paliwo do wszystkich wtryskiwaczy i to w nich odbywa się sterowanie momentem wtrysku(za pomocą elektromagnesu lub, w nowszych wersjach, piezoelektrycznym zaworem), a nie, tak jak w starszych systemach wtryskowych, w sekcyjnej pompie paliwa. Daje to większą elastyczność w sterowaniu silnikiem, a co za tym idzie lepsze osiągi przy mniejszym spalaniu. Akumulator ciśnienia(common rail) wyrównuje ciśnienie które wytwarza pompa tłokowa, a zawór w niej umieszczony reguluje je odpowiednio w zależności od obecnego stanu silnika.

Wtryskiwacz dostaje paliwo z szyny pod wysokim ciśnieniem(czerwony kolor na rysunku). Naciska ono na górną i dolną powierzchnie tłoczka, z tym że na górnej, z uwagi na większą powierzchnię generowana jest większa siła. W tym momencie tłoczek dociska iglice, która zamyka otwory na końcu wtryskiwacza. Kiedy ma nastąpić wtrysk elektromagnes podnosi talerzyk i jego końcówkę, paliwo przechodzi do strefy niższego ciśnienia(kolor żółty),a wtedy ciśnienie na dolnej powierzchni tłoczka unosi go pozwalając dostać się olejowi napędowemu do komory spalania. Paliwo, które przeniosło się do strefy niskiego ciśnienia wraca z powrotem do baku. 

Zaletami takiego układu na pewno jest cichsza praca silnika, niższe spalanie, lepsze osiągi, mniejsza emisja spalin. Wady, bo te też niestety występują, to na pewno wysoki koszt produkcji, a potem ewentualnej naprawy, jak również duża wrażliwość na paliwo złej jakości stąd konieczność stosowania dokładnych filtrów paliwa.

Po raz pierwszy wasystem ten został zaprezentowany przez koncern Fiata, w silniku JTD Alfy Romeo w 1997, a opracowany został we współpracy z firmą Bosch.

W najnowszych układach stosowane są wtryskiwacze piezoelektryczne, które mają mniejszy czas reakcji oraz mogą otwierać się częściowo, co umożliwia lepsze sterowanie dawką paliwa.

O zaletach tego systemu świadczy również fakt, że koncern VW porzucił chwalone i stosowane przez niego pompowtryskiwacze na rzecz common rail’a.
    Common rail to z angielskiego wspólna szyna. Jest to nowoczesny system zasilania paliwem silników wysokoprężnych(Diesel). Charakteryzuje się on wysokim ciśnieniem wtryskiwanego paliwa(nawet ponad 2000 barów, dla porównania, w oponach samochodów osobowych panuje ciśnienie około 2-3 barów), szybkimi reakcjami co daje możliwość wykonywania nawet do 7 wtrysków podczas jednego suwu pracy, dobrymi wynikami w spełnianiu norm czystości spalin oraz wysoką kulturą pracy silnika(a co za tym idzie cichą), co jak wiadomo, przy silnikach Diesel’a, nie zawsze było zadowalające.

    Ogólna idea układu opiera się na tytułowej wspólnej szynie, która dostarcza paliwo do wszystkich wtryskiwaczy i to w nich odbywa się sterowanie momentem wtrysku(za pomocą elektromagnesu lub, w nowszych wersjach, piezoelektrycznym zaworem), a nie, tak jak w starszych systemach wtryskowych, w sekcyjnej pompie paliwa. Daje to większą elastyczność w sterowaniu silnikiem, a co za tym idzie lepsze osiągi przy mniejszym spalaniu. Akumulator ciśnienia(common rail) wyrównuje ciśnienie które wytwarza pompa tłokowa, a zawór w niej umieszczony reguluje je odpowiednio w zależności od obecnego stanu silnika.

    Wtryskiwacz dostaje paliwo z szyny pod wysokim ciśnieniem(czerwony kolor na rysunku). Naciska ono na górną i dolną powierzchnie tłoczka, z tym że na górnej, z uwagi na większą powierzchnię generowana jest większa siła. W tym momencie tłoczek dociska iglice, która zamyka otwory na końcu wtryskiwacza. Kiedy ma nastąpić wtrysk elektromagnes podnosi talerzyk i jego końcówkę, paliwo przechodzi do strefy niższego ciśnienia(kolor żółty),a wtedy ciśnienie na dolnej powierzchni tłoczka unosi go pozwalając dostać się olejowi napędowemu do komory spalania. Paliwo, które przeniosło się do strefy niskiego ciśnienia wraca z powrotem do baku.

    Zaletami takiego układu na pewno jest cichsza praca silnika, niższe spalanie, lepsze osiągi, mniejsza emisja spalin. Wady, bo te też niestety występują, to na pewno wysoki koszt produkcji, a potem ewentualnej naprawy, jak również duża wrażliwość na paliwo złej jakości stąd konieczność stosowania dokładnych filtrów paliwa.

    Po raz pierwszy wasystem ten został zaprezentowany przez koncern Fiata, w silniku JTD Alfy Romeo w 1997, a opracowany został we współpracy z firmą Bosch.

    W najnowszych układach stosowane są wtryskiwacze piezoelektryczne, które mają mniejszy czas reakcji oraz mogą otwierać się częściowo, co umożliwia lepsze sterowanie dawką paliwa.

    O zaletach tego systemu świadczy również fakt, że koncern VW porzucił chwalone i stosowane przez niego pompowtryskiwacze na rzecz common rail’a.
    19 kwietnia 2013, 21:28 przez Sarge (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Gdy się dowiem, że paliwo staniało –
    17 kwietnia 2013, 14:16 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    2T kontra 4T – Jako iż nudziło nam sie w Conieco to policzyliśmy ile kosztuje używanie 125ccm w 2T i 4T.

Założenie proste. Obydwa moto kupujemy w stanie idealnym za 3000zł. Jeden to 125 w 2T drugi 125 w 4T.
Moto posiadamy przez 5 lat, zakładając przebieg 10.000km na rok.
Wliczając cene kupna, remonty silników (w 2T zalozenie ze remont po 20.000km), 500zł przeznaczyliśmy w 4T na ewentualne awarie i wymiany płynów, cene benzyny zakładając że benzyna po 5,40zł a 2T pali 6 litrów, a 4T 3 litry wyszło nam tak:

Użytkowanie 4T przez 5 lat: 11.600zł
Użytkowanie 2T przez 5 lat: 21.850zł

Aby być spokojnym o paliwo i części przy 2T musielibyśmy zarabiać 3000zł miesiecznie (zalozenie ze zyjemy sami, policzylismy tez orientacyjnie rachunki za dom i zywnosc) a przy 4T 2700zł. Na 5 lat róznica 300zł jest mała, w dluzszym okresie wychdozi dużo.

Policzyliśmy także używanie Opla Vectry B 1.6 z instalacją LPG, zakładając że gaz jest po 2,50zł a opel pali 7 litrów gazu (krzysiu wie z doświadczenia), oraz za auto damy 7.000zł

Użytkowanie takiej Vectry na 5 lat wyszło ok 19.500zł
Wychodzi na to ze lepiej kupic sobie auto niz 125ccm w 2t :D

Na zdjęciu macie od lewej Mz 125 SM, oraz Yamahę DT 125 SM
(sory za obrazek, sklejane szybko)
    Jako iż nudziło nam sie w Conieco to policzyliśmy ile kosztuje używanie 125ccm w 2T i 4T.

    Założenie proste. Obydwa moto kupujemy w stanie idealnym za 3000zł. Jeden to 125 w 2T drugi 125 w 4T.
    Moto posiadamy przez 5 lat, zakładając przebieg 10.000km na rok.
    Wliczając cene kupna, remonty silników (w 2T zalozenie ze remont po 20.000km), 500zł przeznaczyliśmy w 4T na ewentualne awarie i wymiany płynów, cene benzyny zakładając że benzyna po 5,40zł a 2T pali 6 litrów, a 4T 3 litry wyszło nam tak:

    Użytkowanie 4T przez 5 lat: 11.600zł
    Użytkowanie 2T przez 5 lat: 21.850zł

    Aby być spokojnym o paliwo i części przy 2T musielibyśmy zarabiać 3000zł miesiecznie (zalozenie ze zyjemy sami, policzylismy tez orientacyjnie rachunki za dom i zywnosc) a przy 4T 2700zł. Na 5 lat róznica 300zł jest mała, w dluzszym okresie wychdozi dużo.

    Policzyliśmy także używanie Opla Vectry B 1.6 z instalacją LPG, zakładając że gaz jest po 2,50zł a opel pali 7 litrów gazu (krzysiu wie z doświadczenia), oraz za auto damy 7.000zł

    Użytkowanie takiej Vectry na 5 lat wyszło ok 19.500zł
    Wychodzi na to ze lepiej kupic sobie auto niz 125ccm w 2t :D

    Na zdjęciu macie od lewej Mz 125 SM, oraz Yamahę DT 125 SM
    (sory za obrazek, sklejane szybko)
    4 kwietnia 2013, 19:42 przez ~Czaku | Do ulubionych | Skomentuj (7)
    Podtlenek azotu. – Najczęściej nazywany nitrem, to gaz używany do zwiększania sprawności silników spalinowych, niekiedy nawet do 50%. Stosowany w medycynie do usypiania pacjentów, znany jako „gaz rozweselający”.

Dawkowanie N2O odbywa się skokowo, tzw. strzałem, gdyż ciągłe działanie tegoż gazu mogło by poważnie uszkodzić silnik. Istnieją trzy rodzaje instalacji nitro:
-dolot suchy – to wtrysk gazu do kolektora dolotowego. Jest to najsłabsza opcja dająca maksymalnie 15% przyrostu mocy;
-mokry – „podpięcie” się z dolotem podtlenku do przewodów paliwowych. Skok ok. 35%;
-bezpośredni – jest to najskuteczniejszy, ale i najbardziej inwazyjny oraz najdroższy sposób. N2O jest tutaj wtryskiwane bezpośrednio do cylindra.

Przed założeniem instalacji zaleca się gruntowne sprawdzenie silnika, ponieważ jednostki w słabym stanie mogą nie wytrzymać takich przeróbek. Szczególnie ważnym aspektem jest dobry stan uszczelki pod głowicą, gdyż ona musi wytrzymać ciśnienie wtłaczanego podtlenku.

Teraz trochę o samym działaniu tego gazu. Jak już pewnie wiecie silnik do spalania paliwa potrzebuje powietrza, ściślej – tlenu. W wysokiej temperaturze N2O rozkłada się na tlen i azot: 
(2 N2O → 2 N2 + O2).
Większa ilość tlenu w komorze pozwala na spalenie większej ilości paliwa(idea ta sama co przy turbo). Dodatkowo azot schładza powietrze, które zmniejsza swoją objętość(analogia do intercoolera).

Jak możecie zobaczyć na zdjęciu właściciele takowych instalacji często instalują butle w widocznych miejscach aby stały się częścią wystroju auta. Poniżej, z lewej widać zbyt intensywnie „potraktowany” nitrem tłok, a obok przykład instalacji w silniku Corvette.

Na koniec zacytuję Wam fragment, który obrazuje jak rozpowszechniony jest ten wynalazek w USA: „System nitro jest tam tak popularny, jak gaz LPG w Polsce”. Warto tutaj zauważyć, że nitro nie tylko zwiększa moc ale mogłoby również oszczędzać paliwo gdyby nie fakt, że podczas używania dopalacza przepustnica powinna być maksymalnie otwarta. Być może przy zmodyfikowanej instalacji, przy mniejszych dawkach gazu można by rzeczywiście używać go do redukowania zużycia paliwa. Ale to tylko takie moje rozważania…
    Najczęściej nazywany nitrem, to gaz używany do zwiększania sprawności silników spalinowych, niekiedy nawet do 50%. Stosowany w medycynie do usypiania pacjentów, znany jako „gaz rozweselający”.

    Dawkowanie N2O odbywa się skokowo, tzw. strzałem, gdyż ciągłe działanie tegoż gazu mogło by poważnie uszkodzić silnik. Istnieją trzy rodzaje instalacji nitro:
    -dolot suchy – to wtrysk gazu do kolektora dolotowego. Jest to najsłabsza opcja dająca maksymalnie 15% przyrostu mocy;
    -mokry – „podpięcie” się z dolotem podtlenku do przewodów paliwowych. Skok ok. 35%;
    -bezpośredni – jest to najskuteczniejszy, ale i najbardziej inwazyjny oraz najdroższy sposób. N2O jest tutaj wtryskiwane bezpośrednio do cylindra.

    Przed założeniem instalacji zaleca się gruntowne sprawdzenie silnika, ponieważ jednostki w słabym stanie mogą nie wytrzymać takich przeróbek. Szczególnie ważnym aspektem jest dobry stan uszczelki pod głowicą, gdyż ona musi wytrzymać ciśnienie wtłaczanego podtlenku.

    Teraz trochę o samym działaniu tego gazu. Jak już pewnie wiecie silnik do spalania paliwa potrzebuje powietrza, ściślej – tlenu. W wysokiej temperaturze N2O rozkłada się na tlen i azot:
    (2 N2O → 2 N2 + O2).
    Większa ilość tlenu w komorze pozwala na spalenie większej ilości paliwa(idea ta sama co przy turbo). Dodatkowo azot schładza powietrze, które zmniejsza swoją objętość(analogia do intercoolera).

    Jak możecie zobaczyć na zdjęciu właściciele takowych instalacji często instalują butle w widocznych miejscach aby stały się częścią wystroju auta. Poniżej, z lewej widać zbyt intensywnie „potraktowany” nitrem tłok, a obok przykład instalacji w silniku Corvette.

    Na koniec zacytuję Wam fragment, który obrazuje jak rozpowszechniony jest ten wynalazek w USA: „System nitro jest tam tak popularny, jak gaz LPG w Polsce”. Warto tutaj zauważyć, że nitro nie tylko zwiększa moc ale mogłoby również oszczędzać paliwo gdyby nie fakt, że podczas używania dopalacza przepustnica powinna być maksymalnie otwarta. Być może przy zmodyfikowanej instalacji, przy mniejszych dawkach gazu można by rzeczywiście używać go do redukowania zużycia paliwa. Ale to tylko takie moje rozważania…
    5 kwietnia 2013, 17:32 przez Sarge (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (10)