Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 525 takich materiałów
    Zwiedzamy La Paz i cmentarzysko pociągów w Uyuni, potem bijemy rekord na jeziorze solnym a na koniec uciekamy do Chile najgorszą drogą w Boliwii. Polonez oczywiście psuje się kilka razy, ale to normalka.
    29 stycznia 2024, 19:19 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    19 stycznia 2024, 23:59 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    15 stycznia 2024, 3:51 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Wczoraj 02.01.2024 r., przed południem, policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży paliwa na jednej ze stacji w Żorach. Z otrzymanych informacji wynikało, że sprawcy odjechali w kierunku powiatu pszczyńskiego i poruszali się volkswagenem transporterem. W pewnym momencie mundurowi patrolując miejscowość Suszec zauważyli samochód, którego dotyczyło zgłoszenie i podjęli interwencję. Kierujący jednak nie zamierzał się zatrzymać, zaczął uciekać. Stróże prawa podjęli pościg, który prowadził przez obwodnicę aż na drogi krajowej nr 1 w kierunku Tychów. Do akcji cały czas dołączały się kolejne patrole.

    Kierujący volkswagenem jechał zuchwale i bardzo niebezpiecznie - znacznie przekraczał prędkość, która momentami osiągała blisko 170 km/h, powodował kolizje drogowe, a także wyprzedzał pojazdy z prawej strony. Kilkakrotnie zajeżdżał radiowozom drogę, usiłując zepchnąć policjantów z drogi. Ponieważ kierowca stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu i wciąż nie reagował na sygnały, policjanci zdecydowali się na wykorzystanie broni służbowej. W pewnym momencie kierowca volkswagena chcąc uniknąć najechania na tył poprzedząjcego pojazdu zdecydował się na manewr wyprzedzania z prawej strony i wypadł z drogi kończąc swoją szaleńczą ucieczkę w rowie.

    Źródło: KPP Pszczyna
    4 stycznia 2024, 2:39 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Exp2 udowadnia nam że już w latach 90 Honda dysponowała technologią która mogła ocalić dwusuwy.Prototypowy Silnik 250cc"AR" wykorzystywał proces spalania samoczynnego w dwusuwie do 3000obr/min powyżej mieszankę zapalała iskra. Na 1L paliwa mogliśmy pokonać dystans aż o 28% większy względem 250cc w czterosuwie.