Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 144 takie materiały
    8 kwietnia 2013, 22:31 przez wrobelw (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    E28 ALPINA  B7 – Piękny klasyk. Niegdyś najszybszy 4drzwiowy samochód na świecie (3,5l, 320KM, 509NM) 
Pierwsza "setka" pojawiała się "na blacie" po zaledwie 4,8 s, 
200km/h po 17s 
prędkość maksymalna 270km/h 
To nawet dzisiaj imponujący wynik.
Wyprodukowano niecałe 300 sztuk.
    Piękny klasyk. Niegdyś najszybszy 4drzwiowy samochód na świecie (3,5l, 320KM, 509NM)
    Pierwsza "setka" pojawiała się "na blacie" po zaledwie 4,8 s,
    200km/h po 17s
    prędkość maksymalna 270km/h
    To nawet dzisiaj imponujący wynik.
    Wyprodukowano niecałe 300 sztuk.
    2 kwietnia 2013, 23:33 przez RGL (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Bugatti Veyron – Najszybszy kabriolet na świecie
    Najszybszy kabriolet na świecie
    30 marca 2013, 13:06 przez Alano650 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Ten dzwon na początku i to Audi Quattro. The Best!!!
    29 marca 2013, 18:29 przez Gaju1234 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (7)
    Jaguar XFR-S – Jaguar XFR-S to najmocniejszy i najszybszy sedan w historii brytyjskiej marki. Już patrząc nie niego widać, że nie mamy już do czynienia z klasyczną limuzyna dla biznesmena. Bardziej agresywny pakiet aerodynamiczny i spoiler na klapie bagażnika od razu pokazują, że jest to specjalna wersja tego luksusowego auta. Z drugiej strony, we wnętrzu o nietypowym charakterze auta mówią tylko niewielkie oznaczenia i sportowe fotele.
 
Najważniejszym elementem modelu XFR-S jest doładowany silnik V8, który produkuje 550 KM i dostarcza maksymalny moment obrotowy różni 680 Nm. Jest to jednostka znana już ze sportowego modelu XKR-S, która jest o 40 KM mocniejsza od tej montowanej w XFR. Za zmianę przełożeń odpowiada 8-biegowa przekładnia automatyczna Quickshift. Dzięki temu XFR-S osiąga 100 km/h w 4,6 s i rozpędza się do ograniczonej elektronicznie prędkości 300 km/h. Jaguar tłumaczy, że zarówno w przypadku silnika, jak i skrzyni biegów inżynierowie poświęcili dużo czasu, aby osiągnąć jak najlepsze ustawienia.
    Jaguar XFR-S to najmocniejszy i najszybszy sedan w historii brytyjskiej marki. Już patrząc nie niego widać, że nie mamy już do czynienia z klasyczną limuzyna dla biznesmena. Bardziej agresywny pakiet aerodynamiczny i spoiler na klapie bagażnika od razu pokazują, że jest to specjalna wersja tego luksusowego auta. Z drugiej strony, we wnętrzu o nietypowym charakterze auta mówią tylko niewielkie oznaczenia i sportowe fotele.

    Najważniejszym elementem modelu XFR-S jest doładowany silnik V8, który produkuje 550 KM i dostarcza maksymalny moment obrotowy różni 680 Nm. Jest to jednostka znana już ze sportowego modelu XKR-S, która jest o 40 KM mocniejsza od tej montowanej w XFR. Za zmianę przełożeń odpowiada 8-biegowa przekładnia automatyczna Quickshift. Dzięki temu XFR-S osiąga 100 km/h w 4,6 s i rozpędza się do ograniczonej elektronicznie prędkości 300 km/h. Jaguar tłumaczy, że zarówno w przypadku silnika, jak i skrzyni biegów inżynierowie poświęcili dużo czasu, aby osiągnąć jak najlepsze ustawienia.
    24 marca 2013, 1:25 przez adrianos12 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    600 km/h to wszystko można zobaczyć w niedzielę o 19 na TVN Turbo (2013-03-23)
    22 marca 2013, 22:04 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Coś z nowinek... – Volkswagen zaprezentował najszybszy kabriolet w historii marki. Seryjnie wyposażony w dwusprzęgłową przekładnię DSG Golf Cabriolet w wersji R posiada silnik 2.0 TSI o mocy 265 KM i rozpędza się od 0 do 100 km/h w 6,4 s. Prędkość maksymalna wynosi 250 km/h.
    Volkswagen zaprezentował najszybszy kabriolet w historii marki. Seryjnie wyposażony w dwusprzęgłową przekładnię DSG Golf Cabriolet w wersji R posiada silnik 2.0 TSI o mocy 265 KM i rozpędza się od 0 do 100 km/h w 6,4 s. Prędkość maksymalna wynosi 250 km/h.
    10 lutego 2013, 16:57 przez patryk2 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Jaguar E-Type - Charseria samochodów wyjątkowych – Zaraz po wojnie w Bedford otwarto pierwszy tunel aerodynamiczny. Ma to bezpośredni związek z naszym Jaguarem. Jaki? Czytaj!

Auto było projektowane nocą. William Lyons (ówczesny szef Jaguara) był bardzo sceptycznie nastawiony do tego projektu. Zatem projektowano go po godzinach. William Lyons uważał, że trzeba modernizować XK 120, a nie pchać się w nowe projekty. Projektanci i inżynierowie nie posłuchali go jednak. Po zbudowaniu nadwozia przewieziono go do Bedford, gdzie miano zamiar sprawdzić go w tunelu aerodynamicznym, by dopracować szczegóły. No i na chęciach się skończyło. Gdy zaczęto osiągać większe prędkości tunel zaczął pobierać tak duże ilości energii, że odłączył od zasilania całe Bedford. I z tym sobie poradzono. Jak? Ano uruchamiano tunel nocą. Gdy w Kociaku zawitał 12 cylindrowy silnik - trzeba było go sprawdzić. Ówczesne auta osiągały przeciętnie 110 - 130 km/h. To był ich kres. Jag jechał o 100 km/h szybciej. Tory wówczas to były opuszczone lotniska. Zbyt krótkie jak się okazało, by poznać możliwości samochodu. Ale przecież jest nowo wybudowana M1. Za dnia ruch był spory, ale nocą... To było jak bawienie się granatem z wyciągniętą zawleczką. Pamiętajmy, że nie było wtedy nawet pasów bezpieczeństwa, a jedynym zabezpieczeniem kierowcy była wiara, ze w razie wypadku nie odleci zanadto od samochodu i że będzie z niego co zbierać... Lecz testowano Jaga nocą w tajemnicy przed Wiliamem. Tak oto nocą narodził się E-type. Taki nocny kot.

Gdy auto ujrzał William Lyons - uznał go za największą porażkę firmy. Nie podobała mu się niska sylwetka i niesamowicie długi przód. Uważał auto za pokraczne. Jednak z braku innego modelu auto wystawiono w salonie samochodowym w Genewie... Z drżącym sercem, bo do tej pory William Lyons zawsze miał rację.

Tymczasem życie pokazało oś zupełnie innego. W Genewie auto odniosło gigantyczny sukces. Zostało uznane za najładniejszy samochód świata, kosztowało trzykrotnie mniej, niż Ferrari, a chętnych na jazdę próbną było tylu, że z fabryki musiano sprowadzić drugie auto (w wersji Cabrio). Sam Enzo Ferrari uznał je za najpiękniejszy samochód jaki kiedykolwiek wyprodukowano i był posiadaczem 3 modeli E-Type. Zresztą kto kojarzy Ferrari Daytona, ten od razu będzie widział, jakie auto było inspiracją przy projektowaniu owego Ferrari. Do dziś Jag budzi podziw, szacunek i zachwyca pięknem... Zgodnie z dewizą - piękno jest ponadczasowe.

Poniżej dane techniczne najmocniejszego kocurka (co najciekawsze, nie był najszybszy, bo waga silnika robiła swoje, silnik sześciocylindrowy o pojemności 4235 ccm i mocy 269 koni osiągał prędkość 246 km/h):

Silnik: V12 5,4 l (5344 ccm), SOHC
Układ zasilania: cztery gaźniki
Moc maksymalna: 276 KM (203 kW) przy 5850 obr/min
Maks. moment obrotowy: 412 N•m przy 3600 obr/min
0-100 km/h: 6,4 s
V-max: 235 km/h

Samochód zajął pierwsze miejsce w rankingu The Daily Telegraph stu najpiękniejszych samochodów wszech czasów.

Pozostałe samochody opisywane w serii Tutaj
    Zaraz po wojnie w Bedford otwarto pierwszy tunel aerodynamiczny. Ma to bezpośredni związek z naszym Jaguarem. Jaki? Czytaj!

    Auto było projektowane nocą. William Lyons (ówczesny szef Jaguara) był bardzo sceptycznie nastawiony do tego projektu. Zatem projektowano go po godzinach. William Lyons uważał, że trzeba modernizować XK 120, a nie pchać się w nowe projekty. Projektanci i inżynierowie nie posłuchali go jednak. Po zbudowaniu nadwozia przewieziono go do Bedford, gdzie miano zamiar sprawdzić go w tunelu aerodynamicznym, by dopracować szczegóły. No i na chęciach się skończyło. Gdy zaczęto osiągać większe prędkości tunel zaczął pobierać tak duże ilości energii, że odłączył od zasilania całe Bedford. I z tym sobie poradzono. Jak? Ano uruchamiano tunel nocą. Gdy w Kociaku zawitał 12 cylindrowy silnik - trzeba było go sprawdzić. Ówczesne auta osiągały przeciętnie 110 - 130 km/h. To był ich kres. Jag jechał o 100 km/h szybciej. Tory wówczas to były opuszczone lotniska. Zbyt krótkie jak się okazało, by poznać możliwości samochodu. Ale przecież jest nowo wybudowana M1. Za dnia ruch był spory, ale nocą... To było jak bawienie się granatem z wyciągniętą zawleczką. Pamiętajmy, że nie było wtedy nawet pasów bezpieczeństwa, a jedynym zabezpieczeniem kierowcy była wiara, ze w razie wypadku nie odleci zanadto od samochodu i że będzie z niego co zbierać... Lecz testowano Jaga nocą w tajemnicy przed Wiliamem. Tak oto nocą narodził się E-type. Taki nocny kot.

    Gdy auto ujrzał William Lyons - uznał go za największą porażkę firmy. Nie podobała mu się niska sylwetka i niesamowicie długi przód. Uważał auto za pokraczne. Jednak z braku innego modelu auto wystawiono w salonie samochodowym w Genewie... Z drżącym sercem, bo do tej pory William Lyons zawsze miał rację.

    Tymczasem życie pokazało oś zupełnie innego. W Genewie auto odniosło gigantyczny sukces. Zostało uznane za najładniejszy samochód świata, kosztowało trzykrotnie mniej, niż Ferrari, a chętnych na jazdę próbną było tylu, że z fabryki musiano sprowadzić drugie auto (w wersji Cabrio). Sam Enzo Ferrari uznał je za najpiękniejszy samochód jaki kiedykolwiek wyprodukowano i był posiadaczem 3 modeli E-Type. Zresztą kto kojarzy Ferrari Daytona, ten od razu będzie widział, jakie auto było inspiracją przy projektowaniu owego Ferrari. Do dziś Jag budzi podziw, szacunek i zachwyca pięknem... Zgodnie z dewizą - piękno jest ponadczasowe.

    Poniżej dane techniczne najmocniejszego kocurka (co najciekawsze, nie był najszybszy, bo waga silnika robiła swoje, silnik sześciocylindrowy o pojemności 4235 ccm i mocy 269 koni osiągał prędkość 246 km/h):

    Silnik: V12 5,4 l (5344 ccm), SOHC
    Układ zasilania: cztery gaźniki
    Moc maksymalna: 276 KM (203 kW) przy 5850 obr/min
    Maks. moment obrotowy: 412 N•m przy 3600 obr/min
    0-100 km/h: 6,4 s
    V-max: 235 km/h

    Samochód zajął pierwsze miejsce w rankingu The Daily Telegraph stu najpiękniejszych samochodów wszech czasów.

    Pozostałe samochody opisywane w serii Tutaj
    2 lutego 2013, 0:12 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Najszybszy Ślimak Na Świecie –
    16 października 2012, 18:17 przez Pasja126p (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    MTT Y2K Turbine "Streetfighter" – Jest to najszybszy motocykl seryjny doprowadzony do ruchu ulicznego. Ten potwór może zostać wyposażony w motor o mocy 320 HP lub nawet 420 HP. V-max nie został jeszcze zmierzony ale szacuję się go na ok. 402km/h. Jest w stanie przyśpieszyć od 0-320km/h w 5,4s (tyle potrzebuje Carrera RS aby przyśpieszyć do 100km/h). Silnik może pracować wykorzystując olej napędowy, naftę a nawet paliwo lotnicze.
Odważylibyście się dosiąść tą bestię..?
    Jest to najszybszy motocykl seryjny doprowadzony do ruchu ulicznego. Ten potwór może zostać wyposażony w motor o mocy 320 HP lub nawet 420 HP. V-max nie został jeszcze zmierzony ale szacuję się go na ok. 402km/h. Jest w stanie przyśpieszyć od 0-320km/h w 5,4s (tyle potrzebuje Carrera RS aby przyśpieszyć do 100km/h). Silnik może pracować wykorzystując olej napędowy, naftę a nawet paliwo lotnicze.
    Odważylibyście się dosiąść tą bestię..?
    14 sierpnia 2012, 17:36 przez magik2440 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)