Szukaj
Znalazłem 191 takich materiałów
Mało tego- Miata Challenge, to największa na świecie liga, w której o puchary walczy się wyłącznie w Mazdach MX-5 (różnych generacji).
Fajnie, że taka liga powstała właśnie u nas!
Jako, że jestem posiadaczem takowej miaty, postanowiłem przejechać się i zobaczyć pierwszy raz na żywo, jak wyglądają wyścigi z serii MC.
To co zaskoczyło mnie najbardziej pozytywnie, to atmosfera i ludzie... Startowałem w wielu zawodach, ale takiej chęci pomocy jak tu nigdy nie doświadczyłem:
- zepsuł Ci się dyfer? Spoko pożyczę Ci swój, mam zapasowy, dawaj lewarek i za pół godziny jedziesz dalej!
- opony Ci nie kleją? Spoko, bierz moje, postawisz mi kiedyś piwo
To tylko niektóre historie jakie mają tam miejsce- nikt nie ma ciśnienia, by koniecznie wygrywać, wszyscy pomagają sobie wzajemnie nie tylko z samochodami, ale i przesiadają się między autami i konfrontują różne podejścia do techniki jazdy, by jakby nie patrzeć- rywal mógł urwać jeszcze kilka setnych z czasu.
Rajd wyjątkowy z racji bardzo trudnych, zniszczonych odcinków, dodatkowe emocje zapewniła pogada. Trasa była mokra i bardzo śliska.
Zobaczcie jak poradził sobie Lorda, czyli moja Mazda MX5 NC.
Chciałbym, by w każdej mojej relacji z rajdu skupić się na czymś innym.
Tym razem opowiem Wam o pracy mojego Pilota rajdowego Beaty Biliniewicz.
W jednym z moich przeglądów opon zimowych wspominałem, iż Firestone WinterHawk 4 posiada jedną z bardziej miękkich mieszanek, dodatkowo jest ponacinany dużą ilością lameli, w teorii powinno to generować masę trakcji na śniegu/
Postanowiłem sprawdzić jak teoria ma się do praktyki i zabrałem Firestone WinterHawk 4 oraz Mazdę MX5 ND w góry na ośnieżone drogi.
Zobaczcie mój test opon zimowych Firestone WinterHawk 4 !
Mało brakowało, a w Rajdzie Wikinga bym nie wystartował.
Powtarzające się problemy z odkręcającym się dyfrem MX5 i przede wszystkim tylko tydzień do Rajdu Barbórka Warszawska nie dawał komfortu psychicznego.
Całe szczęście Dr Kokon uzdrowił Lorda poprzez nową belkę. Co więcej sam również wystartował w rajdzie! Nam zostało wyznaczyć sobie cele.
Plan był prosty!
Jechać w miarę komfortowo i spróbować zaatakować na 1-2 oesach.
Czy udało się zrealizować plan? Sprawdźcie sami!
Pozwoliłem sobie na również drobną analizę techniki jazdy na podstawie nagranych onboardów.