Szukaj
Znalazłem 23 takie materiały
Około rok temu dodałem pierwsze zdjęcie rozpoczęcia projektu WSK M06 B1 1969 r. Naprawdę kosztowało to bardzo wiele czasu i precyzji gdyż rama była w częściach oraz z głębokimi oznakami korozji... wymagało to wstawienia wielu elementów. Na dzień dzisiejszy prezentuję się jak na obecnym zdjęciu i po 10 bierzemy się za zakup brakujących części silnikowych. Pozdrawiam
Chciałem pozdrowić i podziękować kierowcy autokaru z nad Chańczy, który pomógł mi w sobotę i dzięki niemu dojechałem do domu. W mojej WSK M06 B1 pękł zbiornik stało się to dlatego iż był klejony 12 lat temu, widocznie klej stracił właściwości a przy renowacji po prostu o tym zapomniałem. Dziękuję Panu i cieszy mnie to że są ludzie którzy takim sentymentem darzą powyższe motocykle.
Dla przypomnienia - WFM z 1957 wyciągnięta ze stodoły po ponad 15 letnim przestoju.
Teraz tylko czekam na oldtimer bazar 20 marca w Sosnowcu by zakupić brakujące elementy, i może uda się ją odpalić, a potem niedzielne przejażdżki na prawie 60 letnim dziadku.
Na dniach wrzucę fotki po oczyszczeniu.
Zatem kolejna akcja reanimacja.
Sezon coraz bliżej, ale i części powoli przybywa. Przygotowanie do lakierowania prawie zakończone. Brakuje nielicznych elementów, ale myślę że do wiosny damy radę ją wskrzesić. "Serce" już leży i czeka na remont. Obecnie mam sesje, która spowalnia prace, ale od połowy lutego ruszamy na poważnie. Mam nadzieję że niedługo zacznie przypominać WSK M06 B1. Pozdrawiam.
1 2 3 > ostatnia ›
« poprzednia 1 2 3 następna »