Szukaj
Znalazłem 91 takich materiałów
Cała sytuacja miała miejsce w Wielkanoc 17.04.2022 o 14:04 na drodze gminnej między Śnieżkowicami a Chocimowem (kierunek Kunów) - gmina Waśniów, powiat ostrowiecki, woj. Świętokrzyskie.
Działo się na starej S-3 przy dojeździe do ronda koło miejscowości Kazimierzowa wjazd na nową S-3.
Na filmie nie widać tego pojazdu, ani przede mną, ani na pasie obok. Dojeżdżając do końca pasa zacząłem zjeżdżać na prawy pas, ponieważ kierowca Renault Clio (jeżeli dobrze pamiętam była to kobieta) zrobił mi miejsce na tym pasie, w pewnym momencie usłyszałem sygnał klaksonu, spojrzałem w lusterko a obok już była ta Honda, odbiłem w lewo
aby nie doszło do kolizji, kierowca wjechał Hondą przede mnie i całe zajście widać na filmie.
Musiał on wykorzystać sytuację że kierowca Renault zrobił trochę więcej miejsca i na nim również wymusił wjazd na prawy pas, a następnie na mnie zmuszając mnie do wjazdu na strefę wydzielona."
posiadasz film lub zdjęcie które chcesz udostępnić?
Wyślij go do nas:
19asz88@gmail.com
lub przez konto na FB:
www.facebook.com/AutemSzanujeZasady
Również możesz wrzucić go na https://wetransfer.com
(nie potrzeba tam zakładać konta) i podesłać do nas link.
Dysk google też sobie poradzi z materiałem który chcecie wysłać.
Za każde zaangażowanie bardzo mocno dziękujemy. ASz
-Bardzo dziękuję za obejrzenie filmu i odwiedzenie mojego profilu. Nie zapomnij za subskrybować mojego kanału oraz koniecznie zostaw łapkę w górę i komentarz-
#AutemSzanujeZasady
#ASz
www.youtube.com/AutemSzanujeZasady
Do zdarzenia doszło w sobotę 8 lutego 2020 ok godziny 14:05 na ulicy Połczyńskiej (róg Powstańców Śląskich) w kierunku zachodnim.
Kierowca Toyoty, o numerach rejestracyjnych zaczynających się od DW, jadąc lewym pasem służącym jedynie do lewoskrętu, na którego końcu stał zatrzymany samochód (miał czerwone światło do skrętu), poruszał się ze znaczną prędkością (minimum 100km/h).
Kierowca Toyoty mimo, że znajdował się bardzo daleko za mną (ja poruszałem się pasem na wprost, zielone światło na skrzyżowaniu, moim pasem za mną jechało kilka aut), dodatkowo przyśpieszył. Najeżdżając na mój lewy bok wymusił na mnie silne krótkie przyhamowanie (jakby zabrakło choćby jednej sekundy musiałbym zmienić pas i potencjalnie zderzyć się z innym uczestnikiem ruchu), po czym wjechał na centymetry przed mój samochód wymijając na styk stojący pojazd. Moje hamowanie było możliwe tylko dlatego że patrzyłem w lewe lusterko - nie patrząc w nie nie zauważyłbym nawet zagrożenia (toyota poruszała się za mną poza zasięgiem wzroku). Na nagraniu widać jego już znacznie zredukowaną prędkość (podczas zmiany pasa znacznie wyhamował). Gdybym go nie zobaczył na czas w lusterku i nie zahamował kierowca Toyoty doprowadziłby do zderzenia ze mną lub zatrzymanym na czerwonym świetle autem co by miało dramatyczne konsekwencje. Toyotą podróżowało trzech mężczyzn.