Szukaj
Znalazłem 329 takich materiałów
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego ciechanowskiej komendy, pracujący na miejscu zdarzenia, znaleźli przy 28-letnim kierowcy środki odurzające. Wstępne badanie wykazało, że była to amfetamina. To jeszcze nie koniec przewinień 28-latka. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, a pojazd, którym kierował, nie był dopuszczony do ruchu.
Mężczyzna został zatrzymany. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał trzy zarzuty dotyczące spowodowania wypadku drogowego, kierowania pojazdem pomimo orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów oraz posiadania środków odurzających. Prokurator Rejonowy w Ciechanowie zastosował wobec 28-latka dozór policyjny. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o wzmożoną ostrożność. Pamiętajmy, że kierujący zbliżający się do przejścia dla pieszych jest zobowiązany zmniejszyć prędkość, zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu lub wchodzącemu na nie. Naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w tym zbyt szybka jazda, niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze, mogą doprowadzić do tragedii. Bądźmy odpowiedzialni, od naszego zachowania na drodze zależy życie nas samych, ale również innych uczestników ruchu.
Źródło: KPP Ciechanów
Źródło: KMP Radom
Jak się okazało, kierowcą hondy był 32-letni mieszkaniec Katowic. Mężczyzna był trzeźwy, ma uprawnienia do kierowania. Kierujący tłumaczył, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ponieważ jego motocykl nie ma aktualnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC.
32-latek podczas ucieczki popełnił ponad 20 wykroczeń na łączną kwotę ponad 27 tys. złotych oraz 205 punktów karnych. Motocyklista wyprzedzał bezpośrednio na skrzyżowaniu oraz na przejściach dla pieszych, ponadto stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a także przekroczył prędkość o ponad 80 km/h w obszarze zabudowanym. Decyzja policjantów mogła być tylko jedna. 32-latek został zatrzymany i stracił uprawnienia do kierowania pojazdami na okres 3 miesięcy.
Za swoje zachowanie mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem. Za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Źródło: KPP Pszczyna
W sobotę, 8 kwietnia dyżurny strzeleckiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży alkoholu, do jakiej doszło na terenie jednej ze stacji paliw, znajdującej się przy autostradzie A4. Sprawca kradzieży po chwili ponownie wrócił na teren stacji, skąd zabrał płyn do spryskiwaczy, a następnie wsiadł do samochodu i wjechał na austostradę.
Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Leśnicy zauważyli samochód, którym podróżował mężczyzna i od razu podjęli za nim pościg. Mundurowi wielokrotnie dawali kierującemu sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania pojazdu, ten jednak stale je lekceważył. Dzięki współpracy mundurowych ze świadkami interwencji, którzy blokowali drogę kierującemu seata pojazd został zatrzymany.
Jak ustalono, za kierownicą pojazdu siedział 40-letni mieszkaniec powiatu opolskiego. Badanie alkomatem mężczyzny wykazało, że znajdował się po użyciu alkoholu. Z kolei na podstawie badania narkotestem funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 40-latek kierował pojazdem mechanicznym znajdując się pod wpływem kokainy. Na dodatek kilka dni wcześniej zostały mu zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami.
Teraz mężczyzna odpowie nie tylko za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, ale również kierowanie pojazdem pod wpływem działania środków odurzających, a także spowodowanie zdarzenia drogowego, kradzież i jazdę bez wymaganych uprawnień. Kierowcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
34-letni obywatel Litwy nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego uderzył w bariery energochłonne, które następnie uderzyły w ciężarówkę z naczepą jadącą prawym pasem w tym samym kierunku.
Kierowca BMW był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że miał 0,7 promila alkoholu w organizmie.
Kierujący to 40-letni mieszkaniec Zabrza. Badanie alkomatem przeprowadził przybyły na miejsce patrol drogówki - mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu.
Skończyło się mandatem w kwocie 2500 zł.
Miejmy nadzieję, że wysoka grzywna będzie miała dla tego człowieka wymiar prewencyjny.
Funkcjonariusze już za chwilę poznali motyw działania uciekiniera. Ustalili, że był nim 31-letni mieszkaniec powiatu koneckiego, który figuruje w systemie jako osoba poszukiwana przez sąd. Za niezapłacone alimenty musi pokutować za kratkami przez pół roku. W poszukiwania zbiega włączyli się inni skarżyscy policjanci oraz stróże prawa z kieleckiego oddziału prewencji. Chwilę po godzinie 15.00 w gminie Stąporków kryminalni wraz z funkcjonariuszami z Kielc zatrzymali poszukiwanego 31-latka. Mężczyzna do końca chciał ocalić wolność i pod nieobecność czworonogiego gospodarza, ukrył się w psiej budzie na cudzej posesji. Fortel mu nie pomógł, bo policjanci zajrzeli do jej wnętrza. Po chwili na jaw wyszły kolejne okoliczności sprawy. Zatrzymany został przebadany na zawartość alkoholu. W organizmie miał 1,8 promila. Ponadto kierował oplem pomimo sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Zbieg trafił za kratki.
Po wytrzeźwieniu 31-latek usłyszy zarzuty. Przyjdzie mu odpowiedzieć za niezatrzymanie do policyjnej kontroli, jazdę po pijanemu oraz złamanie sądowego zakazu. Za więziennym murem może pokutować nawet przez dodatkowe pięć lat.
Źródło: KWP Kielce
W toku dalszych czynności okazało się, że 19-latek ma promil alkoholu w organizmie oraz nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Aktualnie trwają z nim czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie. Mężczyzna może usłyszeć zarzuty niezatrzymania się do kontroli, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, umyślnego uszkodzenia radiowozu, uszkodzenia ciała, a także szeregu wykroczeń w tym kierowania pojazdem pomimo braku uprawnień. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5, dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, grzywna oraz obowiązek wpłaty 5 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Poszkodowanym, oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Źródło: KPP Świebodzin