Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 59 takich materiałów
    We wrześniu (22 września) komendant miejski policji w Gdyni inspektor Sławomir Pachura został zatrzymany do kontroli drogowej. Powodem było złamanie przez komendanta kilku przepisów, w tym jazda kontrbuspasem. Mianem kontrbuspas określa się pas wyznaczany, np. znakami zmiennej treści, na jezdni prowadzącej w kierunku przeciwnym.

    Policjanci, którzy zatrzymali wysokiego stopniem funkcjonariusza, jedynie go pouczyli. Tak samo potraktowano również innych kierujących zatrzymanych w tym samym miejscu. Sprawę wyjaśniła już Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku, a na dowód, że nie doszło do próby wpływania na decyzję drogówki, przedstawiono nagranie z kontroli drogowej.

    Wątpliwości budzą również zapewnienia policji, że funkcjonariusz z drogówki nie wiedział, że ma do czynienia z komendantem policji. Nie da się ukryć, że samo nazwisko Pachura nie należy w Polsce do popularnych, a w Trójmieście zapewne każdemu policjantowi zapala się wtedy lampka ostrzegawcza.
    Kolejna lampka trafia do kolekcji –
    26 stycznia 2021, 22:50 przez malydzol (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne

    Dodatkowa lampka do czytania,numer części: 3B0 947 105 C / 3B0947105C
    9 stycznia 2021, 16:23 przez CheckEngine (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Lampka ze starych części – Kolejna wersja lampki z cylindra
    Kolejna wersja lampki z cylindra
    Lampka z pompki paliwa i rejestracji – Kolejna lampka z pompki paliwa i tablicy rejestracyjnej, tym razem trochę niższa
    Kolejna lampka z pompki paliwa i tablicy rejestracyjnej, tym razem trochę niższa
    Prezent urodzinowy – Taki oto prezent urodzinowy otrzymałem od przyjaciela motomaniaka, lampka została wykonana własnoręcznie z turbo sprężarki, łańcucha rozrządu, tłoka, panewek i wielu różnych innych części silnika. Kosztowało go to mnóstwo pracy i poświęconego czasu.
    Taki oto prezent urodzinowy otrzymałem od przyjaciela motomaniaka, lampka została wykonana własnoręcznie z turbo sprężarki, łańcucha rozrządu, tłoka, panewek i wielu różnych innych części silnika. Kosztowało go to mnóstwo pracy i poświęconego czasu.
    7 kwietnia 2018, 13:20 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne

    Kolejna sztuka – Tym razem pompka paliwa z syrenki na bukowej podstawce.
    Tym razem pompka paliwa z syrenki na bukowej podstawce.
    31 lipca 2017, 17:18 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Hej,

    potrzebuję porady - być może miał ktoś podobną sytuację.

    Ogólnie w dniu wczorajszym zostawiłem w jednym z warszawskich warsztatów auto do naprawy. Miałem wyciek płynu chłodniczego z racji pękniętego węża (auto Skoda Octavia).

    Auto zostawiłem rano w warsztacie. Mechanik miał sprawdzić auto i skontaktować się ze mną po diagnozie w celu przekazania wyceny. Po kilku godzinach dostałem telefon, iż "niestety" ale mieli do zrobienia drugą Octavie (przegląd klimy) i przez pomyłkę zrobili w moim aucie ten przegląd klimy i pytanie czy mają spuszczać czynnik czy za ten przegląd zapłacę (+/- 150 zł). Ogólnie i tak miałem to zrobić więc machnąłem ręką i się zgodziłem + dostałem info, iż znaleźli pęknięty wąż i jeszcze dzisiaj będę w stanie odebrać auto po południu.

    Około godziny 17 wybrałem się do warsztatu po odbiór auta. Pokazali mi pęknięty wąż - wszystko ok. Poprosiłem jeszcze o wydruk z maszyny do nabijania czynnika (przy obsłudze klimy w innych warsztatach zawsze takie coś dostawałem). Kierownik odpowiedział mi, że niestety ale ich maszyna nie drukuje czegoś takiego i nie jest mi w stanie przekazać takiego wydruku (tutaj zapaliła mi się czerwona lampka). Ok - ponieważ warsztat miał bardzo dużo bardzo dobrych opinii w internecie nie chciałem się z człowiekiem przepychać - uregulowałem należność i wróciłem do domu.

    I tu zaczyna się najlepsze. Ponieważ mam w samochodzie kamerę do nagrywania (podłączoną pod zapłon więc jak ktoś odpala samochód włącza się też kamera + czujnik uderzeń/parkingowy) postanowiłem po powrocie przejrzeć nagrania czy faktycznie podłączali chociaż tę maszynkę od klimy do mojego auta (często tak jest że jak ktoś mocno trzaśnie drzwiami to się załącza, etc.) - stwierdziłem, że może coś się nagrało.

    Otwieram pierwsze nagranie (zaraz po tym jak zostawiłem auto na podjeździe do warsztatu) i oglądam jak pracownik warsztatu wjeżdża autem do ich budynku. Patrzę i OCZOM NIE WIERZĘ ... gość cofa cofa cofa i jeb .. w coś uderzył z tyłu (na filmie widać że auto w coś uderzyło ale z racji że kamera jest do przodu to na tej podstawie nie byłbym w stanie nic stwierdzić ani udowodnić). Do momentu aż słychać na nagraniu (mniej więcej):

    - ku&*&a.... (gość rusza do przodu, zatrzymuje się wysiada obejrzeć szkodę)
    - co przyj*bałeś? (drugi pracownik który kręcił się obok)
    - ku&*^ tak samo jak wczoraj tym passatem ... j#ba laweta kto ją tu postawił.. ku**, pier&** może nie widać
    - widać (drugi pracownik)
    - może nie zauważy
    - itd.

    Ewidentnie na filmie pracownicy się przyznają do tego co zrobili. Na nagraniu też widać bardzo dokładnie nazwę warsztatu, adres, etc. z racji wielkiego szyldu przy wjeździe. "Niestety" z racji tego, że uszkodzenia zderzaka nie były wielkie to nie zauważyłem ich przy obiorze auta. I tu pojawia się pytanie do kogoś kto się bardziej orientuje w tych sprawach. Jak powinienem tę sprawę załatwić.

    Ogólnie dzwoniłem do innego autoryzowanego warsztatu wycenili mi wymianę zderzaka na nowy na 1500 zł. Na pewno nie zgodzę się na naprawę zderzaka w opisanym warsztacie - po prostu boję się zostawić tam auto. Jakie mam możliwości rozwiązania tej sytuacji (jeszcze nie kontaktowałem się z warsztatem). Czy wg Was Mirki propozycja dla warsztatu iż zwrócą mi przytoczoną sumę a jak wypiszę im oświadczenie iż w związku z zaistniałą sytuacją moje roszczenia zostały pokryte + nie będę upubliczniał filmu jest ok? Co jeżeli warsztat na to nie pójdzie?

    Samo nagranie jest naprawdę mocne. Kolega z pracy jak to zobaczył to złapał się za głowę - typowy przypadek co się dzieje z twoim autem gdy jest ono w warsztacie. Sam byłem zdziwiony, że osoba która uderzyła autem nie zorientowała się, iż wszystko się nagrało i szczególnie z rozmowy pracowników jest to ewidentny dowód w sprawie. Pomijam kwestie, iż po publikacji tego filmu (gdzie tak jak pisałem widać nazwę warsztatu, wszystkie dane, etc.) można im zrobić naprawdę niezłą reklamę.

    Będę wdzięczny za wszelkie propozycje. Aha i zależy mi na polubownym rozwiązaniu sprawy ale co w przypadku gdy warsztat powie "ma pan nagranie i co nam pan zrobi".

    Pozdrawiam