Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 49 takich materiałów
    Koszulka – Mogła wyjść mi lepiej ale i tak jestem z niej zadowolona.
    Mogła wyjść mi lepiej ale i tak jestem z niej zadowolona.
    Marzenia się spełniają! – Moje pierwsze wymarzone autko 
Fiat 126p FL "RAK" z 88r w takim kolorze jakim chciałem.
    Moje pierwsze wymarzone autko
    Fiat 126p FL "RAK" z 88r w takim kolorze jakim chciałem.
    W tą deszczową pogodę słoneczny Maluch – Fotka zrobiona podczas przejażdżki po terenie STW na otwarciu 2speed i moto killera.
PS. Znając życie ktoś się dopatrzy, że nie ma fotela pasażera, więc od razu mówię, że był wyjęty, ponieważ zabrakło nam krzesełek przy grilu.
    Fotka zrobiona podczas przejażdżki po terenie STW na otwarciu 2speed i moto killera.
    PS. Znając życie ktoś się dopatrzy, że nie ma fotela pasażera, więc od razu mówię, że był wyjęty, ponieważ zabrakło nam krzesełek przy grilu.
    20 kwietnia 2015, 17:50 przez VWfan (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Polski Fiat 126p FL – Akcja renowacja, powoli do przodu.
    Akcja renowacja, powoli do przodu.
    8 kwietnia 2015, 16:24 przez ~Radzio97 | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    prywatne

    Mieć szczęście i dwa razy znaleźć zachowanego w oryginale Fiata 126p – Nasz rodak swego czasu odnalazł w nowo nabytej posiadłości Fiacika 126p z przebiegiem kilku kilometrów... Szczęście mu dopisało i drugi raz natrafił na identyczną perełkę! Sami zobaczcie w linku poniżej.

"Wierzycie w cuda? Wierzycie, że historia lubi się powtarzać?
Bo ja nie, aż do 19 stycznia 2015 roku.
Myślałem, że mój limit szczęścia został wyczerpany, i już coś takiego nie przytrafi mi się na pewno w życiu. Szczerze mówiąc zastanawiałem się ile jeszcze takich perełek jest w Polsce…
Pod koniec roku 2014 zadzwonił do mnie znajomy który spytał za ile sprzedałem poprzednio znalezionego maluszka. (126p jak milion w totka – przyp. red.) Odpowiedziałem, że nie mogę udzielić takiej informacji bo dałem słowo kupującemu. Powiedział mi, że wie od kogoś gdzie stoi podobny maluszek w stodole przykryty sianem od około 40 lat. 
Oczywiście potraktowałem to jako następną historię szytą grubymi nićmi.
Po kilku tygodniach spotkałem się z tym znajomym który pokazał mi parę zdjęć… i drugiego dnia byłem w samochodzie aby zobaczyć Fiacika..."
    Nasz rodak swego czasu odnalazł w nowo nabytej posiadłości Fiacika 126p z przebiegiem kilku kilometrów... Szczęście mu dopisało i drugi raz natrafił na identyczną perełkę! Sami zobaczcie w linku poniżej.

    "Wierzycie w cuda? Wierzycie, że historia lubi się powtarzać?
    Bo ja nie, aż do 19 stycznia 2015 roku.
    Myślałem, że mój limit szczęścia został wyczerpany, i już coś takiego nie przytrafi mi się na pewno w życiu. Szczerze mówiąc zastanawiałem się ile jeszcze takich perełek jest w Polsce…
    Pod koniec roku 2014 zadzwonił do mnie znajomy który spytał za ile sprzedałem poprzednio znalezionego maluszka. (126p jak milion w totka – przyp. red.) Odpowiedziałem, że nie mogę udzielić takiej informacji bo dałem słowo kupującemu. Powiedział mi, że wie od kogoś gdzie stoi podobny maluszek w stodole przykryty sianem od około 40 lat.
    Oczywiście potraktowałem to jako następną historię szytą grubymi nićmi.
    Po kilku tygodniach spotkałem się z tym znajomym który pokazał mi parę zdjęć… i drugiego dnia byłem w samochodzie aby zobaczyć Fiacika..."
    Fiat 126p – W końcu wyjechał na nowej feldze.
    W końcu wyjechał na nowej feldze.
    Polski Fiat – Świeżo zakupiona landrynka.
    Świeżo zakupiona landrynka.