Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 175 takich materiałów
    Jedyne EVO – które może mieć każdy
    Które może mieć każdy
    13 listopada 2013, 19:22 przez pucek23 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Romet Ogar 200. – Jak to w Romecie co chwile mi się coś rozwalało, ale wystarczy spojrzeć na silnik i od razu widać co się stało. Jedyne co wymieniałem to świeca, filtr i przewody paliwowe.
    Jak to w Romecie co chwile mi się coś rozwalało, ale wystarczy spojrzeć na silnik i od razu widać co się stało. Jedyne co wymieniałem to świeca, filtr i przewody paliwowe.
    8 listopada 2013, 0:08 przez Kacperoski (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    '71 De Tomaso Pantera od Ring Brothers – Włoskie, niskonakładowe(z fabryki wyjechało 7260 sztuk), sportowe wozidełko zmodyfikowane przez Ring Brothers.
Przednie światła oraz duże wloty powietrza na masce jednoznacznie kojarzą mi się z Fordem GT, jednakże auto jest bardzo ciekawe oraz dzięki firmie Ring Brothers wygląda bardziej współcześnie.
Jedyne czego nie chcecie oglądać to wnętrze, uwierzcie mi...
    Włoskie, niskonakładowe(z fabryki wyjechało 7260 sztuk), sportowe wozidełko zmodyfikowane przez Ring Brothers.
    Przednie światła oraz duże wloty powietrza na masce jednoznacznie kojarzą mi się z Fordem GT, jednakże auto jest bardzo ciekawe oraz dzięki firmie Ring Brothers wygląda bardziej współcześnie.
    Jedyne czego nie chcecie oglądać to wnętrze, uwierzcie mi...
    8 listopada 2013, 21:39 przez Sarge (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Zagadka – Widziałem go dzisiaj i jedyne co o nim wiem to,to że jest brytyjski i miał napis Hilman
kto wie co to?
Ale samochodzik przepiękny
Mam jego więcej zdjęć jak ktoś chcę to pisać
    Widziałem go dzisiaj i jedyne co o nim wiem to,to że jest brytyjski i miał napis Hilman
    kto wie co to?
    Ale samochodzik przepiękny
    Mam jego więcej zdjęć jak ktoś chcę to pisać
    23 października 2013, 21:27 przez mikos98 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Zielonego nigdy dość – To teraz napisze trochę więcej.
Na zdjęciu ZX-7R, tzw lokomotywa, swój przydomek zawdzięcza temu że, prowadziła się jak po torze, w senie jechała tam gdzie chce.
Kawasaki to jedyne motocykle, które wywodzą się z Japonii i tylko tam są dalej składane. 
Osobiście dla mnie model ze zdjęcia ponad czasowy i nie ukrywam, że zawsze o nim marzyłem a nigdy nie miałem - jakoś przeskoczyłem tą pojemność
    To teraz napisze trochę więcej.
    Na zdjęciu ZX-7R, tzw lokomotywa, swój przydomek zawdzięcza temu że, prowadziła się jak po torze, w senie jechała tam gdzie chce.
    Kawasaki to jedyne motocykle, które wywodzą się z Japonii i tylko tam są dalej składane.
    Osobiście dla mnie model ze zdjęcia ponad czasowy i nie ukrywam, że zawsze o nim marzyłem a nigdy nie miałem - jakoś przeskoczyłem tą pojemność
    19 października 2013, 20:20 przez Chlodny (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    VOLVO 780 – Przed Wami drodzy Motokillerzy unikalne, niestety rzadko spotykane na drogach całego świata, jedyne w swoim rodzaju, urokliwe Volvo 780
    Przed Wami drodzy Motokillerzy unikalne, niestety rzadko spotykane na drogach całego świata, jedyne w swoim rodzaju, urokliwe Volvo 780
    13 października 2013, 17:00 przez kilian999 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    JELCZ C642 – Czemu tylko Wojsko Polskie to jedyne miejsce na świecie gdzie można spotkać się z nowymi Polskimi Jelczami? Kto by śmigał takim zestawem? Lub może ogląda to zdjęcie jakiś żołnierz który miał przyjemność jeździć?
    Czemu tylko Wojsko Polskie to jedyne miejsce na świecie gdzie można spotkać się z nowymi Polskimi Jelczami? Kto by śmigał takim zestawem? Lub może ogląda to zdjęcie jakiś żołnierz który miał przyjemność jeździć?
    29 września 2013, 20:47 przez kilian999 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Pierwszy samochód – Szukam małego autko jako "pierwsze", jeździłam już Corsa b 1.4. Jedyne co mnie interesuje to małe spalanie, może być z gazem. Cena do 5tys. Polecicie coś?
    Szukam małego autko jako "pierwsze", jeździłam już Corsa b 1.4. Jedyne co mnie interesuje to małe spalanie, może być z gazem. Cena do 5tys. Polecicie coś?
    19 września 2013, 22:23 przez ~Misia1614 | Do ulubionych | Skomentuj (13)
    Mój Ogar 200 – Jego historia jest smutna ze szczęśliwym zakończeniem. Ogar ze 1984r ze starym dowodem jeszcze z pieczątkami CPN został kupiony przez mojego ojca od pewnego pana, który używał go do wożenia różnych ciężkich rzeczy. Był trochę zaniedbany brudny itd. Tata go kupił tylko dlatego, żeby mieć czym jeździć na kopalnie. Potem kupił auto i rzucił go w kąt, jedynie to był wyciągany raz w roku na grzyby do lasu. Potem kiedy miałem 5-7 lat powiedziałem ojcu żeby wyciągnął Ogara bo chcę jeździć. Tak długo mu zawracałem głowę, że wyciągnął, a ja po wielu trudach i błędach nauczyłem się jeździć. Nie trwało to zbyt długo góra 2 dni, a już normalnie jeździłem. Potem kupiłem motorynkę, która była tak stuningowana, że się ciągle psuła, bo silnik był max w 20% oryginalny, tylko pokrywy, a cylinder od Simka sprawiał, że motorynka w niektórych momentach leciała 70km/h. Teraz leży zepsuta w garażu już 2 lata. Potem tata kupił Quada, a Ogar poszedł w zapomnienie w kąt. Podczas gdy tata malował wujkowi auto, przykrył Ogara byle jak, dlatego osadziła się farba na błotniku i oponach. Kiedy tak jeździłem na quadzie to pomyślałem, że co z tym Ogarem? Wyciągnąłem go z garażu i umyłem okazało się że nie jest tak źle, jedyne co nieoryginalne to lusterka i żarówki. Chociaż jest wolny nigdy go nie sprzedam i będę na nim jeździł. Można mnie spotkać w Rybniku.
    Jego historia jest smutna ze szczęśliwym zakończeniem. Ogar ze 1984r ze starym dowodem jeszcze z pieczątkami CPN został kupiony przez mojego ojca od pewnego pana, który używał go do wożenia różnych ciężkich rzeczy. Był trochę zaniedbany brudny itd. Tata go kupił tylko dlatego, żeby mieć czym jeździć na kopalnie. Potem kupił auto i rzucił go w kąt, jedynie to był wyciągany raz w roku na grzyby do lasu. Potem kiedy miałem 5-7 lat powiedziałem ojcu żeby wyciągnął Ogara bo chcę jeździć. Tak długo mu zawracałem głowę, że wyciągnął, a ja po wielu trudach i błędach nauczyłem się jeździć. Nie trwało to zbyt długo góra 2 dni, a już normalnie jeździłem. Potem kupiłem motorynkę, która była tak stuningowana, że się ciągle psuła, bo silnik był max w 20% oryginalny, tylko pokrywy, a cylinder od Simka sprawiał, że motorynka w niektórych momentach leciała 70km/h. Teraz leży zepsuta w garażu już 2 lata. Potem tata kupił Quada, a Ogar poszedł w zapomnienie w kąt. Podczas gdy tata malował wujkowi auto, przykrył Ogara byle jak, dlatego osadziła się farba na błotniku i oponach. Kiedy tak jeździłem na quadzie to pomyślałem, że co z tym Ogarem? Wyciągnąłem go z garażu i umyłem okazało się że nie jest tak źle, jedyne co nieoryginalne to lusterka i żarówki. Chociaż jest wolny nigdy go nie sprzedam i będę na nim jeździł. Można mnie spotkać w Rybniku.
    19 września 2013, 21:19 przez BuBu98 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Jedyne serce przez które nie cierpisz –
    15 września 2013, 9:49 przez M_POWER (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)