Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 33 takie materiały
    Jawka 21 –
    28 kwietnia 2013, 17:26 przez Nanek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Z cyklu "jak wszyscy to i ja" – Moja Jawka 50
    Moja Jawka 50
    30 kwietnia 2013, 12:31 przez Nanek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Źródło:

    moje

    Cafe Racer – Jawka Mustang
    Jawka Mustang
    28 kwietnia 2013, 16:08 przez Nanek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Jawka Mustang    Cafe Racer – Z innej perspektywy. Pozostało mi jeszcze pomalować Ją.
    Z innej perspektywy. Pozostało mi jeszcze pomalować Ją.
    17 kwietnia 2013, 19:41 przez Nanek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Źródło:

    Własne

    Jawka Mustang – w poprzednim wcieleniu.
    W poprzednim wcieleniu.
    17 kwietnia 2013, 19:59 przez Nanek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Moja Jawka  – Wiosna
    Wiosna
    3 lutego 2013, 18:38 przez ~MrKisielak | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Źródło:

    Z telefonu

    JAWA 355 1959r – Ostatnio po okazyjnej cenie udało mi się nabyć JAWE 355 z 1959r, a właściwie coś na kształt tejże jawy. Za zadanie postawiłem sobie doprowadzić ją do stanu takiego jak na zdjęciu + otrzymać na nią żółte blachy. Motór jest w dosyć zaniedbany i zapomniany. jego historia wygląda mniej-więcej tak: Jawka niemal od nowości należała do pana który w wyniku nieszczęśliwego wypadku na początku lat 90 stracił wzrok. od tej pory motocykl stał nieużywany w kącie garażu, aż do 2007 r. kiedy to panu się umarło. Wtedy Jawa stała się obiektem sprawy spadkowej która zakończyła się kilka miesięcy temu. po wstępnych oględzinach widać, że rudy wróg dał o sobie znać w dużej części blachy. brakuje takich elementów jak: pokrywka zbiornika z paliwem (właściwie to jest, ale raczej do niczego się nie nada) oraz lewego tylnego podnóżka. Całość wymaga nowego lakieru. Skórzane obicie siedzenia także jest mocno wytarte i wymaga wymiany. Jeśli chodzi o mechanikę silnik nie odpala (po 20 latach nieużywania zdziwiłbym się jakby było inaczej) ale jest w dobrym stanie. ponoć jeździł do końca. W miarę możliwości postaram się wrzucać zdjęcia z prac remontowych.
EDIT: SUKCES silnik odpalił. wystarczyło wymienić pierścienie , wyregulować gaźnik i gdzieniegdzie psiknąć WD-40. co prawda krztusi się i traci obroty ale najważniejsze za nami. Myślałem, że bedzie gorzej
    Ostatnio po okazyjnej cenie udało mi się nabyć JAWE 355 z 1959r, a właściwie coś na kształt tejże jawy. Za zadanie postawiłem sobie doprowadzić ją do stanu takiego jak na zdjęciu + otrzymać na nią żółte blachy. Motór jest w dosyć zaniedbany i zapomniany. jego historia wygląda mniej-więcej tak: Jawka niemal od nowości należała do pana który w wyniku nieszczęśliwego wypadku na początku lat 90 stracił wzrok. od tej pory motocykl stał nieużywany w kącie garażu, aż do 2007 r. kiedy to panu się umarło. Wtedy Jawa stała się obiektem sprawy spadkowej która zakończyła się kilka miesięcy temu. po wstępnych oględzinach widać, że rudy wróg dał o sobie znać w dużej części blachy. brakuje takich elementów jak: pokrywka zbiornika z paliwem (właściwie to jest, ale raczej do niczego się nie nada) oraz lewego tylnego podnóżka. Całość wymaga nowego lakieru. Skórzane obicie siedzenia także jest mocno wytarte i wymaga wymiany. Jeśli chodzi o mechanikę silnik nie odpala (po 20 latach nieużywania zdziwiłbym się jakby było inaczej) ale jest w dobrym stanie. ponoć jeździł do końca. W miarę możliwości postaram się wrzucać zdjęcia z prac remontowych.
    EDIT: SUKCES silnik odpalił. wystarczyło wymienić pierścienie , wyregulować gaźnik i gdzieniegdzie psiknąć WD-40. co prawda krztusi się i traci obroty ale najważniejsze za nami. Myślałem, że bedzie gorzej
    18 listopada 2012, 20:25 przez Sevcenko (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Jawka – Moja Jawa 50 z 1972r
    Moja Jawa 50 z 1972r
    31 października 2012, 20:28 przez lukaszfmoto (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Jawa 250 typ 353 – Jawka była produkowana w latach 1953-1965
Pierwszy raz dowiedziałem się o niej od dziadka, ponieważ taką posiadał. Kiedyś trudno było dostać taki motocykl więc kupowano na zasadzie "Kto pierwszy ten lepszy", żeby można było zakupić taki motocykl trzeba było posiadać pieniądze oraz kartki od zakładu pracy lub na lewo :D (jak to kiedyś bywało). Od samego rana czekało się na otwarcie sklepu, zaraz po otworzeniu wszyscy wbiegali do niego jak szaleni. Kto pierwszy usiadł na (wybranym przez siebie) motocyklu ten czekał aż wyproszą resztę ludzi ze sklepu. Wtedy podchodził do każdej osoby pojedynczo i spisywał dane odbierał pieniądze i kartki. Po tym rytuale szczęśliwy nabywca mógł wziąć ze sobą nowy nabytek. Dawniej było mało stacji benzynowych więc nie można było sobie zatankować i pojechać trzeba było je pchać do stacji lub do domu lecz i tak nie posiadały one przeglądu oraz rejestracji. Mój dziadek musiał pchać ten wehikuł do pociągu żeby zawieźć go do domu. Na drugi dzień trzeba było go zawieźć na przegląd więc znowu na pociąg. Jak już się wszystko załatwiło można było sobie pojeździć. Dziadek przez zimę trzymał go początkowo w pokoju obok łóżka :) Zrobił nią bardzo dużo kilometrów, aż w końcu wybudował się i przeprowadził do Ostrowa Wlkp ponad 200 km od dawnego zamieszkania czyli spod Zielonej Góry. Tu stałą trochę nie używana w garażu. Po jakimś czasie zaczęły dziać się z nią problemy już wtedy zakończono produkcję tych motocykli i nie można było dostać do nich części by ją naprawić dlatego dziadek postanowił ją sprzedać. Sprzedał ją za grosze bodajże ok. 50 zł. Teraz tego bardzo żałuje. Niestety ja jej nie doczekałem bo mam dopiero 16 lat, jedyne co po niej zostało to jej zdjęcie(jeszcze czarno-białe) i klucz płaski z napisem "Jawa".
DZIĘKUJE ZA UWAGĘ!!
I pozdrawiam wszystkich fanów motocykli :D Lewa w górę!!
    Jawka była produkowana w latach 1953-1965
    Pierwszy raz dowiedziałem się o niej od dziadka, ponieważ taką posiadał. Kiedyś trudno było dostać taki motocykl więc kupowano na zasadzie "Kto pierwszy ten lepszy", żeby można było zakupić taki motocykl trzeba było posiadać pieniądze oraz kartki od zakładu pracy lub na lewo :D (jak to kiedyś bywało). Od samego rana czekało się na otwarcie sklepu, zaraz po otworzeniu wszyscy wbiegali do niego jak szaleni. Kto pierwszy usiadł na (wybranym przez siebie) motocyklu ten czekał aż wyproszą resztę ludzi ze sklepu. Wtedy podchodził do każdej osoby pojedynczo i spisywał dane odbierał pieniądze i kartki. Po tym rytuale szczęśliwy nabywca mógł wziąć ze sobą nowy nabytek. Dawniej było mało stacji benzynowych więc nie można było sobie zatankować i pojechać trzeba było je pchać do stacji lub do domu lecz i tak nie posiadały one przeglądu oraz rejestracji. Mój dziadek musiał pchać ten wehikuł do pociągu żeby zawieźć go do domu. Na drugi dzień trzeba było go zawieźć na przegląd więc znowu na pociąg. Jak już się wszystko załatwiło można było sobie pojeździć. Dziadek przez zimę trzymał go początkowo w pokoju obok łóżka :) Zrobił nią bardzo dużo kilometrów, aż w końcu wybudował się i przeprowadził do Ostrowa Wlkp ponad 200 km od dawnego zamieszkania czyli spod Zielonej Góry. Tu stałą trochę nie używana w garażu. Po jakimś czasie zaczęły dziać się z nią problemy już wtedy zakończono produkcję tych motocykli i nie można było dostać do nich części by ją naprawić dlatego dziadek postanowił ją sprzedać. Sprzedał ją za grosze bodajże ok. 50 zł. Teraz tego bardzo żałuje. Niestety ja jej nie doczekałem bo mam dopiero 16 lat, jedyne co po niej zostało to jej zdjęcie(jeszcze czarno-białe) i klucz płaski z napisem "Jawa".
    DZIĘKUJE ZA UWAGĘ!!
    I pozdrawiam wszystkich fanów motocykli :D Lewa w górę!!
    11 sierpnia 2012, 0:01 przez ZeToREk (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Jawa 50 – jawka typ "pancernik"  :)
    Jawka typ "pancernik" :)
    22 czerwca 2012, 16:41 przez orwo (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)