Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 9 takich materiałów
    Policjanci z komisariatu w Radymnie ustalili kierującego bmw, który wjechał na przejazd kolejowy w momencie, kiedy została włączona sygnalizacja świetlna i zaczynały opadać rogatki. 67-latek zatrzymał pojazd przy torach. Maszynista był zmuszony do nagłego hamowania. Gdy skład się zatrzymał, kierujący bmw odjechał z miejsca. Niebezpieczny incydent na przejeździe kolejowym w Ostrowie, został zarejestrowany przez kamery monitoringu.

    Na podstawie zabezpieczonego nagrania monitoringu, policjanci ustalili pojazd, który brał udział w tym zdarzeniu. Funkcjonariusze dotarli do kierującego bmw, którym okazał się 67-letni mieszkaniec gminy Radymno. Mężczyzna usłyszał już zarzuty naruszenia na przejeździe kolejowym zakazu wjazdu za sygnalizator przy sygnale czerwonym i spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie.

    Naruszenie przez kierującego pojazdem na przejeździe kolejowym zakazu wjazdu za sygnalizator przy sygnale czerwonym zagrożony jest mandatem karnym w kwocie 2 tys. zł.

    Źródło: KPP Jarosław
    10 sierpnia 2023, 22:34 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Sąd Okręgowy w Olsztynie utrzymał karę 15 tys. zł grzywny i podwyższył do trzech lat zakaz prowadzenia pojazdów dla kierowcy obwinionego w głośnej sprawie "agresji drogowej" na trasie S7 koło Olsztynka. Czwartkowy wyrok jest prawomocny.

    Sędzia podkreślał, że Jarosław W. stworzył swoim zachowaniem wielkie zagrożenie w ruchu drogowym, więc powinno mieć to odzwierciedlenie w wysokości zasądzonego zakazu prowadzenia pojazdów. Zaznaczył, że jednym z oczekiwań ustawodawcy było to, żeby do ludzi dotarła wiadomość, że jest to nauczka dla kierowcy, który powoduje tego rodzaju zagrożenie.

    Jarosława W., ukaranego prawomocnie w czwartek za wykroczenie drogowe, czeka jeszcze jeden proces. Przed kilku dniami Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe oskarżyła go o narażenie trzyosobowej rodziny podróżującej seatem na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

    Według śledczych umyślnie naruszył on zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego poprzez zajechanie drogi i inne niebezpieczne manewry. To przestępstwo z art. 160 par. 1 kodeksu karnego, zagrożone karą do trzech lat więzienia. Podejrzany nie przyznał się do tego czynu i odmówił składania wyjaśnień.
    29 czerwca 2023, 22:17 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    "Policjanci na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, w tym obszernych przesłuchań świadków, sformułowali i przedstawili 33-letniemu mężczyźnie zarzut spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz niezachowania bezpiecznej odległości między pojazdami. Dalsze decyzje w tej sprawie zostaną podjęte przez Sąd Rejonowy w Olsztynie"

    W poniedziałek (6.03.2023) odbyło się przesłuchanie ostatniego świadka. Omówił on przebieg wypadku. Potwierdził, że kierowca volkswagena po gwałtownym zahamowaniu, zatrzymał się na chwilę, po czym odjechał z miejsca zdarzenia.

    Na podstawie zgromadzonych materiałów wynika, że pojazdem kierowała jedna osoba oraz że logowania telefonu należącego do Jarosława W. pokrywają się z miejscem kolizji. W tym czasie jego żona przebywała w Olsztynie, co uniemożliwiało jej być w volkswagenie. Zwrócono też uwagę na znaczną szkodliwość społeczną czynu. Ponadto oskarżony wiedział, że doszło do zdarzenia z jego winy, po czym oddalił się z miejsca.

    Pokrzywdzony kierowca seata i jego pełnomocnik zgodzili się z argumentami policjanta, ale dla obwinionego zażądali "maksymalnej kodeksowej kary", a ona wynosi obecnie 30 tys. zł. grzywny. Chcą też, by Jarosław W. zapłacił 1 tys. zł nawiązki na PCK i poparli odebranie mu prawa jazdy. Przed wygłoszeniem mowy końcowej pełnomocnik pokrzywdzonego przedłożył sądowi artykuły prasowe, z których wynikało, że Jarosław W. w przeszłości zajmował się wyczynowo sportem, ale z powodu stosowania dopingu jego kariera zawodnicza została przerwana. "To nie ma związku ze sprawą agresji drogowej ale pokazuje, że obwiniony nie stosuje się norm społecznych" - argumentował pełnomocnik kierowcy seata.


    Sąd ogłosi wyrok w tej sprawie 20 marca.

    Sądowy proces o wykroczenie drogowe nie kończy zajmowania się śledczych sprawą "agresji drogowej" na S7 - odrębne postępowanie w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia prowadzi Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe. Dotychczas nikomu nie przedstawiono zarzutów.
    Pegaz w podróży – Pegaz na wycieczce do Jarosławia.
    Pegaz na wycieczce do Jarosławia.
    22 marca 2016, 0:17 przez ~Rumuniasty | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    Moja buma

    Ford Fiesta R5 – Kajetan Kajetanowicz & Jarosław Baran
    Kajetan Kajetanowicz & Jarosław Baran
    Autostrada A4 na odcinku Rzeszów-Jarosław znowu opóźniona – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad kolejny raz przedłużyła termin składania ofert na dokończenie budowy autostrady A4 na odcinku Rzeszów-Jarosław.

Przyczyną tego opóźnienia jest konieczność odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące budowy, jakie zadały firmy, które chcą przystąpić do przetargu. Przypomnijmy, że cała autostrada miała być oddana na Euro 2012.

Pierwotnie budowę prowadziła spółka Polimex-Mostostal, jednak w połowie stycznia bieżącego roku GDDKiA zerwała umowę ze względu na opóźnienia w pracach. Od 2010 roku Polimex-Mostostal wykonał 70 % prac na 41 km odcinku między Rzeszowem a Jarosławem, a kontrakt opiewał na kwotę 2,1 mld zł.
    Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad kolejny raz przedłużyła termin składania ofert na dokończenie budowy autostrady A4 na odcinku Rzeszów-Jarosław.

    Przyczyną tego opóźnienia jest konieczność odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące budowy, jakie zadały firmy, które chcą przystąpić do przetargu. Przypomnijmy, że cała autostrada miała być oddana na Euro 2012.

    Pierwotnie budowę prowadziła spółka Polimex-Mostostal, jednak w połowie stycznia bieżącego roku GDDKiA zerwała umowę ze względu na opóźnienia w pracach. Od 2010 roku Polimex-Mostostal wykonał 70 % prac na 41 km odcinku między Rzeszowem a Jarosławem, a kontrakt opiewał na kwotę 2,1 mld zł.
    Lancia Stratos - Rajd Polski 1976 – Nieznana historyczna fotografia z prywatnych zbiorów!
Lancia Stratos - Rajd Polski 1976
Parking Stadion Olimpijski
Andrzej Jaroszewicz / Ryszard Żyszkowski

fot. Jarosław Nycz
współpraca - Grupa Rajdowa "Brodacz"
    Nieznana historyczna fotografia z prywatnych zbiorów!
    Lancia Stratos - Rajd Polski 1976
    Parking Stadion Olimpijski
    Andrzej Jaroszewicz / Ryszard Żyszkowski

    fot. Jarosław Nycz
    współpraca - Grupa Rajdowa "Brodacz"
    9 maja 2014, 17:34 przez pawel694 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Wyjątkowa Toyota Celica – Czemu wyjątkowa? Ano, bo filmowa. To Celica, która wystąpiła w filmie "Chłopaki nie płaczą". Jeździł nią Jarosław Psikuta aka Keller. Szczegóły tutaj: http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=250335. Toyota od chwili wystąpienia w filmie uzyskała spojler i inne felgi. Jak widzimy setup zdjęć ze sprzedaży (jeszcze z czarnymi blachami WZO - takimi jakie miała w filmie) pokrywa się idealnie z tym, co jest teraz. Jak można wyczytać na forum auto należało do Martyny Wojciechowskiej, miało autograf Carlosa Sainza na błotniku, ale po obcierce się starł. Ten fakt też się zgadza - prawy błotnik był naprawiany i malowany (widać na zdjęciach). Jednym słowem - stoi tu kawał historii.

Uwaga - kopiowanie fotek tylko i wyłącznie z watermarkiem Motokiller. Fotki wykonane przeze mnie.
    Czemu wyjątkowa? Ano, bo filmowa. To Celica, która wystąpiła w filmie "Chłopaki nie płaczą". Jeździł nią Jarosław Psikuta aka Keller. Szczegóły tutaj: http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=250335. Toyota od chwili wystąpienia w filmie uzyskała spojler i inne felgi. Jak widzimy setup zdjęć ze sprzedaży (jeszcze z czarnymi blachami WZO - takimi jakie miała w filmie) pokrywa się idealnie z tym, co jest teraz. Jak można wyczytać na forum auto należało do Martyny Wojciechowskiej, miało autograf Carlosa Sainza na błotniku, ale po obcierce się starł. Ten fakt też się zgadza - prawy błotnik był naprawiany i malowany (widać na zdjęciach). Jednym słowem - stoi tu kawał historii.

    Uwaga - kopiowanie fotek tylko i wyłącznie z watermarkiem Motokiller. Fotki wykonane przeze mnie.
    8 marca 2014, 20:01 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    Źródło:

    Własne

    Majowy  wypad klasykami – Majowy wypad Simkami na autostradę A4  Korczowa - Jarosław (jeszcze była w robocie).   Niezapomniane chwile
    Majowy wypad Simkami na autostradę A4 Korczowa - Jarosław (jeszcze była w robocie). Niezapomniane chwile
    20 września 2013, 16:31 przez audi80b4 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)

    1