Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 8 takich materiałów
    FSR Tarpan 239D biorąc pod uwagę założenia konstrukcyjne to istny cyrk na kołach. Zabudowa podnośnika koszowego to już kompletna jazda bez trzymanki i zasługuje na miano atrakcji wesołego miasteczka lub wytwornicy strachu. Jeśli jesteście ciekawi jak działa tak stwór, zapraszam do obejrzenia video.
    2 października 2022, 18:13 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Takim przepisom mówimy stanowcze nie! – Od 1 stycznia 2017 roku drożeją stawki OC. Paliwo objęte jest wysokimi podatkami i cały czas drożeje. Czy to koniec niespodzianek? A skądże! Oto rządzący stworzyli projekt nowej akcyzy. To już jest skandal i jawne rabowanie naszych (obywateli) kieszeni! Ponad 18 000 zł akcyzy za klasyka z dużym silnikiem. Nie godzimy się na to! We wtorek 15 listopada komisja senacka będzie obradowała nad tym projektem! Może zrobimy małą zbiórkę niezadowolonych Polaków pod senatem? Dość już wyzysku kierowców! UDOSTĘPNIAJ ten materiał. Zbierzmy się razem i pokażmy ilu nas niezadowolonych jest. ŻĄDAMY NORMALNYCH AKCYZ I NORMALNYCH ZAROBKÓW! To nie może tak działać, że zarabiamy mało, a akcyzę płacimy ogromną. Mam powiedzmy 30 000 na samochód. Idę do ASO i mam wybór prawie żaden. A potrzebuję dużego rodzinnego kombi. Sprawa beznadziejna. Na rynku wtórnym mogę kupić odpowiadające mi auto z silnikiem V6 ponad 3 litry z rocznika 2003. Teraz mogę kupić, ale po wprowadzeniu akcyzy już nie kupię. Bo auto podrożeje o około 6 000 zł (uwzględniając różnicę akcyz obecnej i przyszłej). Czyli nie kupię nic co mnie interesuje, bo zabijecie rynek wtórny! Wszystkie samochody używane podrożeją. A jak ludzie przestaną je kupować, to zaczną być sprowadzane jeszcze gorsze trupy, by wyjść na swoje po ich sprzedaży. I to w momencie, kiedy rynek aut używanych powoli normalniał. A chyba nie tego chcemy? Jakby nas było stać na nowe samochody, to byśmy je kupowali. Proste! Dlaczego Polak kupuje auto za 5 000 zł? Bo na takie go stać. Z przyjemności go nie kupuje. Czyich interesów bronicie? Polskiej motoryzacji? Jakiej? Nie ma już żadnej. Była, toście ją zabili. O FSO, FSM, FSC Lublin, FSR, FSC Star, ZSD mogę opowiadać dzieciom, że były takie fabryki i w Polsce produkowały samochody. Niektóre licencyjne, inne prawdziwie polskie. Jelcz i Autosan jeszcze jakoś zipią, FSR to teraz VW, a pozostałości po FSC Lublin przejęło DZT (obecnie Honker) i jako jedyni robią polskie samochody, choć nie tylko. FSM to FIAT, FSC Star teraz jest pod skrzydłami MAN, FSO produkuje... klocki LEGO (serio), a ZSD znikły z mapy. Teraz wszystko osobowe, co w Polsce produkowane trafia do kieszeni właścicieli, którzy nie są firmami polskimi. Bronicie interesów dealerów? Kto kupi nowe auto, jak go na nie nie stać? A ponieważ nie będzie importu aut używanych spadną obroty dealerów, którzy przecież handlują częściami. Bronicie interesów obywateli? Nie - pozbawiacie samotną matkę z dzieckiem środka lokomocji. Jej nie stać na nowe auto, więc będzie autobusem odwozić dzieciaka do szkoły i spóźniać się do pracy, aż wyleci z roboty... Chcecie zabić gospodarkę? To jest najlepszy krok ku temu. Nawet nie wiecie ile osób straci pracę przez tę chorą decyzję! Ta decyzja zabije prywatną przedsiębiorczość! Udostępniajcie ten materiał, niech poleci w świat! Foto użyczyłem od Moto doradca za wiedzą i zgodą autora.
    Od 1 stycznia 2017 roku drożeją stawki OC. Paliwo objęte jest wysokimi podatkami i cały czas drożeje. Czy to koniec niespodzianek? A skądże! Oto rządzący stworzyli projekt nowej akcyzy. To już jest skandal i jawne rabowanie naszych (obywateli) kieszeni! Ponad 18 000 zł akcyzy za klasyka z dużym silnikiem. Nie godzimy się na to! We wtorek 15 listopada komisja senacka będzie obradowała nad tym projektem! Może zrobimy małą zbiórkę niezadowolonych Polaków pod senatem? Dość już wyzysku kierowców! UDOSTĘPNIAJ ten materiał. Zbierzmy się razem i pokażmy ilu nas niezadowolonych jest. ŻĄDAMY NORMALNYCH AKCYZ I NORMALNYCH ZAROBKÓW! To nie może tak działać, że zarabiamy mało, a akcyzę płacimy ogromną. Mam powiedzmy 30 000 na samochód. Idę do ASO i mam wybór prawie żaden. A potrzebuję dużego rodzinnego kombi. Sprawa beznadziejna. Na rynku wtórnym mogę kupić odpowiadające mi auto z silnikiem V6 ponad 3 litry z rocznika 2003. Teraz mogę kupić, ale po wprowadzeniu akcyzy już nie kupię. Bo auto podrożeje o około 6 000 zł (uwzględniając różnicę akcyz obecnej i przyszłej). Czyli nie kupię nic co mnie interesuje, bo zabijecie rynek wtórny! Wszystkie samochody używane podrożeją. A jak ludzie przestaną je kupować, to zaczną być sprowadzane jeszcze gorsze trupy, by wyjść na swoje po ich sprzedaży. I to w momencie, kiedy rynek aut używanych powoli normalniał. A chyba nie tego chcemy? Jakby nas było stać na nowe samochody, to byśmy je kupowali. Proste! Dlaczego Polak kupuje auto za 5 000 zł? Bo na takie go stać. Z przyjemności go nie kupuje. Czyich interesów bronicie? Polskiej motoryzacji? Jakiej? Nie ma już żadnej. Była, toście ją zabili. O FSO, FSM, FSC Lublin, FSR, FSC Star, ZSD mogę opowiadać dzieciom, że były takie fabryki i w Polsce produkowały samochody. Niektóre licencyjne, inne prawdziwie polskie. Jelcz i Autosan jeszcze jakoś zipią, FSR to teraz VW, a pozostałości po FSC Lublin przejęło DZT (obecnie Honker) i jako jedyni robią polskie samochody, choć nie tylko. FSM to FIAT, FSC Star teraz jest pod skrzydłami MAN, FSO produkuje... klocki LEGO (serio), a ZSD znikły z mapy. Teraz wszystko osobowe, co w Polsce produkowane trafia do kieszeni właścicieli, którzy nie są firmami polskimi. Bronicie interesów dealerów? Kto kupi nowe auto, jak go na nie nie stać? A ponieważ nie będzie importu aut używanych spadną obroty dealerów, którzy przecież handlują częściami. Bronicie interesów obywateli? Nie - pozbawiacie samotną matkę z dzieckiem środka lokomocji. Jej nie stać na nowe auto, więc będzie autobusem odwozić dzieciaka do szkoły i spóźniać się do pracy, aż wyleci z roboty... Chcecie zabić gospodarkę? To jest najlepszy krok ku temu. Nawet nie wiecie ile osób straci pracę przez tę chorą decyzję! Ta decyzja zabije prywatną przedsiębiorczość! Udostępniajcie ten materiał, niech poleci w świat! Foto użyczyłem od Moto doradca za wiedzą i zgodą autora.
    14 listopada 2016, 1:24 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    FSR Tarpan –
    24 lutego 2016, 15:21 przez Juru (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Tarpan 235 – Na początku lat siedemdziesiątych XX wieku, na rynek polski wszedł "samochód dla wsi", jakim był Tarpan produkowany w Zakładzie Samochodów Rolniczych (ZSR) w Antoninku koło Poznania. Samochód ulegał stopniowym modyfikacjom, w miarę napływu informacji od użytkowników oraz wyników kolejnych badań. Planowano wdrożenie do produkcji wersji z napędem na 4 koła. Nowo konstruowane podwozie, miało umożliwić montaż zarówno nadwozi Tarpana, jak i Żuka, Nysy tudzież jeszcze innego oraz układu napędowego tak na jedną jak i na dwie osie. Początkowo zamierzano zbudować prototyp z napdem na 2 koła, a późniek "dołożyć" napęd na dwa kolejne.
W połowe roku 1975 po przekształceniu ZSR w FSR (Fabryka Samochodów Rolniczych), prace nad nowym Tarpanem ruszyły "pełna parą". Rok później, w Przemysłowym Instytucie Motoryzacji (PIMot) rozpoczęły sie testy prototypu Tarpana 235, posiadającego napęd na jedną oś. Samochód Tarpan 235 zaprezentowano na Międzynarodowych Targach Poznańskich w 1978 roku. Opracowano nową konstrukcję ramy nośnej oraz nowe zależne zawieszenie kół przednich. Sztywna belka osi wsparta została na dwóch wzdłużnych resorach piórowych. Rozstaw kół przednich zwiększono 0 95 mm. Zmiany objęty również wygląd zewnętrzny pojazdu. Samochód otrzymał nową atrapę, inny kształt błotników przednich i pokrywy silnika, nową szybę przednią oraz nowy zderzak przedni, w którym zamocowano lampy kierunkowskazów od PF 126p. Z tego samochodu przejęto także lampy kierunkowskazów bocznych i klamki zewnętrzne. Z tyłu nadwozia zamocowano zderzaki narożnikowe.
    Na początku lat siedemdziesiątych XX wieku, na rynek polski wszedł "samochód dla wsi", jakim był Tarpan produkowany w Zakładzie Samochodów Rolniczych (ZSR) w Antoninku koło Poznania. Samochód ulegał stopniowym modyfikacjom, w miarę napływu informacji od użytkowników oraz wyników kolejnych badań. Planowano wdrożenie do produkcji wersji z napędem na 4 koła. Nowo konstruowane podwozie, miało umożliwić montaż zarówno nadwozi Tarpana, jak i Żuka, Nysy tudzież jeszcze innego oraz układu napędowego tak na jedną jak i na dwie osie. Początkowo zamierzano zbudować prototyp z napdem na 2 koła, a późniek "dołożyć" napęd na dwa kolejne.
    W połowe roku 1975 po przekształceniu ZSR w FSR (Fabryka Samochodów Rolniczych), prace nad nowym Tarpanem ruszyły "pełna parą". Rok później, w Przemysłowym Instytucie Motoryzacji (PIMot) rozpoczęły sie testy prototypu Tarpana 235, posiadającego napęd na jedną oś. Samochód Tarpan 235 zaprezentowano na Międzynarodowych Targach Poznańskich w 1978 roku. Opracowano nową konstrukcję ramy nośnej oraz nowe zależne zawieszenie kół przednich. Sztywna belka osi wsparta została na dwóch wzdłużnych resorach piórowych. Rozstaw kół przednich zwiększono 0 95 mm. Zmiany objęty również wygląd zewnętrzny pojazdu. Samochód otrzymał nową atrapę, inny kształt błotników przednich i pokrywy silnika, nową szybę przednią oraz nowy zderzak przedni, w którym zamocowano lampy kierunkowskazów od PF 126p. Z tego samochodu przejęto także lampy kierunkowskazów bocznych i klamki zewnętrzne. Z tyłu nadwozia zamocowano zderzaki narożnikowe.
    FSR Tarpan – Nie dam Wam zapomnieć o polskiej motoryzacji. Pamiętacie ten samochód rodem z Poznania?
    Nie dam Wam zapomnieć o polskiej motoryzacji. Pamiętacie ten samochód rodem z Poznania?
    16 października 2013, 20:20 przez kilian999 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (9)
    FSR Tarpan – Na początku lat 70. opracowano założenia konstrukcyjne dotyczące samochodu mającego zaspokoić potrzeby rolnictwa. Początkowo konstrukcję nowego pojazdu próbowano oprzeć na rozwiązaniach FSO Syreny, jednak po zbudowaniu w latach 1971–1972[41] serii prototypów zaniechano dalszych działań w tym kierunku, uznając iż pojazd na podzespołach Syreny nie jest w stanie podołać podstawowym zadaniom, jakie miał spełniać samochód rolniczy. Po całkowitej zmianie koncepcji, według której w Tarpanie miały być zastosowane podstawowe zespoły z Warszawy i Żuka, model ten wprowadzony został do produkcji seryjnej w 1973 roku. Z Warszawy zaadaptowano silniki M20 lub S-21, sprzęgło, skrzynię biegów, układ jezdny z zawieszeniem tylnym z Warszawy Pick-up, układ hamulcowy, instalację elektryczną oraz układ kierowniczy
    Na początku lat 70. opracowano założenia konstrukcyjne dotyczące samochodu mającego zaspokoić potrzeby rolnictwa. Początkowo konstrukcję nowego pojazdu próbowano oprzeć na rozwiązaniach FSO Syreny, jednak po zbudowaniu w latach 1971–1972[41] serii prototypów zaniechano dalszych działań w tym kierunku, uznając iż pojazd na podzespołach Syreny nie jest w stanie podołać podstawowym zadaniom, jakie miał spełniać samochód rolniczy. Po całkowitej zmianie koncepcji, według której w Tarpanie miały być zastosowane podstawowe zespoły z Warszawy i Żuka, model ten wprowadzony został do produkcji seryjnej w 1973 roku. Z Warszawy zaadaptowano silniki M20 lub S-21, sprzęgło, skrzynię biegów, układ jezdny z zawieszeniem tylnym z Warszawy Pick-up, układ hamulcowy, instalację elektryczną oraz układ kierowniczy
    9 stycznia 2013, 19:39 przez kocyk8000 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)

    1