Dosyć stary materiał, 1995 rok. Jednak pokazujący całkiem duży potencjał Hondy. Nie mówię tutaj, że Hondy są najszybsze. Jak to mawiają Japończycy "They are fun to drive". Lekko zmodyfikowany Civic EG6 z B18C pod maską, moc 190 koni mechanicznych kontra S14 300 koni ze sklepu Kei Office. Czyli od samego Keiichi'ego Tsuchiya który jest także kierowcą S14. Film zawiera angielskie napisy. Nie będę zaśmiecał MKLRa tymi filmikami, w źródle link do kanału na którym gość udostępnia rożne epizody HV.
Tor Suzuka Twin Circuit, w oczekiwaniu na upalanie. Chciałbym do obrazka dodać właśnie przemyślenie. Otóż wielu pomyśli, "Oh! znowu kolejny Civic". Owszem Civic jakich wiele, jednak te Hondy mają inną aurę niż te postawione na stance. Po 1 jeżdżą po rodzimej japońskiej ziemi, na dodatek zostały wyprodukowane w Suzuce i są na torze Suzuka. Loop na torze jaki loop w Osace na autostradzie Hanshin. Zawierają w sobie ponad 40 lat tradycji i kultury kanjo. No dodatek każda ma pod maską B serię, niektóre także mają swap K serii. Mały zwinny przecinak, dlaczego Civic? Mała,lekka i zwinna Honda z kierowcą który ma doświadczenie czyni ją groźną bronią w starciu z mocniejszym przeciwnikiem. Następna wstawka będzie tego przykładem, przeciwnikiem EG6 będzie auto które prowadzi Keiichi Tsuchiya. Podziwiam Japończyków.