Szukaj
Znalazłem 996 takich materiałów
Ciężko powiedzieć kto był sprawcą - radiowóz jechał na sygnale świetlnym i dźwiękowym, miał włączony prawy kierunkowskaz, jednak sam manewr zmiany pasa (próba skrętu w prawo w boczną ulicę, dokonany z lewego pasa drogi) nie pozostawił kierowcy samochodu osobowego możliwości uniknięcia kolizji.
A Wy kogo wskazujecie winnym zdarzenia?
12.09.2024 Wrocław ul. Legnicka ok 18:50
10.02.2024 Warszawa
Pewnie myślisz, że to zdarzenie jakich pełno na drogach i nie ma w tym nic wyjątkowego. Pozwól w takim razie, że opowiem drugą część historii.
Motocyklista od razu zaczął się wypierać swojej winy, twierdząc, że wjechał na DK prawidłowo, a to Audi go staranowało. Zatrudnił też adwokata. Jednak nie wiedzieli o tym, że mam całe zdarzenie nagrane na kamerce.
Dopiero gdy policja pokazała obrońcy nagranie, poddał się dobrowolnie karze. I tu przechodzimy do następnej sprawy - kary jaka została zasądzona dla sprawcy. Przypomnę - w wypadku brało udział 2 samochody i motocykl, 5 osób poszkodowanych, w tym małe dziecko, jedna osoba ciężko zraniona. Dodatkowo wypieranie się winy przez 2 miesiące. Kara proponowana przez prokuraturę: 2 tysiące zł i rok zakazu prowadzenia motocykli...
Co ciekawe, zgłaszałem się jako oskarżyciel posiłkowy do sprawy, chcąc doprowadzić do ukarania człowieka i tu niestety miała miejsce kolejna część szopki. Sąd Rejonowy w Słupcy w listopadzie zdecydował się włączyć mnie jako oskarżyciela posiłkowego, po czym w styczniu na rozprawie... odrzucił mój wniosek. Mogłem tylko patrzeć jak wydają rażąco niski wyrok.
Chciałbym nagłośnić sprawę oraz ostrzec innych, którzy mogą znaleźć się w podobnej sytuacji. Żeby wiedzieli, że nie można w Polsce liczyć na żadne organy ścigania
Zdarzenie to zauważyli funkcjonariusze drogówki, którzy od razu zatrzymali się obok pojazdu 78-latka. Mężczyzna próbował wmówić policjantom, że pękło mu koło w samochodzie. Jednak szybko wyszło na jaw, co było przyczyną tej szkody komunikacyjnej. Na miejsce przyjechał również świadek, który poinformował mundurowych, że zwracał uwagę seniorowi, żeby się zatrzymał.
Funkcjonariusze nałożyli na kierowcę forda mandat karny, a cała sytuacja na szczęście skończyła się tylko uszkodzeniem pojazdu, który odjechał na lawecie. Poczynania seniora zarejestrowały kamery miejskie. Krótkie nagranie publikujemy ku przestrodze.
Źródło: KWP Wrocław
10.01.2023 - droga S2 przy węźle Opacz w drodze na A2.
Kierujący volkswagenem jechał zuchwale i bardzo niebezpiecznie - znacznie przekraczał prędkość, która momentami osiągała blisko 170 km/h, powodował kolizje drogowe, a także wyprzedzał pojazdy z prawej strony. Kilkakrotnie zajeżdżał radiowozom drogę, usiłując zepchnąć policjantów z drogi. Ponieważ kierowca stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu i wciąż nie reagował na sygnały, policjanci zdecydowali się na wykorzystanie broni służbowej. W pewnym momencie kierowca volkswagena chcąc uniknąć najechania na tył poprzedząjcego pojazdu zdecydował się na manewr wyprzedzania z prawej strony i wypadł z drogi kończąc swoją szaleńczą ucieczkę w rowie.
Źródło: KPP Pszczyna
Finalnie okazało się, że samochodem który uległ wypadkowi podróżowała para staruszków, dziadek został oślepiony długimi i nie widział drogi. Jak zapytałem, czemu się nie zatrzymał, to stwierdził, że myślał że powoli się minie. Nie był pijany.
Facet co jechał na długich, stwierdził i tu cytat "No wiem, że jechałem na długich, że oślepiałem. Ale jakoś tak mało widziałem. No nie wiem dlaczego nie zmieniłem".
Nikomu nic się nie stało, samochód zepchnęliśmy na pobocze, dziadek zadzwonił po syna, wtedy ja z żoną odjechaliśmy. Dziadek miał do przejechania łącznie 3 km, wracał z wigilii od córki.
24.12.2023 okolice Lubartowa woj. lubelskie
Jesteśmy świadomi, że w większości przypadków to jednak cwaniactwo. Ale to nagranie jest świadectwem tego, że nie zawsze tak musi być. To, że ty masz zielone, nie oznacza, że kierowca pojazdu z przeciwka popełnił jakiekolwiek wykroczenie.
Bądźmy dla siebie uprzejmi i nie uprzykrzajmy sobie życia na siłę. Bezpiecznej i przyjemnej drogi!