Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 217 takich materiałów
    Mając w pamięci niedawną tragedię na autostradzie A1, podobna sytuacja spotkała i mnie... natrafiłem na amatorskie wyścigi samochodowe. Jadąc z maksymalną dopuszczalną prędkością, wykonując prawidłowy manewr wyprzedzania ciągu kilku aut, będąc przy ostatnim samochodzie, a chcąc zachować wymaganą przepisami odległość przed zmianą pasa, w lusterku zobaczyłem nadjeżdżający z ogromną prędkością czerwony samochód świecący światłami drogowymi, chcąc zjechać mu z drogi zmieniłem pas, a w tym momencie okazało się, że kierowca ten postanowił wyprzedzić mnie pasem awaryjnym spychając mnie z drogi, brakowało milimetrów do tragedii. Chwilę później kolejny supercar wykonywał podobne manewry..."
    Na nagraniu widzimy dwa Ferrari Ferrari SF90 na czeskich numerach oraz Ferrari 296 na śląskich tablicach
    22.07.2023 Autostrada A1 159-179 kilometr
    18 października 2023, 23:49 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Kierowca ciężarówki wjeżdża na czerwony i taranuję jadące przepisowo Renault.
    Jak słyszmy na nagraniu, kierowca jest przekonany, że wjechał na zielonym świetle.
    11 października 2023, 21:39 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Do tej niecodziennej sytuacji doszło w poniedziałek 20 marca przed godziną 7.00 w Mikołowie przy ul. Spyry, gdzie policjanci z miejscowej drogówki prowadzili pomiar prędkości. Zobaczyli kierowcę, który przewoził dużą ilość opału niewielkim Fiatem Cinquecento, a największy bal wystający z bagażnika zabezpieczył... kamizelką odblaskową. Nietypowy transport drewna przykuł uwagę funkcjonariuszy.

    Policjanci zatrzymali mężczyźnie dowód rejestracyjny, został ukarany 200 złotowym mandatem i 8 punktami karnymi na podstawie artykułu 61 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

    W styczniu mężczyzna został złapany, bo również jechał z dużym, niezabezpieczonym ładunkiem drewna. Zobaczyli go wtedy policjanci, którzy jechali na zupełnie inną interwencję, ale zatrzymali go do kontroli z uwagi na to, jak bardzo był załadowany samochód. Wtedy okazało się, że drewno pochodzi z kradzieży, ale mężczyźnie się upiekło, bo Lasy Państwowe wyceniły wartość drewna na 30 zł.
    23 marca 2023, 0:22 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Ma coś z malucha, czołgu i stylu Alfy Romeo. Ten samochód jest w Polsce praktycznie nieznany. Kryje za soba bardzo ciekawą historię. Poznajcie zapomniane NSU Sport Prinz
    14 listopada 2022, 10:07 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Alfa Romeo SZ – Samochód sportowy klasy kompaktowej produkowany w latach 1989−1993 przez włoską markę Alfa Romeo. SZ określany również jako ES-30 został zaprojektowany przez włoską firmę Zagato. Nazwa wersji coupe, SZ, pochodzi od Sprint Zagato, a roadstera - RZ, od Roadster Zagato. Do napędu SZ został użyty silnik V6 o pojemności 2,6 l, który generuje moc maksymalną 210 KM i moment obrotowy 245 Nm. Zamontowano w nim również poprzecznie ułożoną skrzynię biegów, w której z myślą o sportowej jeździe skrócono przełożenia. SZ osiąga prędkość maksymalną 245 km/h i przyspiesza do 100 km/h w 7 sekund. Wyprodukowano jedynie 1036 egzemplarzy SZ oraz 278 egzemplarzy RZ. Model SZ dostępny był jedynie w kolorze czerwonym z szarym dachem oraz jasnobrązową skórzaną tapicerką, z wyjątkiem jednego egzemplarza z nadwoziem w kolorze czarnym dla Andrea Zagato. Z kolei model RZ dostępny był w trzech zestawach kolorystycznych: czerwony z czarną skórą w środku, żółty z czarną skórą oraz czarny z czerwoną skórą.
    Samochód sportowy klasy kompaktowej produkowany w latach 1989−1993 przez włoską markę Alfa Romeo. SZ określany również jako ES-30 został zaprojektowany przez włoską firmę Zagato. Nazwa wersji coupe, SZ, pochodzi od Sprint Zagato, a roadstera - RZ, od Roadster Zagato. Do napędu SZ został użyty silnik V6 o pojemności 2,6 l, który generuje moc maksymalną 210 KM i moment obrotowy 245 Nm. Zamontowano w nim również poprzecznie ułożoną skrzynię biegów, w której z myślą o sportowej jeździe skrócono przełożenia. SZ osiąga prędkość maksymalną 245 km/h i przyspiesza do 100 km/h w 7 sekund. Wyprodukowano jedynie 1036 egzemplarzy SZ oraz 278 egzemplarzy RZ. Model SZ dostępny był jedynie w kolorze czerwonym z szarym dachem oraz jasnobrązową skórzaną tapicerką, z wyjątkiem jednego egzemplarza z nadwoziem w kolorze czarnym dla Andrea Zagato. Z kolei model RZ dostępny był w trzech zestawach kolorystycznych: czerwony z czarną skórą w środku, żółty z czarną skórą oraz czarny z czerwoną skórą.
    W niedzielną noc policjanci do kontroli drogowej próbowali zatrzymać osobową hondę. Kierujący pojazdem nie tylko nie zareagował na sygnały nakazujące zatrzymanie, ale też gwałtownie przyspieszył. Wówczas rozpoczął się kilkunastokilometrowy pościg od ulicy Słonecznej w Lesznowoli, aż do niemal centrum Piaseczna.

    Kierujący hondą w trakcie ucieczki popełniał liczne wykroczenia jadąc z prędkością sięgającą niemal 200 km/h. Pędził nie zważając na to jakie zagrożenie stwarza dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego, mijając wiele przejść dla pieszych. Przejazd kolejowy pokonał nie reagując na nadawany sygnał czerwony i opuszczające się już zapory kolejowe. Gdy kierowca został zatrzymany okazało się, że jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało ponad pół promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach wyszło również na jaw, że 28-letni mężczyzna jest poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia celem odbycia kary zastępczej 74 dni pozbawienia wolności w związku z przestępstwami popełnionymi w przeszłości.

    Mężczyzna został zatrzymany, a jego samochód został odholowany na policyjny parking.

    Niebawem obywatel Ukrainy stanie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Poza tym zatrzymany w pościgu mężczyzna odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, a także liczne wykroczenia, które popełnił w trakcie ucieczki.
    2 września 2022, 18:27 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Brak czasu i związany z tym ciągły pośpiech, to odwieczny problem kierowców. Funkcjonariusze grupy SPEED, którzy na co dzień patrolują warszawskie ulice, właśnie takiego „szybkiego” kierowcę napotkali na swojej drodze. Przejechanie na „czerwonym świetle”, to nie wszystko… Młodego mężczyznę to wykroczenie kosztowało 5000 złotych.

    Policjanci z warszawskiej grupy SPEED prowadzą nadzór nad głównymi ciągami komunikacyjnymi w Warszawie. Oprócz przypadków przekraczania dopuszczalnej prędkości, często ujawniają też inne, równie poważne wykroczenia mające wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Tym razem na ulicy Modlińskiej w Warszawie policjanci pełniący służbę w nieoznakowanym radiowozie z video rejestratorem, zauważyli kierującego, który ani myślał zatrzymać się przed sygnalizatorem świetlnym nadającym sygnał czerwony.

    Ominął wszystkie pojazdy i postanowił kontynuować jazdę po chodniku! Co mogło by sie stać, gdyby w czasie jego szaleńczej jazdy, któryś z pieszych znajdował się w tym miejscu? Doszłoby do tragedii!

    W czasie bezmyślnego manewru, przez przejście dla pieszych przechodziła grupa osób. Na szczęście do wypadku nie doszło. Policjanci od razu zareagowali na popełnione wykroczenie i zatrzymali nieodpowiedzialnego kierowcę. Młody mężczyzna za swoje nieodpowiednie zachowanie został ukarany mandatem karnym w wysokości 5000 złotych. Miejmy nadzieję, że po zapłaceniu tak wysokiej grzywny, w przyszłości powstrzyma się od niebezpiecznych zachowań na drodze…
    Czerwony maluch –
    11 października 2020, 22:26 przez Allman (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne