Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 201 takich materiałów
    W telegraficznym skrócie... każdy z nas nie lubi przepłacać, ale polecam czytać cała treść umowy i to co małym drukiem. Największe promocje, mają najwięcej wykluczeń...
    23 września 2015, 20:13 przez motodoradca (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Mazda 929 Coupe – Piękny klasyk z pierwszej połowy lat 80 (w Japonii sprzedawany pod nazwą Cosmo). Model jak najbardziej do kupienia w Europie, raz na jakiś czas widuje go nawet na polskich portalach ogłoszeniowych. Wśród klasyków z Japonii, nie przebije popularnością Datsuna 240Z, ale moim zdaniem model 929 można zrobić na tyle fajnie, aby zaciekawił. To trochę zapomniany samochód, więc i ceny nie wystrzelają w kosmos (póki co, hehe), jak przy innych, popularnych klasykach.
    Piękny klasyk z pierwszej połowy lat 80 (w Japonii sprzedawany pod nazwą Cosmo). Model jak najbardziej do kupienia w Europie, raz na jakiś czas widuje go nawet na polskich portalach ogłoszeniowych. Wśród klasyków z Japonii, nie przebije popularnością Datsuna 240Z, ale moim zdaniem model 929 można zrobić na tyle fajnie, aby zaciekawił. To trochę zapomniany samochód, więc i ceny nie wystrzelają w kosmos (póki co, hehe), jak przy innych, popularnych klasykach.
    Ceny na OLX – Ostatnio strona z ogłoszeniami o nazwie olx.pl wprowadziła opłaty za ogłoszenia nieruchomości oraz samochodów. Zostańmy przy samochodach... Do 3000zł ogłoszenie jest za darmo, powyżej tej kwoty należy już zapłacić 24.99zł aby ogłoszenie zostało dodane. Więc co postanowili sobie "Janusze"? Postanowili w polu cena pisać 3000 bądź inną kwotę, byle byłą niższa niż 3001zł. Jest to bardzo denerwujące. Powiedzmy, że ktoś szuka auto, na które może przeznaczyć 3000-3500zł. Po wpisaniu ceny maksymalnej co się okazuje? Wyświetlają się takie ogłoszenia jak BMW E61, Audi A4 B6 albo B7, lub inne auto, które jest warte nawet 10 razy więcej niż kwota wpisana jako rzekoma cena. Jedyne co pozostaje zrobić z tymi delikwentami to wybrać opcję "Zgłoś naruszenie". Ja sam już zgłosiłem ponad 50 ogłoszeń, czasami kilka razy to samo ogłoszenie. Kilkanaście już zniknęło, nie wiem czy to przez moje zgłoszenia, czy po prostu ważność ogłoszenia się skończyła.
Zamieściłem tutaj kilka przykładowych ogłoszeń, jest takich mnóstwo... Jeśli widzicie podobne ogłoszenia zgłaszajcie je. Może OLX coś w końcu z tym zrobi, bo takie coś nie ułatwia nikomu poszukiwań auta.
Czekam na wasze wypowiedzi dotyczące tej sytuacji.
Nie pozdrawiam strony OLX, która "schodzi na psy".
    Ostatnio strona z ogłoszeniami o nazwie olx.pl wprowadziła opłaty za ogłoszenia nieruchomości oraz samochodów. Zostańmy przy samochodach... Do 3000zł ogłoszenie jest za darmo, powyżej tej kwoty należy już zapłacić 24.99zł aby ogłoszenie zostało dodane. Więc co postanowili sobie "Janusze"? Postanowili w polu cena pisać 3000 bądź inną kwotę, byle byłą niższa niż 3001zł. Jest to bardzo denerwujące. Powiedzmy, że ktoś szuka auto, na które może przeznaczyć 3000-3500zł. Po wpisaniu ceny maksymalnej co się okazuje? Wyświetlają się takie ogłoszenia jak BMW E61, Audi A4 B6 albo B7, lub inne auto, które jest warte nawet 10 razy więcej niż kwota wpisana jako rzekoma cena. Jedyne co pozostaje zrobić z tymi delikwentami to wybrać opcję "Zgłoś naruszenie". Ja sam już zgłosiłem ponad 50 ogłoszeń, czasami kilka razy to samo ogłoszenie. Kilkanaście już zniknęło, nie wiem czy to przez moje zgłoszenia, czy po prostu ważność ogłoszenia się skończyła.
    Zamieściłem tutaj kilka przykładowych ogłoszeń, jest takich mnóstwo... Jeśli widzicie podobne ogłoszenia zgłaszajcie je. Może OLX coś w końcu z tym zrobi, bo takie coś nie ułatwia nikomu poszukiwań auta.
    Czekam na wasze wypowiedzi dotyczące tej sytuacji.
    Nie pozdrawiam strony OLX, która "schodzi na psy".
    25 sierpnia 2015, 15:18 przez Cortez (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (21)
    Źródło:

    własne / olx.pl

    Ferrari 250 GT California – Ceny Ferrari 250 GT California grubo przekraczają kilka milionów $, jeśli w ogóle ktoś chce go sprzedać. Alternatywą może być taki oto modelik w skali 1:8 za skromne €4.875,00 (5300 $, 20400 zł). Nie jest tani ale w porównaniu do oryginały to kosztuje grosze.
    Ceny Ferrari 250 GT California grubo przekraczają kilka milionów $, jeśli w ogóle ktoś chce go sprzedać. Alternatywą może być taki oto modelik w skali 1:8 za skromne €4.875,00 (5300 $, 20400 zł). Nie jest tani ale w porównaniu do oryginały to kosztuje grosze.
    Datsun 240Z – Wg znanej amerykańskiej firmy Kelley Blue Book zajmującej się wyceną samochodów, na przełomie lat 60/70, już rok po premierze, używane egzemplarze 240Z kosztowały więcej, niż nowe z salonu. Zapotrzebowanie na ten samochód było OGROMNE. 
Dzisiaj niewiele się zmieniło, nadal wielu pragnie go mieć, a ceny używanych cały czas rosną, to już kultowy samochód.
    Wg znanej amerykańskiej firmy Kelley Blue Book zajmującej się wyceną samochodów, na przełomie lat 60/70, już rok po premierze, używane egzemplarze 240Z kosztowały więcej, niż nowe z salonu. Zapotrzebowanie na ten samochód było OGROMNE.
    Dzisiaj niewiele się zmieniło, nadal wielu pragnie go mieć, a ceny używanych cały czas rosną, to już kultowy samochód.
    Uwaga uwaga! Spadły ceny paliw! – Niestety u nas inaczej nie spadna!
    Niestety u nas inaczej nie spadna!
    Nasza mentalność sprawiła, że oprócz ceny przy zakupie auta negocjujemy również przebieg.
    13 maja 2015, 20:13 przez motodoradca (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    Opel Rekord – Do sprzedania, niestety właściciel nie podał ceny.
    Do sprzedania, niestety właściciel nie podał ceny.
    1 maja 2015, 17:41 przez HedSzot (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Od 2016 kolejne utrudnienia dla ubiegających się o prawo jazdy! – "Utrudnienia" te, to 2 dodatkowe kursy, które będą musieli obowiązkowo przejść kierowcy ubiegający się o prawo jazdy. Nieprzypadkowo użyłem słowa "utrudnienia". Nie miałbym nic przeciwko, gdyby nie fakt, że zobowiązuje nas to do pożegnania się z kolejnymi 300zł. Ma to być kurs teoretyczny (2 godziny- 100zł) oraz praktyczny; 200zł za aż godzinę kursu (sic!). Jeśli kierowca nie przejdzie szkoleń w ciągu 8 miesięcy od uzyskania dokumentu, dokument zostanie mu cofnięty. Co mają obejmować owe kursy? Między innymi jazdę w poślizgu, zjazd z góry, pokonywanie niebezpiecznego zakrętu i jazdę po łuku. 
Na tym wieści (złe, czy nie; oceńcie sami) się nie kończą, albowiem kierowcy będą musieli mieć nalepiony "zielony listek" na samochodzie na okres 8 miesięcy. Dodatkowo zostaną na nich nałożone ograniczenia prędkości; 50km/h w terenie zabudowanym, 80km/h poza nim, a także 100km/h na drodze ekspresowej i autostradzie (sic!).
Podobno politycy planują także wprowadzić obowiązkowy sprawdzian z resuscytacji, który według mnie nie jest złym pomysłem, ale to będzie w dużym stopniu zależało od jego ceny.
    "Utrudnienia" te, to 2 dodatkowe kursy, które będą musieli obowiązkowo przejść kierowcy ubiegający się o prawo jazdy. Nieprzypadkowo użyłem słowa "utrudnienia". Nie miałbym nic przeciwko, gdyby nie fakt, że zobowiązuje nas to do pożegnania się z kolejnymi 300zł. Ma to być kurs teoretyczny (2 godziny- 100zł) oraz praktyczny; 200zł za aż godzinę kursu (sic!). Jeśli kierowca nie przejdzie szkoleń w ciągu 8 miesięcy od uzyskania dokumentu, dokument zostanie mu cofnięty. Co mają obejmować owe kursy? Między innymi jazdę w poślizgu, zjazd z góry, pokonywanie niebezpiecznego zakrętu i jazdę po łuku.
    Na tym wieści (złe, czy nie; oceńcie sami) się nie kończą, albowiem kierowcy będą musieli mieć nalepiony "zielony listek" na samochodzie na okres 8 miesięcy. Dodatkowo zostaną na nich nałożone ograniczenia prędkości; 50km/h w terenie zabudowanym, 80km/h poza nim, a także 100km/h na drodze ekspresowej i autostradzie (sic!).
    Podobno politycy planują także wprowadzić obowiązkowy sprawdzian z resuscytacji, który według mnie nie jest złym pomysłem, ale to będzie w dużym stopniu zależało od jego ceny.