Silnik w tym samochodzie, to nie jak większość mylnie uważa Boxer. Jest to silnik w układzie V o kącie rozchylenia cylindrów 180 stopni (płaskie V12). Największą wadą tego silnika było smarowanie. Przez jego brak lub zaniki - silniki się zacierały. Dlatego właśnie kierowca miał przed oczami wskaźniki parametrów oleju i wiedział, że może poszaleć samochodem dopiero wtedy, jak olej osiągnie temperaturę roboczą, a skończyć szaleństwa, jak olej będzie za gorący. A że od osiągnięcia jednego do drugiego podczas ostrzejszej jazdy mijało niewiele czasu, dlatego też kierowcy posiadający Testarossę nie szaleli, a jeździli dość... dostojnie.
Przez wielu ten samochód jest uważany za najlepsze auto sportowe na świecie. A zaczynało od 2 litrowego 6 cylindrowego silnika w układzie boxer o mocy 130 KM. Dziś samochód miejski potrafi mieć większą moc, ale samochód ważył około tony i to wystarczało do sprawnego poruszania się. No i moc 130 KM z dwulitrowego silnika odczuwa się inaczej niż ta sama moc wyciśnięta przez turbosprężarki z pojemności 1.2 litra...