Szukaj
Znalazłem 128 takich materiałów
Natychmiast włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, jednocześnie wydając mu polecenie zatrzymania się do kontroli drogowej. Skrajnie nieodpowiedzialny kierujący volkswagenem postanowił jednak kontynuować jazdę ignorując funkcjonariuszy i co gorsza - innych uczestników ruchu, powodując wobec nich zagrożenie bezpieczeństwa.
W trakcie pościgu, mężczyzna kilkukrotnie usiłował za wszelką cenę zepchnąć z jezdni radiowóz i zajeżdżał mu drogę, niemal doprowadzając do wypadku! Biorąc pod uwagę sytuację na drodze, duże natężenie ruchu oraz brawurę z jaką wykonywał gwałtowne manewry, realnie mogło dojść do tragedii.
Za kierownicą radiowozu marki BMW siedział doświadczony policjant, który jest przeszkolony z techniki jazdy pojazdem uprzywilejowanym i w momencie zderzania się z volkswagenem, wiedział jak ma zareagować. Zatrważająca jest zatem myśl, co mogłoby się wydarzyć, gdyby jadąc z tak dużą prędkością, wjechał w inny cywilny pojazd…
Po kilkunastokilometrowym pościgu, kiedy do akcji wkroczyli kolejni policjanci - koledzy z Komisariatu Policji w Sycowie, finalnie przerwano szaleńczą ucieczkę kierującego i został zatrzymany.
Okazał się nim być 31-letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego. Mundurowi wyczuli od niego silną woń alkoholu, jednak ten odmówił badania stanu trzeźwości. W związku z tym pobrano od mężczyzny krew do badań laboratoryjnych, a dzisiaj możemy już potwierdzić, że miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut m.in. za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości. Ponadto będzie również odpowiadał za niezatrzymanie się do kontroli w myśl art. 178b Kodeksu karnego.
Sprawa ta ma charakter rozwojowy i po dokładnym przeanalizowaniu zebranego materiału dowodowego znajdzie swój finał w sądzie. 31-latek powinien liczyć się z faktem, że zakres odpowiedzialności karnej może ulec zwiększeniu do 5 lat pozbawienia wolności, a nawet dłuższej.
Odnośnie kretyna (w koszulce firmy ochroniarskiej firmy SOLID) z Mercedesa LLB 91160 sprawę zgłosiłem na Stop Agresji na Drodze jednak została umorzona z powodu niewykrycia sprawcy: "(...) nie można jednoznacznie ustalić kto nadużył sygnałów dźwiękowych w obszarze zabudowanym (...)", natomiast odnośnie używania słów powszechnie uznanych za obelżywe: "(...) słupek kierowcy zasłaniał twarz kierującego samochodem marki Mercedes o numerze rej. LLB91160, dlatego też nie można jednoznacznie stwierdzić jaka osoba dopuściła się wykroczenia z art. 141 KW (...)"
Postanowiłem zgłosić to na Policję.
Co się okazało? Dostałem wezwanie na komisariat drogówki:
Wzywa się Pana(ią)* do osobistego stawiennictwa w dniu 09 luty 2022 roku o godz. 09:00 - 14:00 w charakterze osoby, co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie, w Wydziale ds. Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, Kartuska 245B w Gdańsku, pokój nr 116 , tel. (47) 74-16-667 w sprawie z art. 96 kodeksu wykroczeń, dot. 14. 12.2021 WYKROCZENIE, Porębskiego - Bergiela
Rozmowa była krótka, nieprzyjemna. Próbowałem dowiedzieć się o co tej pani dokładnie chodzi, co przeskrobałem.
Lakonicznie odpowiadając stwierdziła, że poruszałem się nieprawidłowo po rondzie plus "zielona strzałka".
W pewnym momencie z ul. Antałówka w ul. Broniewskiego wjechało rozpędzone osobowe audi. Kierowca najprawdopodniej nie zapanował nad samochodem, wchodząc w ostry zakręt z dużą prędkością i wjechał na chodnik, prosto w idących nim ludzi.
Jak przekazał w rozmowie z Faktem dyżurny zakopiańskiej policji, poszkodowany 23-letni turysta trafił do szpitala. Nie wiadomo jak długa będzie hospitalizacja, ale lekarze mówią, że w jednym tygodniu się nie zamknie. Poszkodowany ma uszkodzony układ kostny. Na pewno ma złamany obojczyk. To i tak cud, że zderzenie z samochodem nie spowodowało poważniejszych obrażeń.
- 19-letni chłopak, który siedział za kierownicą audi, jest miejscowy. Zarówno ofiara, jak i kierowca byli trzeźwi - przekazał nam dyżurny policji.
Zgodnie z art. 177 par. 1 kk, za spowodowanie wypadku, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała, powodujące naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia na okres powyżej 7 dni, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.