Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 27 takich materiałów
    Jak zrobić dobrą fotkę samochodu? - Manual – Ostatnio nastała moda na pionowe fotki. Czyli trzymamy aparat i telefon pionowo i strzelamy fotkę. Te fotki są dobre, jak fotografujemy żołnierza stojącego na baczność, albo wieżę Eiffla. W przypadku samochodów są złe. Dlaczego? Już tłumaczę. Załóżmy, że spotkaliśmy piękny, ciekawy i wyjątkowy samochód (wiem, przykład na fotkach nie jest ani piękny, ani ciekawy ani tym bardziej wyjątkowy, za to jest mój, więc nie marudzę i daję go jako modela). Więc aparacik do ręki (pionowo oczywiście) i focia. Podgląd - i gwałtu - rety auto się nie zmieściło. Jak śmiało mnie tak zaskoczyć (foto 1). Zatem cofamy się i strzelamy fotkę. Tak! Zmieściło się - jest całe - wrzucam na Motokillera! Z tym, że przy okazji dodaję sporo nieba i ziemi, a samochód jakoś gdzieś znika w tle. Staje się drugoplanowy (foto 2). Ale jest na to sposób. Prosty i banalny. Wystarczy obrócić aparat lub telefon o 90 stopni i strzelić foto w poziomie. Nie bój się - telefonowi nic się nie stanie i wykona on foto o orientacji poziomej. Serio. I samochód będzie głównym bohaterem zdjęcia (foto 3). Jeszcze jedna mała uwaga - staraj się unikać robienia zdjęć pod słońce - to sprawia, że fotografowany samochód jest ciemny. Fotki pod słońce pozostaw zawodowcom - oni wiedzą jak to robić. A samochód możesz obejść i uchwycić tak, by słoneczko nie świeciło w obiektyw aparatu. No i ważna uwaga - prosty kompakt nawet za 250 zł robi o niebo lepsze fotki niż 80% telefonów. Serio!
    Ostatnio nastała moda na pionowe fotki. Czyli trzymamy aparat i telefon pionowo i strzelamy fotkę. Te fotki są dobre, jak fotografujemy żołnierza stojącego na baczność, albo wieżę Eiffla. W przypadku samochodów są złe. Dlaczego? Już tłumaczę. Załóżmy, że spotkaliśmy piękny, ciekawy i wyjątkowy samochód (wiem, przykład na fotkach nie jest ani piękny, ani ciekawy ani tym bardziej wyjątkowy, za to jest mój, więc nie marudzę i daję go jako modela). Więc aparacik do ręki (pionowo oczywiście) i focia. Podgląd - i gwałtu - rety auto się nie zmieściło. Jak śmiało mnie tak zaskoczyć (foto 1). Zatem cofamy się i strzelamy fotkę. Tak! Zmieściło się - jest całe - wrzucam na Motokillera! Z tym, że przy okazji dodaję sporo nieba i ziemi, a samochód jakoś gdzieś znika w tle. Staje się drugoplanowy (foto 2). Ale jest na to sposób. Prosty i banalny. Wystarczy obrócić aparat lub telefon o 90 stopni i strzelić foto w poziomie. Nie bój się - telefonowi nic się nie stanie i wykona on foto o orientacji poziomej. Serio. I samochód będzie głównym bohaterem zdjęcia (foto 3). Jeszcze jedna mała uwaga - staraj się unikać robienia zdjęć pod słońce - to sprawia, że fotografowany samochód jest ciemny. Fotki pod słońce pozostaw zawodowcom - oni wiedzą jak to robić. A samochód możesz obejść i uchwycić tak, by słoneczko nie świeciło w obiektyw aparatu. No i ważna uwaga - prosty kompakt nawet za 250 zł robi o niebo lepsze fotki niż 80% telefonów. Serio!
    18 sierpnia 2014, 1:14 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (26)
    ZLOT WAŁBRZYCH cx4 – Padł aparat, ale w necie można poszukać. Wałbrzych Szczawno Zdrój - zlot weteranów.
    Padł aparat, ale w necie można poszukać. Wałbrzych Szczawno Zdrój - zlot weteranów.
    9 sierpnia 2014, 23:28 przez ~RAfik3001 | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Napotkany przypadkiem na stacji - Mercedes Benz LA911 – Wracając z sobotniej przejażdżki zauważyłem na stacji benzynowej niespotykany pojazd. Akurat miałem aparat w samochodzie, więc postanowiłem złapać chociaż jedno ujęcie.

Udało mi się również porozmawiać z kierowcą i dowiedziałem się, że to egzemplarz z 1984 roku, który do służby w SP trafił z Bundeswehr. Wykorzystywany jest do akcji związanych z ratownictwem wodnym, ponieważ jest w stanie pokonać praktycznie każdą przeszkodę na drodze. Przebieg na chwilę obecną nie przekracza 30tys. km!

Pozdrawiam kierowcę, który nie dość, że pozwolił zrobić kilka fotek, to jeszcze chętnie opowiedział mi o tym fantastycznym samochodzie.
    Wracając z sobotniej przejażdżki zauważyłem na stacji benzynowej niespotykany pojazd. Akurat miałem aparat w samochodzie, więc postanowiłem złapać chociaż jedno ujęcie.

    Udało mi się również porozmawiać z kierowcą i dowiedziałem się, że to egzemplarz z 1984 roku, który do służby w SP trafił z Bundeswehr. Wykorzystywany jest do akcji związanych z ratownictwem wodnym, ponieważ jest w stanie pokonać praktycznie każdą przeszkodę na drodze. Przebieg na chwilę obecną nie przekracza 30tys. km!

    Pozdrawiam kierowcę, który nie dość, że pozwolił zrobić kilka fotek, to jeszcze chętnie opowiedział mi o tym fantastycznym samochodzie.
    19 lipca 2014, 21:45 przez siber (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Źródło:

    foto własne

    Moja mama w '73 roku – zdjęcie jej zrobił kolega, bo kupił sobie aparat fotograficzny, a Syrena jest księdza co przyjechał do rodziny która była sąsiadami mamy.
    Zdjęcie jej zrobił kolega, bo kupił sobie aparat fotograficzny, a Syrena jest księdza co przyjechał do rodziny która była sąsiadami mamy.
    6 maja 2014, 21:53 przez vectraman80 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Miesiąc z BMW 4 do wygrania! Konkurs BMW i MotoKillera! – Jak się okazuje nie tylko admini śledzą statystyki naszej strony. Robią to także firmy marketingowe. I wyszło im, że najwięcej materiałów na motokillerze ma BMW. Dlatego też wczoraj odebrałem od firmy miły mail, w którym piszą, że bardzo im miło, że na tej stronie jest tylu wiernych fanów i entuzjastów tej marki i w związku z tym, by się jakoś odwdzięczyć i pokazać, że są firmą z klasą proponują konkurs, w którym główną nagrodą będzie miesięczne posiadanie na własność jednego z testowych modeli nowej serii 4. Dodatkowo firma pokrywa koszty paliwa. Dlaczego akurat ta seria? Bo to nowość i chcą jakoś ów samochód wypromować, a taka reklama będzie ich zdaniem najlepsza. Zwycięzca ma tylko opisać wrażenia z miesięcznej przygody samochodem, a także zrobić małą sesję foto samochodu. Wrażenia i zdjęcia ma zamieszczać na MotoKiller, po czym one ukażą się także na na stronach BMW.

Co zrobić by wygrać nagrodę, którą przypomnijmy jest miesięczna jazda BMW 4 i mało tego - paliwo na koszt firmy?

Po pierwsze udostępnić materiał na facebooku i polubić nasz fanpage (wystarczy wkleić ten adres http://motokiller.pl/169371 do swojego profilu na FB).

Po drugie - w komentarzu wkleić linek do udostępnionego materiału oraz napisać najlepiej jak potrafisz małą rozprawkę zaczynającą się od słów: Dla mnie BMW to... 

Wymagania - wiek (uczestnika lub opiekuna uczestnika) co najmniej 21 lat, prawo jazdy od co najmniej roku oraz aparat cyfrowy robiący zdjęcia dobrej jakości (może być z telefonu, byle zdjęcia były wyraźne)!

UWAGA! w konkursie NIE MOGĄ brać udziału pracownicy i administratorzy BMW i MotoKiller!

Liczy się PIERWSZA odpowiedź - bądź zatem ostrożny!

Powodzenia!

Konkurs startuje dziś i trwa do 03.04.2014. Do tego czasu będzie zawsze na górze głównej! To tylko 3 dni! Warto się pospieszyć!

Organizator zastrzega sobie prawo do zmian w trakcie trwania konkursu.

Edit - powyższy konkurs to oczywiście prima aprilisowy żart. Żartem były też te materiały:
http://motokiller.pl/169297
http://motokiller.pl/169346
http://motokiller.pl/169363
Które przygotowaliśmy wraz z skota741, Folley96 i Italianiec. Dzięki chłopaki za cierpliwość i chęć udziału w żarcie, bo gdybym tylko ja to przygotowywał od razu było by to podejrzane. 

A powyższy post pozostanie jeszcze jeden dzień na pierwszym miejscu. Dlaczego? A po to, by dla tych, którzy nie czytają do końca było zaskoczenie i niedowierzanie w stylu: czyli jednak nie żart... Mam nadzieję, że tegoroczne żarciki przypadły Wam do gustu.
    Jak się okazuje nie tylko admini śledzą statystyki naszej strony. Robią to także firmy marketingowe. I wyszło im, że najwięcej materiałów na motokillerze ma BMW. Dlatego też wczoraj odebrałem od firmy miły mail, w którym piszą, że bardzo im miło, że na tej stronie jest tylu wiernych fanów i entuzjastów tej marki i w związku z tym, by się jakoś odwdzięczyć i pokazać, że są firmą z klasą proponują konkurs, w którym główną nagrodą będzie miesięczne posiadanie na własność jednego z testowych modeli nowej serii 4. Dodatkowo firma pokrywa koszty paliwa. Dlaczego akurat ta seria? Bo to nowość i chcą jakoś ów samochód wypromować, a taka reklama będzie ich zdaniem najlepsza. Zwycięzca ma tylko opisać wrażenia z miesięcznej przygody samochodem, a także zrobić małą sesję foto samochodu. Wrażenia i zdjęcia ma zamieszczać na MotoKiller, po czym one ukażą się także na na stronach BMW.

    Co zrobić by wygrać nagrodę, którą przypomnijmy jest miesięczna jazda BMW 4 i mało tego - paliwo na koszt firmy?

    Po pierwsze udostępnić materiał na facebooku i polubić nasz fanpage (wystarczy wkleić ten adres http://motokiller.pl/169371 do swojego profilu na FB).

    Po drugie - w komentarzu wkleić linek do udostępnionego materiału oraz napisać najlepiej jak potrafisz małą rozprawkę zaczynającą się od słów: Dla mnie BMW to...

    Wymagania - wiek (uczestnika lub opiekuna uczestnika) co najmniej 21 lat, prawo jazdy od co najmniej roku oraz aparat cyfrowy robiący zdjęcia dobrej jakości (może być z telefonu, byle zdjęcia były wyraźne)!

    UWAGA! w konkursie NIE MOGĄ brać udziału pracownicy i administratorzy BMW i MotoKiller!

    Liczy się PIERWSZA odpowiedź - bądź zatem ostrożny!

    Powodzenia!

    Konkurs startuje dziś i trwa do 03.04.2014. Do tego czasu będzie zawsze na górze głównej! To tylko 3 dni! Warto się pospieszyć!

    Organizator zastrzega sobie prawo do zmian w trakcie trwania konkursu.

    Edit - powyższy konkurs to oczywiście prima aprilisowy żart. Żartem były też te materiały:
    http://motokiller.pl/169297
    http://motokiller.pl/169346
    http://motokiller.pl/169363
    Które przygotowaliśmy wraz z skota741, Folley96 i Italianiec. Dzięki chłopaki za cierpliwość i chęć udziału w żarcie, bo gdybym tylko ja to przygotowywał od razu było by to podejrzane.

    A powyższy post pozostanie jeszcze jeden dzień na pierwszym miejscu. Dlaczego? A po to, by dla tych, którzy nie czytają do końca było zaskoczenie i niedowierzanie w stylu: czyli jednak nie żart... Mam nadzieję, że tegoroczne żarciki przypadły Wam do gustu.
    1 kwietnia 2014, 0:52 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (27)
    McLaren P1 – Pierwsze autko którego nie wstydzę się wrzucić na killer-a, wrzucam dwie fotki bo nie mogłem za jednym zamachem chwycić i kolorów i proporcji (tak to jest jak jedyny aparat to ten w telefonie
    Pierwsze autko którego nie wstydzę się wrzucić na killer-a, wrzucam dwie fotki bo nie mogłem za jednym zamachem chwycić i kolorów i proporcji (tak to jest jak jedyny aparat to ten w telefonie
    18 marca 2014, 15:53 przez greku012 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Marcin testował aparat w swoim telefonie, a ja – ja wczesniej rozebrałem sobie lampy wszysko powyczyszczałem wypolerowałem szkiełko złożyłem i oto efekt 15letniej lampy i zdolności fotograficznej Marcina. Wiadomo nie profeska ale mi się zdjęcie podoba lampa też, zajęło mi to pól dnia pracy. ale jest teraz jak nowa
    Ja wczesniej rozebrałem sobie lampy wszysko powyczyszczałem wypolerowałem szkiełko złożyłem i oto efekt 15letniej lampy i zdolności fotograficznej Marcina. Wiadomo nie profeska ale mi się zdjęcie podoba lampa też, zajęło mi to pól dnia pracy. ale jest teraz jak nowa
    11 marca 2014, 18:42 przez sebaaRZW (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Nasza duma cz 2 – Polski Fiat 126p produkowany był w czterech wersjach: Standard (650E), Special (650ES), Komfort (650EK) i w wersji dla inwalidów (650EI). Równolegle z silnikami o pojemności 650 cm³ produkowano 600 cm³.

Od listopada 1982 roku produkowano bardziej ekonomiczną wersję silnika 650: wyposażono ją w nowy typ gaźnika, tłumik szmerów ssania i trójkomorowy tłumik wydechu o zmniejszonych oporach przepływu. Ten pierwszy pakiet zmian ograniczał zużycie paliwa o 7%. W czerwcu 1983 roku nastąpiły dalsze udoskonalenia silnika; zastosowano głowicę z nową komora spalania (stopień sprężania wzrósł do 8:1), nowy wałek rozrządu, lekko zmieniony kadłub silnika, a także aparat zapłonowy. Samochody z tymi zmianami oznaczono symbolem 650E. Głowicę nowego typu znakowano "650E", zaś kadłub symbolem "E" Według producenta typ silnika 650E oznaczono 126 A1.076/E (numer silnika poprzedzony literami FSM)

Na rynek polski trafiła też niewielka liczba pojazdów z silnikiem wersji 650 na rynek chiński,przystosowanym do benzyny o liczbie oktanowej LO78, o mocy 22 KM przy 4700 obr./min., momencie obrotowym 38 Nm przy 3000 obr./min., stopniu sprężania obniżonym do 7:1. Prędkość maksymalna spadła do 102 km/h, zużycie paliwa wzrosło o około 1 litr.
    Polski Fiat 126p produkowany był w czterech wersjach: Standard (650E), Special (650ES), Komfort (650EK) i w wersji dla inwalidów (650EI). Równolegle z silnikami o pojemności 650 cm³ produkowano 600 cm³.

    Od listopada 1982 roku produkowano bardziej ekonomiczną wersję silnika 650: wyposażono ją w nowy typ gaźnika, tłumik szmerów ssania i trójkomorowy tłumik wydechu o zmniejszonych oporach przepływu. Ten pierwszy pakiet zmian ograniczał zużycie paliwa o 7%. W czerwcu 1983 roku nastąpiły dalsze udoskonalenia silnika; zastosowano głowicę z nową komora spalania (stopień sprężania wzrósł do 8:1), nowy wałek rozrządu, lekko zmieniony kadłub silnika, a także aparat zapłonowy. Samochody z tymi zmianami oznaczono symbolem 650E. Głowicę nowego typu znakowano "650E", zaś kadłub symbolem "E" Według producenta typ silnika 650E oznaczono 126 A1.076/E (numer silnika poprzedzony literami FSM)

    Na rynek polski trafiła też niewielka liczba pojazdów z silnikiem wersji 650 na rynek chiński,przystosowanym do benzyny o liczbie oktanowej LO78, o mocy 22 KM przy 4700 obr./min., momencie obrotowym 38 Nm przy 3000 obr./min., stopniu sprężania obniżonym do 7:1. Prędkość maksymalna spadła do 102 km/h, zużycie paliwa wzrosło o około 1 litr.
    28 listopada 2013, 10:27 przez mrozu111 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Ile razy – ledwo co zdarzyliście wyciągnąć aparat?
    Ledwo co zdarzyliście wyciągnąć aparat?
    2 listopada 2013, 21:22 przez Logos60 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (7)
    Jak wszyscy to i ja – Pierwszy, własny i za własne.
VW Bora 1.6 (105KM)
Alu, mała gleba, grill, przyciemniane tylne szyby. (Więcej zdjęć dodam jak będzie aparat)
Jak się podoba?
    Pierwszy, własny i za własne.
    VW Bora 1.6 (105KM)
    Alu, mała gleba, grill, przyciemniane tylne szyby. (Więcej zdjęć dodam jak będzie aparat)
    Jak się podoba?
    18 października 2013, 22:39 przez ~Mattek0 | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Źródło:

    Własne