Jeremy Clarkson i dwie przepiękne Alfy Romeo. Ta po prawej stronie przerobiona ale dzięki temu jest jeszcze piękniejsza.
Każdy fan motoryzacji chociaż raz powinien mieć Alfę Romeo.
Jak wskazuje nazwa ma dwa silniki: jeden normalnie przed kierowcą, drugi za jego plecami, oby dwa V8. W sumie ta wyścigówa dysponowała mocą 540 KM. Autorem tego pomysłu był Enzo Ferrari, ów czas dyrektor działu wyścigowego Alfy Romeo. Ten model przeszedł do historii jako najszybszy samochód na świecie 321,428 km/h na jednym kilometrze i 323,125 km/h na jednej mili, osiągając prędkośc maksymalną 364km/h
Szykując Cherokee'a KL, Jeep postanowił pójść z duchem czasu i swoją rasową terenówkę zamienił na modnego SUV-a. Auto otrzymało platformę techniczną znaną z Alfy Romeo Giulietty, niezależne zawieszenie obu osi, wspomagany elektroniką napęd na cztery koła, nowocześnie urządzone wnętrze oraz obłą karoserię z futurystycznym, acz budzącym kontrowersje pasem przednim.
W 1923 roku Ugo Sivocci był za kierownicą pierwszego modelu ze znaczkiem czterolistnej koniczyny. Pod maską miał sześcio cylindrowy silnik o pojemności 3.2 litra o mocy 95 KM. Ten model będzie stał na stoisku Alfy na Techno-Classica w Essen (26-30 marca)
Z logiem Alfy Romeo i modelem 159. Malowane ręcznie farbkami do porcelany. Zapraszam na mojego fan-page'a, gdzie więcej moich prac: www.facebook.com/managa.art