Szukaj
Znalazłem 25 takich materiałów
Zniecierpliwiony ojczulek w samochodzie Opel Zafira CNA XXXX, zaczyna jechać po obszarze wyłączonym z ruchu przed rondem, przez co ostrzegłem go klaksonem, że osoby przed nim prawidłowo zmieniają pas na lewy i sygnalizują to kierunkowskazem.
Najwidoczniej coś się wtedy w nim odpaliło, bo jak to tak można trąbić na króla szos.
Na rondzie oczywiście pojechał prosto, ale z włączonym lewym kierunkowskazem.
Chwilę później po zjechaniu z ronda dogania mnie, najeżdża mi na zderzak i zaczyna trąbić.
Następnie zrównuje się ze mną na dwupasmowej drodze i gestami wymachuje jakieś rzeczy, pokazując mi żebym zjechał gdzieś na bok. Próbował również zepchnąć mnie z drogi.
Przez stres niestety przegapiłem swój zjazd i musiałem zawrócić na skrzyżowaniu.
Oczywiście gościu cały czas jechał za mną - widać, że z przodu po stronie pasażera siedzi małe dziecko na foteliku. Po nawrotce, gościu postanowił zajechać mi drogę i wymusić pierwszeństwo przed światłami. Następnie, cały czas jechał za mną i przeciął mi drogę na rondzie, przez co musiałem szybko i mocno odbić kierownicą, żeby go nie zahaczyć, a następnie doprowadził do zatrzymania ruchu na rondzie. Chwilę później chyba mu się przypomniało, że on przecież jedzie z dziećmi i już za mną nie pojechał na zjeździe.
Oprócz niego w aucie była najprawdopodobniej trójka dzieci - jedno z przodu, dwa z tyłu. Współczuję dzieciakom takiego mądrego ojca....Tacy ludzie nie powinni jeździć po ulicy, szczególnie wożąc ze sobą swoje potomstwo - no chyba, że dzieci nie były jego, to jeszcze gorzej.
Dodam, że zgłosiłem sytuację na 112, ale Pani powiedziała, że jak już go zgubiłem to oni nie mogą wysłać patrolu, mimo, że podałem im dokładnie miejsce, w którym go ostatni raz widziałem. Nie była w stanie mi powiedzieć, gdzie to nagranie wysłać, najlepiej żeby iść z tym na komisariat."
Aktualizacja :
"Wczoraj, tj. 26.02 zgłosiłem agresora na skrzynkę e-mail „stop agresji drogowej” w Bydgoszczy. Dostałem dzisiaj potwierdzenie, że sprawa została przekazana do KP Koronowo
13.02.2024 DK10/DK80 Bydgoszcz
28.01.2024 Warszawa
DK86 Katowice
20.08.2023 DW134 Krzeszyce - Ośno Lubuskie
EDIT: "Zgłoszone na policję jako groźby karalne plus wykroczenia jakie były na filmiku. Każdemu może się wydawać, że szybko jechałem jechałem w zabudowanym, fakt było to ok 60. Audi zhamowało mnie do prawię 40km/h. A co było dalej widać na filmie. Jeszcze po tym całym incydencie dogonił mnie, chociaż jechał w inną stronę i też mnie nagrał, następnie wyprzedził i agresywnie zawrócił. Agresor mówi o małych dzieciach, nikogo tam nie było, szukał ewidentnie zaczepki, nawet policjant przyznał, że widział mnie jak jadę i mógł poczekać z włączeniem się do ruchu"
Agresor został ukarany mandatem. Policja spisała dane autora jako świadka.
Nowy Dwór Mazowiecki
Opiszę poniżej całą sytuację, a mianowicie:
Jechaliśmy oznaczonym samochodem do nauki jazdy i szukaliśmy miejsca do parkowania skośnego.
Na Alei Daszyńskiego w Krakowie obowiązuje strefa ograniczonej prędkości do 30 km/h, poruszaliśmy się z prędkością 20 km/h, ponieważ, tak jak wyżej wspomniałem, szukaliśmy miejsca do parkowania skośnego, kiedy znaleźliśmy już wspomniane miejsce i zasygnalizowaliśmy nasz manewr, z tyłu nagle rozległ się bardzo długi i agresywny klakson od kierowcy BMW, bardzo mnie to zdziwiło, ponieważ mój kursant naprawdę dobrze radził sobie za kierownicą (nie gasił silnika podczas ruszania). Spojrzałem w lusterko wsteczne i zobaczyłem, że kierowca BMW wygraża mi pięściami, gestykuluje i używa słów niecenzuralnych, które zresztą słyszałem, ponieważ zarówno on, jak i ja mieliśmy otwarte szyby...
W odpowiedzi na jego wulgarne zachowania i gestykulację wygrażania mi pięściami, pokazałem mu środkowy palec, dając mu do zrozumienia, żeby się odczepił, bo nic złego nie zrobiliśmy i żeby pozwolił mi pracować w spokoju...
Wiem, że może nie było to profesjonalne zachowanie z mojej strony, ale żadna przyjemność być wyzywanym od najgorszych i w końcu każdemu puszczą nerwy, to tylko kwestia czasu...
No i wtedy się zaczęło...
Kierowca BMW, nagle przestał się spieszyć i zaparkował samochód obok na, dodatkowo grożąc mi, że mnie "zajebie" i "zapi##doli" za ten środkowy palec.
Widziałem, że agresor wysiada, więc sięgnąłem po gaz i również wysiadłem, żebym miał się jak bronić...
Dalej sytuacja potoczyła się jak na filmie...
Zaraz na początku nagrania widać, jak zostałem opluty i to dwukrotnie, byłem wielokrotnie wyzywany od k*rew i szmat i sprawca kierował wobec mnie groźby karalne. nawet pozwolił się zbliżyć do mnie na niebezpieczną odległość, więc zagroziłem mu, że jeśli podejdzie bliżej, to użyję miotacza gazu w obronie własnej.
Agresorowi, w jego niecenzuralnym zachowaniu wtórowała matka, która jak widać na nagraniu była dumna z zachowania swojego syna.
Prawie całe zajście zostało nagrane przez jednego z mieszkańców pobliskiej kamienicy, który udostępnił mi to nagranie.
Autor chciał zmienić pas i zjechać na drugim zjeździe ronda nerka w Będzinie, dlatego zwolnił. Kierowca Forda pomyślał że to celowe działanie przeciwko niemu i zaczął się mścić, blokować i zatrzymywać autora nagrania.
Zgłoszony:
"Chciałem przesłać materiał dowodowy w sprawie agresji Pana z białego forda który celowo zatrzymywał swój pojazd nie zezwalając mi na manewr zmiany pasa z celu kontynuowania jazdy w stronę targowiska w Będzinie, dwukrotnie zatrzymywał swój pojazd obok mojego uniemożliwiając mi zjazd w obranym kierunku, następnie po ruszeniu z miejsca i kolejnym zamiarze już zawrócenia przed zamkiem przez przejazd kolejowy agresor bardzo przyspieszył wyprzedzając mnie i zajeżdżając mi agresywnie drogę do momentu zatrzymania mnie."
1 2 3 > ostatnia ›
« poprzednia 1 2 3 następna »