Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 74 takie materiały
    Landkreuzer P-1000 Ratte (niem. "Szczur") miał być gigantycznym czołgiem superciężkim przeznaczonym dla sił zbrojnych III Rzeszy. Ważący 1000 ton P-1000 Ratte byłby ponad 5 razy cięższy od największego wyprodukowanego kiedykolwiek czołgu Maus. Zaprojektowany przez Friedrich Krupp AG w 1942 i zaaprobowany przez Adolfa Hitlera, został ostatecznie zarzucony na początku 1943 z inicjatywy Alberta Speera.
    Rozpoczęto budowę czołgu, ale nigdy jej nie dokończono. W planach miał być uzbrojony w dwa działa kalibru 280 mm (zamontowane w wieżyczkach użytych także w pancernikach typu Scharnhorst), pojedyncze działo 128 mm, osiem działek przeciwlotniczych Flak 38 kalibru 20 mm i dwa karabiny maszynowe MG 151/15 kalibru 15 mm. Po każdej stronie czołgu miały znajdować się po 3 gąsienice o szerokości 1,2 metra. Napęd miały stanowić dwa 24 cylindrowe silniki MAN V12Z32/44 o mocy 8500 KM lub osiem 20 cylindrowych silników Daimler-Benz MB501 o mocy 2000 KM każdy, aby osiągnąć wymagane 16000 KM potrzebne do poruszenia czołgu. Podstawowym uzbrojeniem miały być dwa działa 280 mm w wieżyczkach z krążowników -- jedna z wieżyczek została wyprodukowana przed ostatecznym zarzuceniem projektu, a następnie użyta w baterii dział nabrzeżnych w Norwegii.
    W planach był także jeszcze większy projekt Landkreuzer P. 1500 Monster, również zarzucony we wczesnej fazie. Miała to być samobieżna wersja działa Schwerer Gustav (znanego także jako Dora) wyposażonego w armatę kalibru 800 mm.
    Ze względu na olbrzymią masę i wielkość "Szczura" nie było możliwości praktycznego zastosowanie tego typu czołgu -- jego ciężar uniemożliwiałby pokonanie jakiegokolwiek mostu czy drogi, wielkość narażałaby na ataki lotnicze i miny. Byłby zbyt wolny w czasie operacji ofensywnych i podczas odwrotu. Jedynym możliwym wariantem użycia pojazdu byłoby wykorzystanie go jako ruchomej baterii nadbrzeżnej. Pojazd miałby poruszać się wzdłuż wybrzeża po specjalnie zbudowanej drodze i zwalczać okręty przeciwnika, jednak i w tej roli byłby narażony na ataki lotnicze i miałby nikłe szanse w pojedynkach artyleryjskich z licznymi, uzbrojonymi w ciężkie działa okrętami przeciwnika.
    22 września 2013, 19:43 przez RycpaC (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (9)
    Pomóżmy Mateuszowi – Ponad dwa miesiące i 1,5 tys. elementów potrzebował 20-letni Mateusz Wawrowski, by zbudować warszawski autobus Ikarus 260.04 z klocków Lego. Taki pojazd będzie mógł zbudować każdy, jeśli wygra on konkurs firmy produkującej znane klocki
Budowa trwała ponad dwa miesiące, zużył na niego ponad 1500 elementów, które kupił w sklepach Lego. - Autobus jest w biało–czerwony jak w czasach PRL. Otrzymał warszawskie oznaczenia, czyli herb miasta - syrenkę oraz numery taborowe. Ma też logo Ikarusa – mówi Mateusz. Dodaje, że jego autobus to miniatura Ikarusa 260.04 o numerze taborowym 289, który należy do Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie.
- Pojazd został zbudowany w skali 1:25. Autobus ma 44 cm długości, 10 cm szerokości oraz 12,4 cm wysokości. Ma otwierane wszystkie drzwi oraz skrętną przednią oś. W środku znajdują się pasażerowie, którzy zajęli prawie wszystkie 22 miejsca siedzące dostępne w Ikarusie – wylicza młody konstruktor. Dodaje, że nie mogło zabraknąć kierowcy, który siedzi w swojej kabinie i kieruje pojazdem. Ma do swojej dyspozycji kilka ważnych elementów: prędkościomierz, dużą kierownicę, gaśnicę, skrzynię biegów oraz kubek z ciepłą herbatą. - Drzwi od kabiny się otwierają, kierowca może spokojnie wysiąść z autobusu – opowiada Mateusz.
Jego Ikarus 260.04 bierze udział w konkursie LEGO Cuusoo: http://lego.cuusoo.com/ideas/view/38877 - 
Potrzebuję aż 10 tysięcy głosów. Jeśli je uzbieram, to pojazd będzie wyprodukowany w formie zestawów Lego – tłumaczy. I zachęca do głosowania. - Może wkrótce Ikarus 260.04 będzie pierwszym polskim oficjalnym zestawem klocków Lego, dostępnym na całym świecie? – zastanawia się Mateusz.
    Ponad dwa miesiące i 1,5 tys. elementów potrzebował 20-letni Mateusz Wawrowski, by zbudować warszawski autobus Ikarus 260.04 z klocków Lego. Taki pojazd będzie mógł zbudować każdy, jeśli wygra on konkurs firmy produkującej znane klocki
    Budowa trwała ponad dwa miesiące, zużył na niego ponad 1500 elementów, które kupił w sklepach Lego. - Autobus jest w biało–czerwony jak w czasach PRL. Otrzymał warszawskie oznaczenia, czyli herb miasta - syrenkę oraz numery taborowe. Ma też logo Ikarusa – mówi Mateusz. Dodaje, że jego autobus to miniatura Ikarusa 260.04 o numerze taborowym 289, który należy do Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie.
    - Pojazd został zbudowany w skali 1:25. Autobus ma 44 cm długości, 10 cm szerokości oraz 12,4 cm wysokości. Ma otwierane wszystkie drzwi oraz skrętną przednią oś. W środku znajdują się pasażerowie, którzy zajęli prawie wszystkie 22 miejsca siedzące dostępne w Ikarusie – wylicza młody konstruktor. Dodaje, że nie mogło zabraknąć kierowcy, który siedzi w swojej kabinie i kieruje pojazdem. Ma do swojej dyspozycji kilka ważnych elementów: prędkościomierz, dużą kierownicę, gaśnicę, skrzynię biegów oraz kubek z ciepłą herbatą. - Drzwi od kabiny się otwierają, kierowca może spokojnie wysiąść z autobusu – opowiada Mateusz.
    Jego Ikarus 260.04 bierze udział w konkursie LEGO Cuusoo: http://lego.cuusoo.com/ideas/view/38877 -
    Potrzebuję aż 10 tysięcy głosów. Jeśli je uzbieram, to pojazd będzie wyprodukowany w formie zestawów Lego – tłumaczy. I zachęca do głosowania. - Może wkrótce Ikarus 260.04 będzie pierwszym polskim oficjalnym zestawem klocków Lego, dostępnym na całym świecie? – zastanawia się Mateusz.
    Mercedes-Benz Actros – samochód ciężarowy produkowany przez firmę Mercedes-Benz od 1996 - seria Mp1 (zdobywca tytułu "International Truck of the Year" 1997), którą produkowano do roku 2003.
    Następcą Actrosa pierwszej generacji została seria Mp2, innowacje w dziedzinie bezpieczeństwa, wnętrze zaprojektowane po konsultacjach z kierowcami zawodowymi, a co najważniejsze - ekonomiczność i niezawodność dały Mercedesowi w 2004 roku, kolejny tytuł "ITOY".
    W 2008 roku wprowadzono ciężarówki oznaczone symbolem Mp3, w których poprawiono największą wadę poprzednika, czyli wolno działający komputer odpowiedzialny za dobór odpowiednich biegów. Nowy Actros 'myśli' 15% szybciej, we wnętrzu dodano wygodny stolik, umieszczony przed siedzeniem pasażera. Nowy Actros ustanowił również nowy rekord Guinessa w spalaniu na 100 km, na zamkniętym torze, załadowana 24 tonami balastu ciężarówka z tej serii potrzebowała zaledwie 19,44 l paliwa na pokonanie dystansu stu kilometrów. Kolejny raz, Actros stanął na szczycie podium konkursu "International Truck of the Year", było to w 2009]roku. W dniu 30.09.2011 r został udostępniony najnowszy model Actrosa.
    Ciągnik dostępny jest w konfiguracjach osi: 4x2, 6x2, 6x4, 6x6, 8x4. Mercedes oferuje również ramy do zabudowy, które znajdują zastosowanie jako wywrotki, czy po prostu jako zestawy typu 'jumbo', a tutaj wybór konfiguracji się zwiększa, bo począwszy od 4x2, przez 4x4, 6x2, 6x4, 6x6, do 8x6 i 8x8. Aktualnie do Actrosa montowanych jest również kilka rodzajów silników. Wszystkie one spełniają normę czystości spalin Euro 5 lub Euro 6.
    Auto wyposażone jest w ABS, system kontroli trakcji, hamulce tarczowe na wszystkich osiach, pirotechniczne pasy bezpieczeństwa, cofającą się podczas uderzenia czołowego kabinę kierowcy i łamaną kolumnę kierownicy. Opcjonalnie ESP oraz poduszkę powietrzną kierowcy.
    Komfort kierowcy zapewniają także dwa wygodne łóżka z materacami zaprojektowanymi przez ortopedów, duże i pojemne schowki, a także, w kabinie Megaspace w pełni płaska podłoga.
    Model ten wyprodukowano w liczbie przeszło 650 000 egzemplarzy (dane z jesieni 2009).
    18 lipca 2013, 0:39 przez thevirus722 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Dodge Prestone 44 –
    17 lipca 2013, 18:09 przez XV535 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Bill Warner nie żyje – Środowisko bicia rekordów prędkości na motocyklu opłakuje Billa Warnera, 44 letniego motocyklistę, który zginał podczas The Maine Event w Loring Air Force Base, gdzie Warner próbował  pojechać ponad 300 mil na godzinę. Podczas przejazdu jego obudowana, doładowana Hayabusa zaczęła znosić w prawo i rozbiła się na znaczniku 1 mili. Motocykl szorował po asfalcie przez kilkaset metrów zanim doszło do zderzenia.

Jak donoszą raporty, Bill był świadomy i komunikatywny po wypadku, ale zmarł 75 min po przewiezieniu do szpitala. Nie wiadomo jeszcze jak szybko jechał podczas zderzenia, ale aparatura pomiarowa pokazywała na torze 285 mil na godzinę. Bill Warner jest jedynym motocyklista, który przekroczył barierę 300 mph na motocyklu z wyprostowaną pozycją
    Środowisko bicia rekordów prędkości na motocyklu opłakuje Billa Warnera, 44 letniego motocyklistę, który zginał podczas The Maine Event w Loring Air Force Base, gdzie Warner próbował pojechać ponad 300 mil na godzinę. Podczas przejazdu jego obudowana, doładowana Hayabusa zaczęła znosić w prawo i rozbiła się na znaczniku 1 mili. Motocykl szorował po asfalcie przez kilkaset metrów zanim doszło do zderzenia.

    Jak donoszą raporty, Bill był świadomy i komunikatywny po wypadku, ale zmarł 75 min po przewiezieniu do szpitala. Nie wiadomo jeszcze jak szybko jechał podczas zderzenia, ale aparatura pomiarowa pokazywała na torze 285 mil na godzinę. Bill Warner jest jedynym motocyklista, który przekroczył barierę 300 mph na motocyklu z wyprostowaną pozycją
    16 lipca 2013, 11:36 przez snikers1212 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Duży więcej może – Land Cruiser w wersji Arctic Truck na oponach 44" napotkany na tegorocznym Stryn Motorfestival
    Land Cruiser w wersji Arctic Truck na oponach 44" napotkany na tegorocznym Stryn Motorfestival
    11 czerwca 2013, 23:08 przez jose_loco (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Suzuki Fronte (LC10) – Druga generacja kei car Suzuki, sprzedawanego w latach 1967-1970. Trzycylindrowy silnik umieszczony był z tyłu i za pomocą 4-biegowej skrzyni manualnej napędzał tylną oś. 
Powstały również - choć może brzmi to trochę zabawnie - usportowione wersje, z oznaczeniem "SS" (Street Sports) oraz "SSS", dzięki nim pod koniec lat 60, Suzuki Fronte był jednym z szybszych kei car. Fronte w wersji "SS" posiadał silnik o pojemności 356 cm3 (maksymalna pojemność dla kei car w tamtych czasach) i mocy 36 KM, natomiast masa samochodu wynosiła 440 kg. 
W ramach kampanii reklamowej i promocji, zatrudniono profesjonalistów w dziedzinie wyścigów: Stirling Moss - legendarny Brytyjski kierowca wyścigowy oraz Mitsuo Itoh - motocyklista, jedyny Japoński mistrz Isle of Man TT. Wyruszyli oni dwoma Suzuki Fronte w podróż mającą zademonstrować osiągi tych małych samochodów. Trasa biegła najdłuższą, włoską autostradą - "Autostrada del Sole" (ok. 750 km), z Milanu do Neapolu. W czasie podróży, samochody osiągnęły średnią prędkość 122.44 km/h, co okazało się godne szacunku, biorąc pod uwagę silnik o pojemności ledwie 356 cm3.
    Druga generacja kei car Suzuki, sprzedawanego w latach 1967-1970. Trzycylindrowy silnik umieszczony był z tyłu i za pomocą 4-biegowej skrzyni manualnej napędzał tylną oś.
    Powstały również - choć może brzmi to trochę zabawnie - usportowione wersje, z oznaczeniem "SS" (Street Sports) oraz "SSS", dzięki nim pod koniec lat 60, Suzuki Fronte był jednym z szybszych kei car. Fronte w wersji "SS" posiadał silnik o pojemności 356 cm3 (maksymalna pojemność dla kei car w tamtych czasach) i mocy 36 KM, natomiast masa samochodu wynosiła 440 kg.
    W ramach kampanii reklamowej i promocji, zatrudniono profesjonalistów w dziedzinie wyścigów: Stirling Moss - legendarny Brytyjski kierowca wyścigowy oraz Mitsuo Itoh - motocyklista, jedyny Japoński mistrz Isle of Man TT. Wyruszyli oni dwoma Suzuki Fronte w podróż mającą zademonstrować osiągi tych małych samochodów. Trasa biegła najdłuższą, włoską autostradą - "Autostrada del Sole" (ok. 750 km), z Milanu do Neapolu. W czasie podróży, samochody osiągnęły średnią prędkość 122.44 km/h, co okazało się godne szacunku, biorąc pod uwagę silnik o pojemności ledwie 356 cm3.
    Audi 50 – Produkowany był w fabryce Volkswagena w Wolfsburgu, a sprzedawany wyłącznie w Europie. Auto dostępne było jako trzydrzwiowy hatchback, z silnikiem benzynowym o pojemności 1093 cm³, o mocy 50 KM (37 kW) w wersji LS i 60 KM (44 kW) w wersji GL. Model ten stał się popularny dzięki niskiej cenie zakupu i niskich kosztach eksploatacji.
Od 1975 roku samochód sprzedawany był również jako Volkswagen Polo w szerszej ofercie wersji silnikowej oraz z innym wyposażeniem. Auta produkowano jednocześnie, pod dwiema nazwami przez 3 lata, jednak tańszy Volkswagen wyparł Audi 50 z rynku. Audi wycofało z produkcji model 50 w 1978 roku, po wyprodukowaniu 180 tys. egzemplarzy. Volkswagen Polo produkowany jest po dzień dzisiejszy.
    Produkowany był w fabryce Volkswagena w Wolfsburgu, a sprzedawany wyłącznie w Europie. Auto dostępne było jako trzydrzwiowy hatchback, z silnikiem benzynowym o pojemności 1093 cm³, o mocy 50 KM (37 kW) w wersji LS i 60 KM (44 kW) w wersji GL. Model ten stał się popularny dzięki niskiej cenie zakupu i niskich kosztach eksploatacji.
    Od 1975 roku samochód sprzedawany był również jako Volkswagen Polo w szerszej ofercie wersji silnikowej oraz z innym wyposażeniem. Auta produkowano jednocześnie, pod dwiema nazwami przez 3 lata, jednak tańszy Volkswagen wyparł Audi 50 z rynku. Audi wycofało z produkcji model 50 w 1978 roku, po wyprodukowaniu 180 tys. egzemplarzy. Volkswagen Polo produkowany jest po dzień dzisiejszy.
    1 kwietnia 2013, 21:02 przez Czary (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Musso  terenówka merca daewoo i ssang yonga!!!! – SsangYong Musso został zaprojektowany przez Kena Grenly′ea z Royal College of Art. Klasyczna sylwetka tego samochodu terenowego charakteryzuje się dość niskim współczynnikiem oporu powietrza Cx równym 0,36. Podczas projektowania samochodu skorzystano z pomocy technicznej oraz gotowych rozwiązań firmy Mercedes-Benz, która wtedy była udziałowcem SsangYonga. Od początku zakładano, że Musso ma być pełnoprawnym wytrzymałym samochodem terenowym, co zaowocowało wykorzystaniem w jego konstrukcji ramy, do której zostało przymocowane nadwozie i główne podzespoły. SsangYong postanowił nie eksperymentować z głównymi podzespołami samochodu i do jego produkcji wykorzystał układy uznanych producentów. Silniki były produkowane na licencji Mercedes-Benz, który także częściowo dostarczał automatyczne skrzynie biegów. Stosowano także automatyczne skrzynie biegów firmy BTR (często spotykane oznaczenie BTRA). Firma BorgWarner była dostawcą układu przeniesienia napędu. Skrzynie manualne konstrukcji BorgWarner (TREMEC) były dostarczane przez Transmission Technologies Corporation. Mosty napędowe produkowane były przez Dana Corporation (przedni most Dana 30, tylny Dana 44), który jest głównym dostawcą mostów napędowych dla firmy Jeep. W 1998 roku przeprowadzono delikatny facelifting przedniej części nadwozia, aby dostosować do stylistycznie do samochodów Daewoo. Podczas całej produkcji Musso wprowadzano drobne modernizacje w silnikach (głównie pod kątem emisji spalin), stąd kilka różnych wersji silników o tej samej pojemności.
Ze względów powiązań finansowych SsangYonga z Mercedesem na niektórych rynkach Musso było sprzedawane jako Mercedes Musso. Po przejęciu przez Daewoo kontroli nad SsangYongiem zakończona została współpraca z Mercedesem.
Musso już pod marką Daewoo był także montowany w uproszczonym standardzie SKD od lipca 1998 do początku 2001 roku w firmie Daewoo Motor Polska w Lublinie. Łącznie zmontowano kilkaset sztuk.
Produkcję w Korei Południowej zakończono w 2005 roku. SsangYong sprzedał licencję na produkcję Musso firmie Morattab z Iranu (produkcja od 2003 roku) oraz TagAZ z Rosji (produkcja od 2008 roku).Napęd 4x4 i zdolności terenowe.
W Musso stosowano dwa typy układów przeniesienia napędu:
w samochodach z silnikiem benzynowym 3,2 l (na niektórych rynkach jako opcja z pozostałymi silnikami) seryjnie montowany był układ TOD (Torque On Demand – moment na żądanie), który automatycznie dołączał napęd przedniej osi w trybie 4H po wykryciu różnicy prędkości kół przednich i tylnych, ewentualnie w trybie 4L można było włączyć na stałe napęd 4x4 (rozdział przód:tył 50:50) z reduktorem
w pozostałych samochodach montowana była zwykła skrzynia rozdzielcza bez centralnego mechanizmu różnicowego, która pozwalała na stałe dołączenie napędu przedniej osi, posiadała ona tryby 2H do jazdy po normalnych drogach (napęd na tylną oś), 4H do jazdy po drogach nieutwardzonych (stały napęd 4x4) i 4L pozwalający na jazdę z reduktorem, sprzęgła piast przednich kół blokowane są automatycznie po przełączeniu napędu w tryb 4x4
MIAŁEM TEGO KOZAKA!!!
    SsangYong Musso został zaprojektowany przez Kena Grenly′ea z Royal College of Art. Klasyczna sylwetka tego samochodu terenowego charakteryzuje się dość niskim współczynnikiem oporu powietrza Cx równym 0,36. Podczas projektowania samochodu skorzystano z pomocy technicznej oraz gotowych rozwiązań firmy Mercedes-Benz, która wtedy była udziałowcem SsangYonga. Od początku zakładano, że Musso ma być pełnoprawnym wytrzymałym samochodem terenowym, co zaowocowało wykorzystaniem w jego konstrukcji ramy, do której zostało przymocowane nadwozie i główne podzespoły. SsangYong postanowił nie eksperymentować z głównymi podzespołami samochodu i do jego produkcji wykorzystał układy uznanych producentów. Silniki były produkowane na licencji Mercedes-Benz, który także częściowo dostarczał automatyczne skrzynie biegów. Stosowano także automatyczne skrzynie biegów firmy BTR (często spotykane oznaczenie BTRA). Firma BorgWarner była dostawcą układu przeniesienia napędu. Skrzynie manualne konstrukcji BorgWarner (TREMEC) były dostarczane przez Transmission Technologies Corporation. Mosty napędowe produkowane były przez Dana Corporation (przedni most Dana 30, tylny Dana 44), który jest głównym dostawcą mostów napędowych dla firmy Jeep. W 1998 roku przeprowadzono delikatny facelifting przedniej części nadwozia, aby dostosować do stylistycznie do samochodów Daewoo. Podczas całej produkcji Musso wprowadzano drobne modernizacje w silnikach (głównie pod kątem emisji spalin), stąd kilka różnych wersji silników o tej samej pojemności.
    Ze względów powiązań finansowych SsangYonga z Mercedesem na niektórych rynkach Musso było sprzedawane jako Mercedes Musso. Po przejęciu przez Daewoo kontroli nad SsangYongiem zakończona została współpraca z Mercedesem.
    Musso już pod marką Daewoo był także montowany w uproszczonym standardzie SKD od lipca 1998 do początku 2001 roku w firmie Daewoo Motor Polska w Lublinie. Łącznie zmontowano kilkaset sztuk.
    Produkcję w Korei Południowej zakończono w 2005 roku. SsangYong sprzedał licencję na produkcję Musso firmie Morattab z Iranu (produkcja od 2003 roku) oraz TagAZ z Rosji (produkcja od 2008 roku).Napęd 4x4 i zdolności terenowe.
    W Musso stosowano dwa typy układów przeniesienia napędu:
    w samochodach z silnikiem benzynowym 3,2 l (na niektórych rynkach jako opcja z pozostałymi silnikami) seryjnie montowany był układ TOD (Torque On Demand – moment na żądanie), który automatycznie dołączał napęd przedniej osi w trybie 4H po wykryciu różnicy prędkości kół przednich i tylnych, ewentualnie w trybie 4L można było włączyć na stałe napęd 4x4 (rozdział przód:tył 50:50) z reduktorem
    w pozostałych samochodach montowana była zwykła skrzynia rozdzielcza bez centralnego mechanizmu różnicowego, która pozwalała na stałe dołączenie napędu przedniej osi, posiadała ona tryby 2H do jazdy po normalnych drogach (napęd na tylną oś), 4H do jazdy po drogach nieutwardzonych (stały napęd 4x4) i 4L pozwalający na jazdę z reduktorem, sprzęgła piast przednich kół blokowane są automatycznie po przełączeniu napędu w tryb 4x4
    MIAŁEM TEGO KOZAKA!!!
    20 lipca 2012, 0:11 przez ~RAMZES355 | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Kawałek Polskiej historii – typ: S-312C, 4-suwowy, wysokoprężny, chłodzony cieczą,
liczba cylindrów: 2,
pojemność skokowa: 1960 cm³,
Stopień sprężania: 17:1,
moc znamionowa: 22,4 kW (30,5 KM) – (według DIN) przy 2200 obr./min. (35 KM według SAE),
jednostkowe zużycie paliwa przy mocy znamionowej 241 g/KWh,
moment obrotowy: 100 Nm przy 1600-1800 obr./min.
średnica cylindra/skok tłoka: 102/120 mm,
filtr powietrza: mokry z cyklonem,
sprzęgło: cierne, tarczowe, suche, dwustopniowe,
liczba biegów do jazdy w przód: 6,
liczba biegów wstecznych: 2,
skrzynia biegów: mechaniczna, z kołami zazębionymi na stałe oraz reduktorem, niesynchronizowana,
Przełożenie na poszczególnych biegach:

a) Skrzyni przekładniowej:
biegu 3,096
biegu 1,597
biegu 1,000

b) Reduktora:
niskie (I) 4,050
wysokie (II) 1,000
mechanizm różnicowy blokowany mechanicznie,
oś przednia nienapędzana sztywna,
układ kierowniczy dwukrążkowy z przekładnią zębatą,
hamulec mechaniczny, bębnowy, niezależny na oba koła tylne,
prędkość jazdy: 23,44 km/h,
średnie zużycie paliwa: 2.5 l/mth, przy czym 1 mth odpowiada 1 godzinie pracy ciągnika z 1865 obr./min.
    Typ: S-312C, 4-suwowy, wysokoprężny, chłodzony cieczą,
    liczba cylindrów: 2,
    pojemność skokowa: 1960 cm³,
    Stopień sprężania: 17:1,
    moc znamionowa: 22,4 kW (30,5 KM) – (według DIN) przy 2200 obr./min. (35 KM według SAE),
    jednostkowe zużycie paliwa przy mocy znamionowej 241 g/KWh,
    moment obrotowy: 100 Nm przy 1600-1800 obr./min.
    średnica cylindra/skok tłoka: 102/120 mm,
    filtr powietrza: mokry z cyklonem,
    sprzęgło: cierne, tarczowe, suche, dwustopniowe,
    liczba biegów do jazdy w przód: 6,
    liczba biegów wstecznych: 2,
    skrzynia biegów: mechaniczna, z kołami zazębionymi na stałe oraz reduktorem, niesynchronizowana,
    Przełożenie na poszczególnych biegach:

    a) Skrzyni przekładniowej:
    biegu 3,096
    biegu 1,597
    biegu 1,000

    b) Reduktora:
    niskie (I) 4,050
    wysokie (II) 1,000
    mechanizm różnicowy blokowany mechanicznie,
    oś przednia nienapędzana sztywna,
    układ kierowniczy dwukrążkowy z przekładnią zębatą,
    hamulec mechaniczny, bębnowy, niezależny na oba koła tylne,
    prędkość jazdy: 23,44 km/h,
    średnie zużycie paliwa: 2.5 l/mth, przy czym 1 mth odpowiada 1 godzinie pracy ciągnika z 1865 obr./min.
    26 czerwca 2012, 18:41 przez oram_pole (PW) | Do ulubionych | Skomentuj