Szukaj
Znalazłem 170 takich materiałów
Dane Techniczne:
Marka i model: Vector W2
Premiera: 1973
Lata produkcji: 1976-1989
Silnik: Chevrolet Small-Block V8, dostrojony przez firmę Donovan 70° (8-cylindrowy w układzie widlastym)
Turbodoładowanie: TAK - Podwójne doładowanie firmy AiResearch
Liczba zaworów.: 16v (2 zawory na cylinder)
Pojemność skok.: 5730 cm³
Układ zasilania: wtrysk bezpośredni
Moc kW (KM): 441 kW (600 KM) przy 5700 1/min
Max. moment obrotowy: 800 Nm przy 4800 1/min
Stopień sprężania: 8,1:1
Przełożenia / skrzynia biegów: 3-biegowa automatyczna, napęd na tylną oś
Układ hamulcowy: Stalowe, wentylowane z przodu i z tyłu, zaciski 4-tłoczkowe, z tyłu 2-tłoczkowe
Średnica tarcz – (Przód: Ø 309 mm / Tył: Ø 309 mm)
Karoseria / Nadwozie: Konstrukcja stalowa, aluminium, kompozyty.
Rozstaw osi: 2616 mm
Opony: Felgi - aluminiowe (przód: Goodyear GS-E - 225 x 55 / VR15 / tył: Goodyear GS-E - 345 x 35 / VR15)
Miary D x S x W (mm): 4368 x 1930 x 1080 mm
Zbiornik paliwa: 113 l
Masa własna: 1262 kg
Prędkość maksymalna (km/h): 322 km/h
Przyśpieszenie
0 – 100 km/h: 4,5 s
Droga hamowania
ze 100km b/d
Zużycie paliwa
na 100km b/d
Ciekawostki:
Vector W2 uznawany był jako najszybsze auto świata, chociaż jego prędkości nigdy nie zmierzyły niezależne źródła.
Auto wystepowało również w kilku filmach i reklamach.
W Polsce auto znane przede wszystkim dzięki produkcji tureckich gum Turbo, w których zawsze z gumą do żucia dołączana była jedna naklejka. Obecnie naklejki mają status kolekcjonerski. W Polsce obrazki z gumami produkowane były w seriach, które wychodziły od 1989 do roku 1991 jako I seria, i jako II seria od 2003 do 2007.
W Stanach Zjednoczonych auto było przedmiotem wielu spraw sądowych o przywłaszczenie marki Vector, które wykorzystała w swoich reklamach firma "Vantage" (producent ekskluzywnych wyrobów nikotynowych) i firma "Goodyear" (światowy producent opon)
Producent twierdził, że auto może być wyposażone w silnik o mocach 450-600 a nawet istnieje zmodyfikowanie jednostki do 1500 KM kosztem większej zawodności. Jednak żaden model nie przekroczył nigdy 600 KM.
M1 to jedyne BMW z centralnym silnikiem zamocowanym wzdłużnie, przeznaczone do ruchu po drogach publicznych. Sześciocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 3453 cm³ z dwoma wałkami rozrządu i wtryskiem wielopunktowym umożliwiał uzyskanie prędkości maksymalnej wynoszącej 261 km/h oraz przyspieszenia do "setki" w czasie 5,6 s. Był to samochód niezwykle nowoczesny jak na swoje czasy. Jednostka napędzająca koła tylne miała 4 zawory na cylinder oraz moc 204 kW (277 KM). Turbodoładowane silniki wersji wyścigowych uzyskiwały nawet do 634 kW (862 KM).
Nadwozie z ramą przestrzenną ze stali oraz elementami z włókien szklanych zaprojektował Giugiaro. Montaż samochodu miał odbywać się w fabryce Lamborghini w Sant' Agata, lecz firma zbankrutowała po zbudowaniu kilku prototypów M1. Auto miało opony 205/55/16 z przodu oraz 225/50/16 z tyłu, oraz hamulce tarczowe wentylowane na wszystkich kołach.
Dane techniczne
Silnik
R6 3,5 l (3453 cm³), 4 zawory na cylinder, DOHC
Układ zasilania: wtrysk
Średnica cylindra × skok tłoka: 93,40 mm × 84,00 mm
Stopień sprężania: 9,0:1
Moc maksymalna: 277 KM (204 kW) przy 6500 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 330 N•m przy 5000 obr/min
Osiągi
Przyspieszenie 0-80 km/h: 4,5 s
Przyspieszenie 0-100 km/h: 5,9 s
Przyspieszenie 0-160 km/h: 13,1 s
Czas przejazdu pierwszych 400 m: 13,8 s
Czas przejazdu pierwszego kilometra: 25,4 s
Prędkość maksymalna: 262 km/h
Niestety wizualny potencjał samochodu został zaprzepaszczony przez montaż małego silnika o pojemności 1.1 litra i mocy zaledwie 55 KM, który pozwalał osiągać najwyżej 140 km/h. Powstał wyłącznie jeden egzemplarz PF 1100 Coupe, który został zniszczony. Po polskim samochodzie sportowym pozostały jedynie zdjęcia.
W niektórych opracowaniach jako twórcę pierwszych w Polsce motocykli wymienia się Henryka Choińskiego, znanego w Warszawie sportowca, gwiazdę toru na Dynasach. Trudno jednak uznać jego konstrukcje przeznaczone do ścigania się na betonowym owalu u podnóża wiślanej skarpy za wyroby przemysłowe, a jego samego - za producenta. Za datę początkową polskiej produkcji motocykli przyjmuje się więc początek roku 1929, gdy w Państwowej Wytwórni Samochodów przy ulicy Terespolskiej na warszawskiej Pradze powstała seria CWS-ów M 55, dość wiernie skopiowanych z Harleya-Davidsona i Indiana. Pośpiech i niekompetencja konstruktorów sprawiły, że maszyny były pełne wad i usterek. Pełnowartościowym motocyklem okazała się dopiero udoskonalona wersja z początku lat 30. nosząca nazwę CWS 111, a następnie Sokół. W Opalenicy przedsiębiorstwo noszące trochę na wyrost nazwę "Pierwsza Fabryka Motocykli w Polsce" wystartowało 1 stycznia roku 1929. Budowę próbnej serii motocykli rozpoczęto w dwa tygodnie później, prototyp z nazwą "Lech" na zbiorniku paliwa gotowy był do prób w lutym!
Tak szybkie tempo nazywano kiedyś amerykańskim i w przypadku opalenickim nie była to wcale metafora. Lecha zaprojektował inżynier Władysław Zaleski, który po odrodzeniu Polski w roku 1918 powrócił do kraju z USA. Legitymował się przeszło dwudziestoletnią praktyką w tamtejszych biurach konstrukcyjnych. Spiritus movens całego przedsięwzięcia był obywatel Opalenicy Wacław Sawicki, który wcześniej przez kilka lat prowadził w miasteczku garbarnię parową noszącą nazwę "Towarzystwo Akcyjne W. Sawicki i Spółka". Po zlikwidowanym w 1927 roku zakładzie pozostały trzy hale o łącznej powierzchni 840 metrów kwadratowych i w jednej z nich ulokowano warsztat, w którym powstały pierwsze Lechy. Dwie pozostałe hale miały być zagospodarowane po uruchomieniu produkcji seryjnej. Z zachowanych dokumentów wynika, że Pierwsza Fabryka Motocykli w Polsce dysponowała dwiema tokarniami, szlifierką, wiertarką, piłą poprzeczną, hartowniczym piecem gazowym, piecem i tyglami do wykonywania odlewów aluminiowych oraz warsztatem ślusarskim i małą kuźnią. Takich "fabryk" było jednak wtedy mnóstwo.
Rok 1929 - z czym kojarzy się nam ta data? Oczywiście z wybuchem wielkiego kryzysu, który rozpoczął się krachem na nowojorskiej giełdzie, a niebawem rozlał się na cały świat. Czas, gdy społeczeństwa gwałtownie ubożały, banki i przedsiębiorstwa bankrutowały, a bezrobocie rosło lawinowo był chyba najgorszym z możliwych do rozkręcania interesu. Sawicki zdawał sobie z tego sprawę i zabiegał o pozyskanie zamówień wojskowych. W grudniu 1929 roku wystąpił z pismem do MSWojsk. prosząc o określenie warunków, jakie musiałby spełniać motocykl by był uznany za przydatny dla armii. W Opalenicy pojawili się przedstawiciele Wojskowego Instytutu Badań Inżynierii w Warszawie. Pozytywnie ocenili intencje przedsiębiorcy, ale zwrócili uwagę na pewne niedostatki techniczne prototypów oraz na fakt, że motocykle budowano nie na podstawie szczegółowej dokumentacji lecz pobieżnych szkiców. To ostatnie może nasuwać wątpliwości co do kompetencji inżyniera Zaleskiego, ale przecież w podobnym stylu, kreśląc projekty na serwetkach i dokonując obliczeń w pamięci pracował genialny konstruktor, twórca m.in. samochodu CWS T-1, Tadeusz Tański.
Zaleski znał motoryzację amerykańską i trudno się dziwić, że Lech wyglądał na nieco zmniejszoną kopię Harleya-Davidsona. Miał silnik dwucylindrowy, widlasty, dolnozaworowy połączony ze skrzynią biegów o trzech przełożeniach w osobnej obudowie. Jego pojemność - 500 cm sześć., moc 5 KM. W pierwszej wersji zbiornik paliwa znajdował się pod górną belką ramy, później wprowadzono nowocześniejszy, obły zbiornik osadzony na ramie. W prototypie brakowało też hamulca przedniego koła. Oryginalnie prezentowało się trapezowe zawieszenie przedniego koła resorowanego za pomocą tzw. sprężyn płaskich. Motocykl osiągał prędkość ok. 75 kilometrów na godzinę.
Korespondencja z ministerstwem trwała przez cały rok 1930. Wojskowi chwalili jakość motocykli i stosowanie w nich dużej liczby surowców i podzespołów krajowych. Formułowali też dość mgliste, ale budzące nadzieję obietnice "szerszej współpracy". Na wystawach przemysłowych stoisko Lecha było oblegane, a firma zdobywała dyplomy uznania. Lech w wersji sportowej uczestniczył w wielu rajdach i wyścigach. Nie wygrywał, ale w rękach czołowych wielkopolskich motocyklistów wykazywał się solidnością i niezawodnością. Gdy zaczęło brakować pieniędzy, Sawicki próbował przekształcić firmę w spółkę akcyjną. Bez powodzenia. Pierwsza próba stworzenia polskiej prywatnej fabryki motocykli zakończyła się fiaskiem po wyprodukowaniu kilkunastu bądź kilkudziesięciu jednośladów. Do naszych czasów nie przetrwał żaden z nich.
źródło: strona klubu motorowego "Lech 1929 Opalenica"
Dane techniczne:
Typ Czterosuwowy, dwucylindrowy w układzie V
Chłodzenie Cieczą
Rozrząd DOHC, 4 zawory na cylinder
Pojemność skokowa 1148 cm3
Średnica x skok tłoka 103 x 69 mm
Stopień sprężania 12,5 : 1
Moc maksymalna 154KM przy 10 000 obr/min
Maksymalny moment obr. 120Nm przy 8000 obr/min
Zasilanie Wtrysk Keihin, 52mm
Smarowanie Z suchą misą olejową
Rozruch Elektryczny
Akumulator 12V 11,2Ah
Zapłon CDI
Przeniesienie napędu
Sprzęgło Wielotarczowe, mokre
Skrzynia biegów 6 stopniowa
Przeniesienie końcowe Łańcuch o-ring
Podwozie
Rama Stalowa chromowo- molibdenowa, grzbietowa, otwarta
Zawieszenie przód Widelec upside- down White Power, śr. goleni 43 mm, skok 120 mm
Zawieszenie tył Wahacz aluminiowy, pojedynczy element tłumiąco-resorujący White Power, skok 125 mm, pełna regulacja
Hamulec przedni Podwójny tarczowy o średnicy 320mm, radialne czterotłoczkowe zaciski
Hamulec tylni Pojedyncza tarcza o średnicy 220 mm, dwutłoczkowy zacisk
Ogumienie przód 120/70 ZR17
Ogumienie tył 190/55 ZR17
Wymiary i masy
Wysokość siedzenia 805- 825 mm
Rozstaw osi 1430 mm
Masa do jazdy 188 kg
Masa z paliwem (wg producenta) 199 kg
Zbiornik paliwa 16,5 l
Napęd: elektryczny, dwusilnikowy, na przednie koła
Moc 1 silnika: 15 kW przy 3400 obr./min
Moc maksymalna: 25 kW
Tryby jazdy: Ekonomiczny, Miejski, Sportowy
Sterowanie: elektroniczna zmiana biegów
Maksymalna prędkość: 110 km/h
Maksymalny zasięg: 150 km
Koszt ładowania: ok. 4 zł/100 km
Typ baterii: Li-polimer
Pojemność baterii: 159 Ah
Czas ładowania: 6-8 h
Koła: 195/55 R16
Nadwozie: 4-osobowe pasażerskie lub 2-osobowe towarowe
Wymiary (dł.x szer.x wys.): 3890 x 1770 x 1550 mm
Pojemność bagażnika: 310 l
Ładowność: 550 kg
Masa: 1300 kg (z bateriami)
Lusterka wsteczne: kamery i monitory LCD
Koszt budowy: 8,37 mln zł
Czas budowy: 20 mies.
prototypów) Chryslerów Turbine Car. 50
produkcyjnych egzemplarzy trafiło łącznie do
203 osób, które miały za zadanie przez 3
miesiące testować samochody i prowadzić
dziennik, w którym zapisywane były wszelkie
uwagi dotyczące ich działania.