Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 204 takich materiałów
    2015 Ford Mustang EcoBoost ma sztucznie generowany dźwięk silnika! – Nowy model wyposażony w 4-cylindrowy silnik o pojemności 2.3 litra i mocy 310 KM brzmi niezwykle sportowo. Teraz okazuje się, że rasowy dźwięk jednostki napędowej znika, jeżeli wyciągniemy bezpiecznik nr 27.

Ford wyjaśnia, że 4-cylindrowa odmiana Mustanga wyposażona jest w system określany mianem „Active Noise Control”. Szczęśliwie system nie jest montowany w wersjach z silnikiem V6 oraz V8. Nie zmienia to jednak faktu, że dosyć trudno cieszyć się z niesamowitego dźwięku silnika mając świadomość, że pochodzi on z głośników.

Podobny system wzbogacania dźwięku silnika znajduje się m.in. w BMW M235i mimo tego, że pod maską niemieckiego auta pracuje jednostka 6-cylindrowa o pojemności 3 litrów.
    Nowy model wyposażony w 4-cylindrowy silnik o pojemności 2.3 litra i mocy 310 KM brzmi niezwykle sportowo. Teraz okazuje się, że rasowy dźwięk jednostki napędowej znika, jeżeli wyciągniemy bezpiecznik nr 27.

    Ford wyjaśnia, że 4-cylindrowa odmiana Mustanga wyposażona jest w system określany mianem „Active Noise Control”. Szczęśliwie system nie jest montowany w wersjach z silnikiem V6 oraz V8. Nie zmienia to jednak faktu, że dosyć trudno cieszyć się z niesamowitego dźwięku silnika mając świadomość, że pochodzi on z głośników.

    Podobny system wzbogacania dźwięku silnika znajduje się m.in. w BMW M235i mimo tego, że pod maską niemieckiego auta pracuje jednostka 6-cylindrowa o pojemności 3 litrów.
    Dwie superładowarki Tesla pojawią się w Polsce w 2015 roku! – Superładowarki Tesla (ang. Supercharger) umożliwiają przede wszystkim szybkie naładowanie Modelu S. Wg producenta 30 min ładowania z domowego gniazdka (11 kW) wystarczy na przejechanie 27 km. Gdy skorzystamy z publicznej ładowarki CHAdeMO (50 KW), uda nam się zrobić 136 km. Jednak zastosowanie superładowarki Tesla po 30 minutach umożliwia pokonanie aż 270 km.

Do tej pory sieć superładowarek w Europie nie była zbyt rozbudowana. Najwięcej z nich znajduje się na terenie Niemiec, Francji oraz Norwegii. Amerykański producent planuje jednak zagęszczanie sieci superładowarek, a w 2015 roku dwie stacje tego typu mają pojawić się również w Polsce. Wszystko wskazuje na to, że jedna z nich zostanie zainstalowana w okolicach Łodzi, kolejna koło Poznania. Nie zmienia to faktu, że sieć superładowarek w Polsce będzie wyglądać mocno przeciętnie. Zwłaszcza gdy pod uwagę weźmiemy naszych zachodnich sąsiadów, gdzie w 2015 roku takich punktów będzie już niemal 40.

Ponadto używanie superładowarek dla posiadaczy samochodów Tesla jest zupełnie darmowe i nielimitowane. Aby z nich korzystać trzeba dopłacić 2500 dolarów (ok. 8000 zł) składając zamówienie na model 60 kWh. Jednak w przypadku wersji z baterią 85 kWh usługa jest wliczona w cenę pojazdu.
    Superładowarki Tesla (ang. Supercharger) umożliwiają przede wszystkim szybkie naładowanie Modelu S. Wg producenta 30 min ładowania z domowego gniazdka (11 kW) wystarczy na przejechanie 27 km. Gdy skorzystamy z publicznej ładowarki CHAdeMO (50 KW), uda nam się zrobić 136 km. Jednak zastosowanie superładowarki Tesla po 30 minutach umożliwia pokonanie aż 270 km.

    Do tej pory sieć superładowarek w Europie nie była zbyt rozbudowana. Najwięcej z nich znajduje się na terenie Niemiec, Francji oraz Norwegii. Amerykański producent planuje jednak zagęszczanie sieci superładowarek, a w 2015 roku dwie stacje tego typu mają pojawić się również w Polsce. Wszystko wskazuje na to, że jedna z nich zostanie zainstalowana w okolicach Łodzi, kolejna koło Poznania. Nie zmienia to faktu, że sieć superładowarek w Polsce będzie wyglądać mocno przeciętnie. Zwłaszcza gdy pod uwagę weźmiemy naszych zachodnich sąsiadów, gdzie w 2015 roku takich punktów będzie już niemal 40.

    Ponadto używanie superładowarek dla posiadaczy samochodów Tesla jest zupełnie darmowe i nielimitowane. Aby z nich korzystać trzeba dopłacić 2500 dolarów (ok. 8000 zł) składając zamówienie na model 60 kWh. Jednak w przypadku wersji z baterią 85 kWh usługa jest wliczona w cenę pojazdu.
    Dwie piękne maszyny w ciekawym pojedynku.
    26 sierpnia 2014, 15:37 przez Ltvnsky (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Lancia Delta HF Integrale – Dla mnie ikona rajdowej motoryzacji, przynajmniej jedna z ikon.
Wkrótce wpadną i inne.
Papier A3 kredki 12 kolorowe i ok 27 godzin rysowania.
Jak się podoba?
    Dla mnie ikona rajdowej motoryzacji, przynajmniej jedna z ikon.
    Wkrótce wpadną i inne.
    Papier A3 kredki 12 kolorowe i ok 27 godzin rysowania.
    Jak się podoba?
    10 sierpnia 2014, 13:47 przez schemeck (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    Źródło:

    Moje rysunki: https://www.facebook.com/schemeck.r…

    Bordas – 27 letnie serce Mercedesa 124 nadal dumnie klekocze i wyrzuca czarne chmary dymu z rury wydechowej.
    27 letnie serce Mercedesa 124 nadal dumnie klekocze i wyrzuca czarne chmary dymu z rury wydechowej.
    19 lipca 2014, 11:36 przez Merolek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Źródło:

    zdjęcie mojego autorstwa

    27 letnie wnętrze 124 –
    13 lipca 2014, 17:10 przez Merolek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    Źródło:

    zdjęcie mojego autorstwa

    1984 Mercedes Benz W124 - Ciekawe wnętrza #27 – Klasyka. Nawet dzisiaj to wnętrze jest eleganckie i nie wygląda przestarzale, 30 lat temu to był przełom wśród europejskich limuzyn.
    Klasyka. Nawet dzisiaj to wnętrze jest eleganckie i nie wygląda przestarzale, 30 lat temu to był przełom wśród europejskich limuzyn.
    4 czerwca 2014, 18:38 przez Ltvnsky (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    mercedes-benz-passion.com

    Volkswagen XL1 spala 0,9 litra na 100 km – Zamiast bocznych lusterek ma kamery i wyświetlacze LCD. Volkswagen twierdzi, że XL1 jest najbardziej efektywnym seryjnym samochodem na świecie i technologiczną wizytówką marki.

Pod względem konstrukcyjnym XL1 opiera się na wzorcu samochodów sportowych. Dzięki minimalnej masie (795 kg), znakomitej aerodynamice (cw 0,189) i niezwykle nisko położonemu punktowi ciężkości (wysokość 1153 mm), auto pali zaledwie 0,9 litra na 100 km. Pod maską znalazła się jednostka hybrydowa, czyli 2-cylindrowy diesel o pojemności 0.8 litra i mocy 48 KM współpracujący silnikiem elektrycznym generującym kolejne 27 KM. Auto ma też 7-biegową skrzynią DSG.

Osiągi samochodu wcale nie należą do najgorszych. Nie jest to wprawdzie auto wyścigowe, ale XL1 do 100 km/h może rozpędzić się w czasie 12,7 sekund, a przestaje się przyspieszać dopiero przy 160 km/h. Ponadto przy 100 km/h do zachowania prędkości potrzebuje tylko 8,4 KM, a w trybie elektrycznym – 0,1 kWh. XL1 może jeździć zupełnie bez pomocy silnika spalinowego, a jego zasięg wynosi 50 km. Wykorzystuje wtedy baterię litowo-jonową o pojemności 5,5 kWh. Innymi słowy, dysponując energią z ogniw słonecznych możemy dzięki XL1 codziennie podróżować do pracy zupełnie za darmo.
    Zamiast bocznych lusterek ma kamery i wyświetlacze LCD. Volkswagen twierdzi, że XL1 jest najbardziej efektywnym seryjnym samochodem na świecie i technologiczną wizytówką marki.

    Pod względem konstrukcyjnym XL1 opiera się na wzorcu samochodów sportowych. Dzięki minimalnej masie (795 kg), znakomitej aerodynamice (cw 0,189) i niezwykle nisko położonemu punktowi ciężkości (wysokość 1153 mm), auto pali zaledwie 0,9 litra na 100 km. Pod maską znalazła się jednostka hybrydowa, czyli 2-cylindrowy diesel o pojemności 0.8 litra i mocy 48 KM współpracujący silnikiem elektrycznym generującym kolejne 27 KM. Auto ma też 7-biegową skrzynią DSG.

    Osiągi samochodu wcale nie należą do najgorszych. Nie jest to wprawdzie auto wyścigowe, ale XL1 do 100 km/h może rozpędzić się w czasie 12,7 sekund, a przestaje się przyspieszać dopiero przy 160 km/h. Ponadto przy 100 km/h do zachowania prędkości potrzebuje tylko 8,4 KM, a w trybie elektrycznym – 0,1 kWh. XL1 może jeździć zupełnie bez pomocy silnika spalinowego, a jego zasięg wynosi 50 km. Wykorzystuje wtedy baterię litowo-jonową o pojemności 5,5 kWh. Innymi słowy, dysponując energią z ogniw słonecznych możemy dzięki XL1 codziennie podróżować do pracy zupełnie za darmo.
    Samochód testowy Michelin #1 – „Krocionóg”, „stonoga” czy „Yellow Submarine na kołach” to najpopularniejsze określenia, jakie stosowano wobec pojazdu Michelin PLR (Poids Lourd Rapide). To niezwykłe auto zostało zbudowane przez Citroena w 1972 roku na zlecenie producenta opon samochodowych Michelin.

Ten dziwoląg powstał w jednym celu – by testować zużycie opon do samochodów ciężarowych przy dużej prędkości, bez podejmowania ryzyka jazdy w takich warunkach prawdziwą ciężarówką. Opona podlegająca badaniu mieściła się w kabinie pojazdu.

Samochód mierzył 7,27 m długości, 2,45 m szerokości i 1,56 m wysokości. Koła i piasty zapożyczono od Citroena H Van, a zmodyfikowane nadwozie pochodzi z Citroena DS Safari. 

Samochód miał słynne hydropneumatyczne zawieszenie.Za napęd posłużyły dwie 350-ki V8 Chevroleta o pojemności 5,7 l. Jedna jednostka napędzała wóz, a druga była odpowiedzialna za maszynę służącą do testowania opon. Podobno wóz był w stanie osiągnąć 180 km/h, co przy całkowitej wadze 9 ton (dokładnie 9150 kg) stanowiło niezły rezultat. Prędkość maksymalna na torze testowym wynosiła 155 km/h.

Oryginalnego Citroena DS/Michelin  można podziwiać w muzeum Michelina w Clermont-Ferrand we Francji.
    „Krocionóg”, „stonoga” czy „Yellow Submarine na kołach” to najpopularniejsze określenia, jakie stosowano wobec pojazdu Michelin PLR (Poids Lourd Rapide). To niezwykłe auto zostało zbudowane przez Citroena w 1972 roku na zlecenie producenta opon samochodowych Michelin.

    Ten dziwoląg powstał w jednym celu – by testować zużycie opon do samochodów ciężarowych przy dużej prędkości, bez podejmowania ryzyka jazdy w takich warunkach prawdziwą ciężarówką. Opona podlegająca badaniu mieściła się w kabinie pojazdu.

    Samochód mierzył 7,27 m długości, 2,45 m szerokości i 1,56 m wysokości. Koła i piasty zapożyczono od Citroena H Van, a zmodyfikowane nadwozie pochodzi z Citroena DS Safari.

    Samochód miał słynne hydropneumatyczne zawieszenie.Za napęd posłużyły dwie 350-ki V8 Chevroleta o pojemności 5,7 l. Jedna jednostka napędzała wóz, a druga była odpowiedzialna za maszynę służącą do testowania opon. Podobno wóz był w stanie osiągnąć 180 km/h, co przy całkowitej wadze 9 ton (dokładnie 9150 kg) stanowiło niezły rezultat. Prędkość maksymalna na torze testowym wynosiła 155 km/h.

    Oryginalnego Citroena DS/Michelin można podziwiać w muzeum Michelina w Clermont-Ferrand we Francji.
    1 czerwca 2014, 14:34 przez KamilPsk (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    Profiauto

    Bordas – Jeszcze miesiąc i stuknie mu 27 wiosen.
    Jeszcze miesiąc i stuknie mu 27 wiosen.
    1 czerwca 2014, 21:19 przez Merolek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    Źródło:

    zdjęcie mojego autorstwa