Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 192 takie materiały
    Toyota 2000GT – Jeśli ktoś mówi: 'stary supersamochód' to większość ludzi ma przed oczami 250GTO, 911 czy Miure, ja natomiast widzę wtedy tego japońskiego ekscentryka, bardzo ciekawy, lecz prawie całkiem zapomniany model. Ostatnio w motoryzacyjnej części internetu, głośno było o rozbitym 300sl, 'chwilę' później to samo przytrafia się unikatowemu 2000GT. A że wielu dzięki temu smutnemu newsowi dopiero poznała ten samochód, to teraz czas na bardziej szczegółowe dane niż rok produkcji i zdjęcie zmasakrowanej przez drzewo Toyoty:

Toyota 2000GT - dwumiejscowy sportowy samochód osobowy produkowany przez japońską firmę Toyota w latach 1967–1970. Dostępny jako 2-drzwiowe coupé. Do napędu użyto benzynowego silnika R6 o pojemności dwóch litrów zasilanego przez trzy gaźniki. Generował on moc maksymalną 152 KM (112 kW) przy 6600 obr/min oraz moment obrotowy równy 175 Nm przy 5000 obr/min. Napęd przenoszony był na oś tylną za pośrednictwem 5-biegowej manualnej bądź 3-biegowej automatycznej skrzyni biegów. Prędkość maksymalna samochodu wynosiła 220 km/h, zaś przyspieszenie 0-100 km/h zajmowało 8,4 s. Powstało 337 egzemplarzy modelu


Wymiary

Długość	        4176 mm
Szerokość	1600 mm
Wysokość	1161 mm
Rozstaw osi	2329 mm
Masa własna	1125 kg 


Silnik

R6 2,0 l (1988 cm³), 2 zawory na cylinder, DOHC
Układ zasilania: trzy gaźniki
Średnica cylindra × skok tłoka: 75,00 mm × 75,00 mm
Stopień sprężania: 8,4:1
Moc maksymalna: 152 KM (112 kW) przy 6600 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 175 N•m przy 5000 obr/min
Osiągi[edytuj | edytuj kod]
Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,4 s
Czas przejazdu pierwszych 400 m: 15,9 s
Prędkość maksymalna: 220 km/h

Jeden z 337 wyprodukowanych egzemplarzy znajduje się w japońskim muzeum motoryzacji, Toyota Automobile Museum Nagoya.
    Jeśli ktoś mówi: 'stary supersamochód' to większość ludzi ma przed oczami 250GTO, 911 czy Miure, ja natomiast widzę wtedy tego japońskiego ekscentryka, bardzo ciekawy, lecz prawie całkiem zapomniany model. Ostatnio w motoryzacyjnej części internetu, głośno było o rozbitym 300sl, 'chwilę' później to samo przytrafia się unikatowemu 2000GT. A że wielu dzięki temu smutnemu newsowi dopiero poznała ten samochód, to teraz czas na bardziej szczegółowe dane niż rok produkcji i zdjęcie zmasakrowanej przez drzewo Toyoty:

    Toyota 2000GT - dwumiejscowy sportowy samochód osobowy produkowany przez japońską firmę Toyota w latach 1967–1970. Dostępny jako 2-drzwiowe coupé. Do napędu użyto benzynowego silnika R6 o pojemności dwóch litrów zasilanego przez trzy gaźniki. Generował on moc maksymalną 152 KM (112 kW) przy 6600 obr/min oraz moment obrotowy równy 175 Nm przy 5000 obr/min. Napęd przenoszony był na oś tylną za pośrednictwem 5-biegowej manualnej bądź 3-biegowej automatycznej skrzyni biegów. Prędkość maksymalna samochodu wynosiła 220 km/h, zaś przyspieszenie 0-100 km/h zajmowało 8,4 s. Powstało 337 egzemplarzy modelu


    Wymiary

    Długość 4176 mm
    Szerokość 1600 mm
    Wysokość 1161 mm
    Rozstaw osi 2329 mm
    Masa własna 1125 kg


    Silnik

    R6 2,0 l (1988 cm³), 2 zawory na cylinder, DOHC
    Układ zasilania: trzy gaźniki
    Średnica cylindra × skok tłoka: 75,00 mm × 75,00 mm
    Stopień sprężania: 8,4:1
    Moc maksymalna: 152 KM (112 kW) przy 6600 obr/min
    Maksymalny moment obrotowy: 175 N•m przy 5000 obr/min
    Osiągi[edytuj | edytuj kod]
    Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,4 s
    Czas przejazdu pierwszych 400 m: 15,9 s
    Prędkość maksymalna: 220 km/h

    Jeden z 337 wyprodukowanych egzemplarzy znajduje się w japońskim muzeum motoryzacji, Toyota Automobile Museum Nagoya.
    10 czerwca 2014, 14:43 przez Spoon8 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Rimac Concept One – Ciężko w to uwierzyć ale jest elektryczny samochód prosto z Bałkanów a dokładnie z Chorwacji. Posiada on 4 silniki o łącznej mocy 1088 KM i 1600 nm, całość waży tylko 1650 kg. Prawda, że ciekawy?
    Ciężko w to uwierzyć ale jest elektryczny samochód prosto z Bałkanów a dokładnie z Chorwacji. Posiada on 4 silniki o łącznej mocy 1088 KM i 1600 nm, całość waży tylko 1650 kg. Prawda, że ciekawy?
    9 marca 2014, 14:16 przez Tab22 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Trochę historii – Lancery są produkowane do dziś, prawie każdy zna obecne modele, lecz pewnie nie każdy zna przodków szanowanego Evo. Postanowiłem, że trochę przybliżę Wam jednego z nich.
Mitsubishi Lancer I (Rajdowy odpowiednik - Lancer 1600 GSR)
Jego produkcja rozpoczęła się w styczniu 1973r był początkiem sukcesów Mitsubishi Motors w rajdach. Posiadał 4 cylindrowy silnik 1.6 oraz napęd na tył. Seryjna moc tego serca nie przekraczała 85 koni, jednak już od samego początku zaczął niszczyć konkurencje na bardzo trudnych i wymagających rajdach afrykańskich oraz australijskich. Oto jego wygrane:
1973 - 8.Southern Cross Rally
1974 - 22. East African Safari i 9. Southern Cross Rally
1975 - 23. East African Safari i 10. Southern Cross Rally
1976 - 24. East African Safari i 11. Southern Cross Rally
1977 - 9. Biama Rally.
Imponujące, prawda?
    Lancery są produkowane do dziś, prawie każdy zna obecne modele, lecz pewnie nie każdy zna przodków szanowanego Evo. Postanowiłem, że trochę przybliżę Wam jednego z nich.
    Mitsubishi Lancer I (Rajdowy odpowiednik - Lancer 1600 GSR)
    Jego produkcja rozpoczęła się w styczniu 1973r był początkiem sukcesów Mitsubishi Motors w rajdach. Posiadał 4 cylindrowy silnik 1.6 oraz napęd na tył. Seryjna moc tego serca nie przekraczała 85 koni, jednak już od samego początku zaczął niszczyć konkurencje na bardzo trudnych i wymagających rajdach afrykańskich oraz australijskich. Oto jego wygrane:
    1973 - 8.Southern Cross Rally
    1974 - 22. East African Safari i 9. Southern Cross Rally
    1975 - 23. East African Safari i 10. Southern Cross Rally
    1976 - 24. East African Safari i 11. Southern Cross Rally
    1977 - 9. Biama Rally.
    Imponujące, prawda?
    17 lutego 2014, 20:05 przez Slisek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Alfa Romeo Giulia 1600 TZ2 Pininfarina –
    31 stycznia 2014, 20:36 przez analizator (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Wiesmann Roadster GT MF5  w trakcie prac – Aż się łezka w oku kręci że taka mała firma produkująca tak fajne samochody upadła. Zatrudniała stu kilku pracowników, funkcjonowała 25 lat i przez tan czas wypuściła ok. 1600 samochodów. Ponoć pojawiali się inwestorzy ale nie mam obecnie wiadomości czy coś drgnęło czy też nie. 
Nowe rozwiązania techniczne w jakże klasycznej linii, dziś tego już nie ma :( 
Jeszcze tylko dokończyć, lekko skorygować, dorzucić tło i zapraszam na ostatnią odsłonę.
Format A3 kredki, ołówki ;)
    Aż się łezka w oku kręci że taka mała firma produkująca tak fajne samochody upadła. Zatrudniała stu kilku pracowników, funkcjonowała 25 lat i przez tan czas wypuściła ok. 1600 samochodów. Ponoć pojawiali się inwestorzy ale nie mam obecnie wiadomości czy coś drgnęło czy też nie.
    Nowe rozwiązania techniczne w jakże klasycznej linii, dziś tego już nie ma :(
    Jeszcze tylko dokończyć, lekko skorygować, dorzucić tło i zapraszam na ostatnią odsłonę.
    Format A3 kredki, ołówki ;)
    22 stycznia 2014, 15:18 przez schemeck (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Moje rysunki: https://www.facebook.com/schemeck.r…

    VW 1600 TYP3 –
    15 stycznia 2014, 19:25 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Alfa Romeo Giulia Sprint GTA 1600 – W 1965r posiadała 2 wałki rozrządu i osiągała 170KM przy 7800 obrotów na minutę z silnika o pojemności 1.6l.
Przy masie własnej wynoszącej zaledwie 760kg osiągniętej dzięki zastosowaniu aluminiowej karoserii na stalowej ramie moc ta zapewniała znakomite osiągi. Prędkość maksymalna 220km/h
I to wszystko niemal 50 lat temu.
    W 1965r posiadała 2 wałki rozrządu i osiągała 170KM przy 7800 obrotów na minutę z silnika o pojemności 1.6l.
    Przy masie własnej wynoszącej zaledwie 760kg osiągniętej dzięki zastosowaniu aluminiowej karoserii na stalowej ramie moc ta zapewniała znakomite osiągi. Prędkość maksymalna 220km/h
    I to wszystko niemal 50 lat temu.
    15 stycznia 2014, 23:33 przez analizator (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Jiotto Caspita Mark I – Silnik:
Subaru-MM 12, 3497 cm3 (3.5L), Flat-12, DOHC, 60V

Parametry:
450 KM (335 kW) @ 10000 rpm, 362 Nm @ 6000 rpm

Średnica cylindra x skok tłoka:
84.00 x 52.60 mm

Skrzynia biegów:
6-biegowa manualna

Wymiary (dł. x szer. x wys.):
4534 x 1996 x 1135 mm

Rozstaw osi:
2700 mm

Rozstaw kół przednich:
1630 mm

Rozstaw kół tylnych:
1600 mm

Zawieszenie przednie i tylne:
niezależne, typu push-rod, z regulacją

Hamulce przednie i tylne:
tarczowe wentylowane

Koła przednie:
245/40 ZR 17

Koła tylne:
335/35 ZR 17

Napęd:
na tył (RWD)

Masa:
1100 kg

0-100 km/h:
4.7 s.

Prędkość maksymalna:
320 km/h

Stosunek mocy i momentu do masy:
409 KM na tonę | 329 Nm na tonę

Stosunek masy do mocy i momentu:
2,4 kg na KM | 3 kg na Nm

Pojemnościowy wskaźnik:
129 KM z litra | 104 Nm z litra



"F1 On The Road" - tak brzmiały slogany zapowiadające ten samochód, choć w rzeczywistości miał on być raczej drogowym odpowiednikiem wyścigowych pojazdów Grupy C z lat 80. Jiotto Caspita to bardzo ciekawy prototyp supersamochodu z Japonii, który mógł wejść do produkcji seryjnej.
Zbudowany w 1988 roku przez Dome - kultowego japońskiego producenta wyścigowych samochodów oraz sponsorowany przez Wacoal - największego w Japonii producenta... bielizny dla kobiet. Nad designem czuwał Kunihisa Ito, vice prezydent oraz główny designer firmy Jiotto Design, z którego usług korzystały takie marki jak Ford, Mazda czy Nissan.

Powstały dwie wersje tego prototypu. Pierwsza napędzana była przez wolnossący, 12-cylindrowy silnik płaski (F12) o pojemności 3.5L, mocy 450 KM i 362 Nm momentu obrotowego. Silnik został wyprodukowany przez Motori Moderni oraz Fuji Heavy lndustries. Była to słabsza wersja silnika, który miał się znaleźć w bolidzie Coloni-Subaru w Formule 1. Masa prototypu - 1100 kg, prędkość maksymalna 320 km/h, 0-100 km/h: 4.7 s.
Druga wersja zbudowana została w 1990 roku, również z silnikiem mającym korzenie w F1 - wolnossący 3.5L V10 Judd, 585 KM i 384 Nm. Masa tej wersji, to 1240 kg. Osiągi? 3.4 s. do setki i v-max 345 km/h.
Do tego, napęd na tył, 6-biegowa skrzynia biegów zbudowana przez firmę Weismann (Traction Products), niezależne, regulowane, wielowahaczowe zawieszenie (domyślny prześwit samochodu to 13 cm, za pomocą regulacji można zejść do 7 cm), podwozie i nadwozie wykonane z włókna węglowego przez Dome oraz Mitsubishi-Rayon, drzwi typu gull-wing, elektroniczne regulowane spoilery, hamulce stworzone przez Brembo, fotele Recaro, opony Dunlop na felgach Rays itp.
W 1991 roku samochód był na dobrej drodze do produkcji, zapowiadany jako bezkompromisowy, japoński supercar w pełnym tego słowa znaczeniu, Brytyjskie ministerstwo transportu podpisało nawet kontrakt na import do Wielkiej Brytanii.
Przewidywana cena za Jiotto Caspita, wynosiła aż 30 milionów jenów, czyli około 340 tysięcy dolarów, dla porównania, Honda NSX która w tamtym okresie wjeżdżała do salonów, wyceniona była na "ledwie" 56 tysięcy dolarów. Ale trzeba przyznać, że oba samochody dzieliła przepaść. NSX z silnikiem V6 o mocy 280 KM, 0-100 km/h: 5.7 s., v-max: 270 km/h, nadwozie z aluminium. Caspita z silnikiem V10 o mocy 585 KM, 0-100 km/h: 3.4 s., v-max: 345 km/h, nadwozie z włókna węglowego.
Jiotto Caspita nie miał całego życia spędzić na pokazach czy targach, wyłącznie jako prezentacja możliwości japońskich designerów i inżynierów. Na początku Wacoal i Dome szykowali ten samochód do produkcji i sprzedaży. Niestety, pomimo obiecujących planów, z czasem perspektywa produkcji zaczęła się oddalać. Przeszkodą okazał się stan rynku, a konkretnie tzw. "bańka spekulacyjna" w Japonii (cena dobra nie odpowiadała jego wartości). Przez co ten wyjątkowo drogi projekt został ostatecznie anulowany w 1993 roku. I choć samochód nawet w czasach gdy powstawał nie był super popularny, to jednak mimo wszystko smutno gdy projekt takiego kalibru ląduje w koszu. Gdyby wszedł do produkcji, na pewno byłby nie lada konkurentem dla włoskich i brytyjskich supercarów.
    Silnik:
    Subaru-MM 12, 3497 cm3 (3.5L), Flat-12, DOHC, 60V

    Parametry:
    450 KM (335 kW) @ 10000 rpm, 362 Nm @ 6000 rpm

    Średnica cylindra x skok tłoka:
    84.00 x 52.60 mm

    Skrzynia biegów:
    6-biegowa manualna

    Wymiary (dł. x szer. x wys.):
    4534 x 1996 x 1135 mm

    Rozstaw osi:
    2700 mm

    Rozstaw kół przednich:
    1630 mm

    Rozstaw kół tylnych:
    1600 mm

    Zawieszenie przednie i tylne:
    niezależne, typu push-rod, z regulacją

    Hamulce przednie i tylne:
    tarczowe wentylowane

    Koła przednie:
    245/40 ZR 17

    Koła tylne:
    335/35 ZR 17

    Napęd:
    na tył (RWD)

    Masa:
    1100 kg

    0-100 km/h:
    4.7 s.

    Prędkość maksymalna:
    320 km/h

    Stosunek mocy i momentu do masy:
    409 KM na tonę | 329 Nm na tonę

    Stosunek masy do mocy i momentu:
    2,4 kg na KM | 3 kg na Nm

    Pojemnościowy wskaźnik:
    129 KM z litra | 104 Nm z litra



    "F1 On The Road" - tak brzmiały slogany zapowiadające ten samochód, choć w rzeczywistości miał on być raczej drogowym odpowiednikiem wyścigowych pojazdów Grupy C z lat 80. Jiotto Caspita to bardzo ciekawy prototyp supersamochodu z Japonii, który mógł wejść do produkcji seryjnej.
    Zbudowany w 1988 roku przez Dome - kultowego japońskiego producenta wyścigowych samochodów oraz sponsorowany przez Wacoal - największego w Japonii producenta... bielizny dla kobiet. Nad designem czuwał Kunihisa Ito, vice prezydent oraz główny designer firmy Jiotto Design, z którego usług korzystały takie marki jak Ford, Mazda czy Nissan.

    Powstały dwie wersje tego prototypu. Pierwsza napędzana była przez wolnossący, 12-cylindrowy silnik płaski (F12) o pojemności 3.5L, mocy 450 KM i 362 Nm momentu obrotowego. Silnik został wyprodukowany przez Motori Moderni oraz Fuji Heavy lndustries. Była to słabsza wersja silnika, który miał się znaleźć w bolidzie Coloni-Subaru w Formule 1. Masa prototypu - 1100 kg, prędkość maksymalna 320 km/h, 0-100 km/h: 4.7 s.
    Druga wersja zbudowana została w 1990 roku, również z silnikiem mającym korzenie w F1 - wolnossący 3.5L V10 Judd, 585 KM i 384 Nm. Masa tej wersji, to 1240 kg. Osiągi? 3.4 s. do setki i v-max 345 km/h.
    Do tego, napęd na tył, 6-biegowa skrzynia biegów zbudowana przez firmę Weismann (Traction Products), niezależne, regulowane, wielowahaczowe zawieszenie (domyślny prześwit samochodu to 13 cm, za pomocą regulacji można zejść do 7 cm), podwozie i nadwozie wykonane z włókna węglowego przez Dome oraz Mitsubishi-Rayon, drzwi typu gull-wing, elektroniczne regulowane spoilery, hamulce stworzone przez Brembo, fotele Recaro, opony Dunlop na felgach Rays itp.
    W 1991 roku samochód był na dobrej drodze do produkcji, zapowiadany jako bezkompromisowy, japoński supercar w pełnym tego słowa znaczeniu, Brytyjskie ministerstwo transportu podpisało nawet kontrakt na import do Wielkiej Brytanii.
    Przewidywana cena za Jiotto Caspita, wynosiła aż 30 milionów jenów, czyli około 340 tysięcy dolarów, dla porównania, Honda NSX która w tamtym okresie wjeżdżała do salonów, wyceniona była na "ledwie" 56 tysięcy dolarów. Ale trzeba przyznać, że oba samochody dzieliła przepaść. NSX z silnikiem V6 o mocy 280 KM, 0-100 km/h: 5.7 s., v-max: 270 km/h, nadwozie z aluminium. Caspita z silnikiem V10 o mocy 585 KM, 0-100 km/h: 3.4 s., v-max: 345 km/h, nadwozie z włókna węglowego.
    Jiotto Caspita nie miał całego życia spędzić na pokazach czy targach, wyłącznie jako prezentacja możliwości japońskich designerów i inżynierów. Na początku Wacoal i Dome szykowali ten samochód do produkcji i sprzedaży. Niestety, pomimo obiecujących planów, z czasem perspektywa produkcji zaczęła się oddalać. Przeszkodą okazał się stan rynku, a konkretnie tzw. "bańka spekulacyjna" w Japonii (cena dobra nie odpowiadała jego wartości). Przez co ten wyjątkowo drogi projekt został ostatecznie anulowany w 1993 roku. I choć samochód nawet w czasach gdy powstawał nie był super popularny, to jednak mimo wszystko smutno gdy projekt takiego kalibru ląduje w koszu. Gdyby wszedł do produkcji, na pewno byłby nie lada konkurentem dla włoskich i brytyjskich supercarów.
    10 stycznia 2014, 14:49 przez Chlodny (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Porsche 356 B 1600 Sport –
    22 grudnia 2013, 0:01 przez Chlodny (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Polski Fiat 125p Monte Carlo 1600 – W pierwszej połowie lat siedemdziesiątych z okazji sukcesów samochodów FSO w rajdach Monte Carlo i Akropolis wypuszczono dwie, sportowe odmiany Fiata 125p. Specjalnie malowane i wyposażone maszyny, m.in. w alufelgi i obniżone zawieszenie, uzbrojono w silniki z Fiata 132. Model Monte Carlo zasilany był 1,6-litrową jednostką o mocy 98 KM, z którą rozpędzał się do prędkości 165 km/h. Zbudowano około 900 sztuk. Część z nich trafiła do szeregów... Milicji Obywatelskiej.
    W pierwszej połowie lat siedemdziesiątych z okazji sukcesów samochodów FSO w rajdach Monte Carlo i Akropolis wypuszczono dwie, sportowe odmiany Fiata 125p. Specjalnie malowane i wyposażone maszyny, m.in. w alufelgi i obniżone zawieszenie, uzbrojono w silniki z Fiata 132. Model Monte Carlo zasilany był 1,6-litrową jednostką o mocy 98 KM, z którą rozpędzał się do prędkości 165 km/h. Zbudowano około 900 sztuk. Część z nich trafiła do szeregów... Milicji Obywatelskiej.
    24 listopada 2013, 18:40 przez pasat274 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj