Szukaj
Znalazłem 35 takich materiałów
Dążę do ideału jaki kiedyś spotkałem, póki co cały zakonserwowany, felga zmieniona.
Plany na przyszłość (powolne, jestem uczniem)
przyciemnić szyby tylne,
zamontować dystanse 3 lub 4 cm (obecnie są z tyłu 1 cm z przymusu)
na dniach wpadnie lpg (chcę tanio jeździć, jak mówiłem jestem uczniem)
a po wakacjach jak fundusze dopiszą to pójdzie ciut niżej i wpadnie 1,6 109 koni, ale to już dalekie plany...
Sami oceńcie.
Silnik:
-V8 6,3 l (6281 cm³), 2 zawory na cylinder, OHV
-Układ zasilania: gaźnik
-Średnica cylindra × skok tłoka: 109,20 mm × 84,00 mm
-Stopień sprężania: 10,5:1
-Moc maksymalna: 335 KM (246 kW) przy 4800 obr/min
-Maksymalny moment obrotowy: 576 N•m przy 3000 obr/min.
Silnik ( na pewno jeszcze "podrasowany" , bo jego dźwięk był nieziemski )
V8 3,5 l (3496 cm³), 5 zaworów na cylinder, DOHC
Układ zasilania: wtrysk Bo Mot 2.7
Średnica cylindra × skok tłoka: 85,00 mm × 77,00 mm
Stopień sprężania: 11,1:1
Moc maksymalna: 380 KM (280 kW) przy 8250 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 363 N•m przy 6000 obr/min
xDEMON93x 169 pkt mocy
bratek12311 113 pkt mocy
mastejasyn 124 pkt mocy
stunter96 160 pkt mocy
stoPro 109 pkt mocy
Azgorath 124 pkt mocy
wookee94 109 pkt mocy
garnekxxx 101 pkt mocy
Maciuss 157 pkt mocy
drift095 120 pkt mocy
PatrixPL 118 pkt mocy
rychup 100 pkt mocy
POWER777 141 pkt mocy
PiereLuigi 113 pkt mocy
MrFlames 108 pkt mocy
kubek_GTI 122 pkt mocy
mepsfiu 158 pkt mocy
simoo 103 pkt mocy
kosior 95 pkt mocy
matti2870 97 pkt mocy
Stan na 02.03.2013 godz 03:00.
Wszystkie prace konkursowe Tutaj
Jednak z pewnością muszą być bardzo szybkie, wściekle zadziorne, prowadzić się niczym gokart i dziko stymulować wydzielanie adrenaliny przez nadnercza. I to na tyle. Reszta się nie liczy.
Honda od wielu już lat buduje samochody, które umiejętnie podnoszą ciśnienie krwi. Jednak bez wątpienia jednym z najbardziej spektakularnych modeli w dorobku marki jest model Prelude.
Powstał on na bazie modelu Civic drugiej generacji i po raz pierwszy ujrzał światło dzienne pod koniec listopada 1978 roku. Druga generacja auta, debiutująca w 1982 roku, najbardziej popularna pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy, była preludium do tego, co miało nastąpić 5 lat później. W 1987 roku na rynku pojawiła się trzecia, najbardziej nowatorska i spektakularna generacja modelu.
Honda Prelude trzeciej generacji była kwintesencją auta sportowego. Sportowe, przesycone dynamizmem dwudrzwiowe nadwozie tego stylowego coupe prezentowało się nadspodziewanie atrakcyjnie i agresywnie zarazem. Absurdalnie nisko poprowadzona linia maski, niemal nachodząca na krawędź subtelnie wyeksponowanych nadkoli, charakterem nawiązywała do najbardziej sportowych włoskich aut. Kanciaste reflektory przednie na wzór aut Ferrari chowały się w czeluściach płaskiej maski, gdy zachodziła takowa potrzeba. Potężna powierzchnia przeszklona, atrakcyjne wzory aluminiowych felg oraz drapieżnie wykończony „zadek” auta umiejętnie dopełniały całości – auto mogło się podobać i się podobało (w latach 1988 – 1991 sprzedano łącznie niemal 161 tys. egzemplarzy modelu).
Jednak to czym samochód sportowy urzeka najbardziej zwykle schowane jest pod maską (albo pod karoserią). W przypadku Prelude trzeciej generacji niektóre nowinki techniczne przeszły do historii motoryzacji. Do najbardziej spektakularnych z nich należał sterowany mechanicznie system 4WS, czyli Układ Czterech Kół Skrętnych (4WS - 4 Wheel Steering). Dzięki niemu auto niewiarygodnie precyzyjnie prowadziło się w łuku i błyskawicznie reagowało na polecenia wydawane za pośrednictwem koła kierownicy. Skręcając koła kierownicy w prawo koła osi tylnej nieznacznie odchylały się w lewo – tym samym auto zachowywało się bardziej neutralnie w łuku i pozwalało na bardziej sportową jazdę.
Pod maską pracować mogły jednostki benzynowe o zróżnicowanej mocy. Każdy z oferowanych w modelu silników miał 2 l pojemności skokowej, jednak odmiennie rozwiązane systemy zasilania. Najstarsze jednostki napędowe, legitymujące się mocą 109 i 114 KM, wykorzystywały podwójny gaźnik (tzw. dual carb) i jeden wałek rozrządu (SOHC). Nowsze jednostki napędowe, wykorzystujące technologię pełnego wtrysku elektronicznego, to nowoczesne silniki z dwoma wałkami rozrządu (DOHC), osiągające moce rzędu 140 – 150 KM.
Prelude trzeciej generacji to także krok milowy w dziedzinie wyposażenia aut. Znaczna część egzemplarzy opuszczających mury fabryki została bardzo bogato wyposażona: elektryczne szyby i lusterka, szyberdach (często elektryczny), centralny zamek, wspomaganie kierownicy, klimatyzacja i welurowa (bądź skórzana) tapicerka siedzeń to tylko niektóre z wielu opcji wyposażenia. Montowane standardowo półkubełkowe siedzenia doskonałe podtrzymywały ciało w zakrętach zachęcając do dynamicznej jazdy.
Zresztą sztywno zestrojone zawieszenie doskonałe pasowało do dynamicznego charakteru auta. W połączeniu z niewielką masą własną (1060 – 1340 kg) i wysoką mocą jednostek napędowych Prelude trzeciej generacji idealnie nadawała się na pierwszy samochód dla spragnionych sportowych emocji młodych kierowców. W najmocniejszej, 150-konnej wersji, Prelude przyspieszało do 100 km/h w czasie 8 s i bez problemu osiągała 200 km/h!
Honda Prelude trzeciej generacji to niestety auto, które już dość rzadko gości na ulicach polskich i europejskich miast. Po pierwsze, wynika to z faktu zaawansowanego wieku konstrukcji, po drugie z charakteru auta. Doskonałe osiągi w połączeniu z przystępną ceną auta używanego sprawiły, że zainteresowanie Hondą wśród młodych kierowców było ogromne. A niestety, młodość rządzi się swoimi prawami, i bardzo często, niestety, trzyma się z dala od prawa. Także prawa drogowego. Stąd znaczny procent samochodów swój żywot zakończył… na przydrożnych drzewach i w przydrożnych rowach. Niestety, wraz z nimi także wielu młodych kierowców.
‹ pierwsza < 1 2 3 4 > ostatnia ›