Autor nagrania podąża za Kią. Nagle auto zaczyna hamować i zatrzymuje się a środku drogi. Ze środka auta do autora wymachuje ręką mężczyzna i po chwili odjeżdża. Czy to było bezpieczne?
Wg relacji autora. Przed tym co widać na nagraniu Kia jechała tylko na sygnałach świetlnych i błyskała długimi. Kierowca puścił ich ("choć nie musiałem"), a następnie kontynuował jazdę lewym pasem w znacznej odległości za nimi. W pewnym momencie nieoznakowana Kia hamuje do zera. Policjant krzyczał przez szybę "co robisz?" po czym ruszył z piskiem opon i skręcił w zjazd.
Dnia 2 lutego 2023 w miejscowości Kamyk na ulicy szkolna, kierowca ciągnika siodłowego z naczepą podczas cofania uszkodził słup energetyczny i doprowadził do zerwania linii niskiego napięcia, które spadły na stojący obok radiowóz marki kia. W środku było dwóch funkcjonariuszy drogówki. Moment zdarzenia widać na filmie z wideorejestratora zainstalowanego w aucie kontrolowanym przez policję.
22.06.2022 Bydgoszcz. Kierowca Kii bardzo się spieszył. Postanawia wyprzedzić autora jadąc pod prąd i przecinając linie podwójną ciągłą. Autor postanowił zgłosić zdarzenia na Policję.
Kia jest na Wrocławskich numerach DW. Być może leasing. Na nagraniu widać twarz kierowcy.
W piśmie do Policji m.in napisał:
"Kierowca ... wykonał manewr wyprzedzania, rozpoczynając go na przejściu dla pieszych, kierując się pasem o przeciwnym kierunku ruchu będącym przeznaczonym do skrętu. Manewr zakończył przez podwójną linie ciągłą"
Po pół autor roku otrzymał odpowiedz. Sprawca nie wykryty.
Ciekawostka. Policja w odpowiedzi odpisała, że szuka sprawcy "wyprzedzającego na przejściu", gdzie sam z siebie manewr na takich przejściach jest dozwolony.
Witamy w Polsce
Kilka minut przed kolizją, którą Państwo oglądacie wydarzyła się inna kolizja. Niestety do tego doprowadziła ciekawość ludzka, zagapienie się i wjazd na czerwonym świetle na skrzyżowanie. Zderzenie Toyoty z kierowcą Kia.
Opis autora: Zajechanie KIA na polskich numerach z litewskim volkswagenem. Kierująca białym samochodem nie spojrzała w lusterko, tłumaczyła się zagapianiem. Litewskiemu samochodowi nic się nie stało, żadnych uszkodzeń.
A1 - Gorzycki--Katowice