Reklama
Jest to jedno z wielu szalonych dzieci firmy Rinspeed.
Niektórym bardziej znana, niektórym mniej znana.
A teraz trochę faktów o tym wynalazku:
Samochód ma karoserię wzmocnioną rurami z włókna węglowego. Podczas jazdy po drodze silnik elektryczny napędza tylne koła, a po wjechaniu do wody i naciśnięciu odpowiedniego guzika, sQuba uruchamia śrubę (na powierzchni) i pędniki strumieniowe (do pływania w głębinach). Do budowy auta zastosowano superlekkie mateiały, nurkujący samochód waży tylko 920 kg. Producent twierdzi że jego prototyp jest zupełnie bezpieczny i zanurzy się i wynurzy bez problemu. Powietrze do oddychania zapewnią dwa zbiorniki: 15 i 18 litrowe. Jak większość maszyn z Rinspeed Design, sQuba najprawdopodobniej nie trafi do produkcji seryjnej. Nie znaczy to jednak, że maszyna zostanie w garażu - prototypy Rinderknechta są chętnie kupowane przez bogatych fanatyków dziwnej motoryzacji. sQuba został po raz pierwszy zaprezentowany na geneva motor show 16 Marca 2008
Reklama
Komentarze