Niedawno na tej stronce pojawił się mój wyremontowany polonez. Jak widać życzliwość niektórych osób przekracza wszelkie granice. Ktoś upatrzył sobie mój sprzęt... Szkoda ze nie pomyślał o tym ile pracy, czasu, potu, trujących oparów akrylu, pyłów i pieniędzy włożyłem w niego... Dziękuję.
Komentarze