Policjant zajeżdża drogę i wyhamowuje - masz szczęście, że nie jestem na służbie
Wysiada z auta, nie przedstawia się, nie pokazując odznaki i zadaje pytania... Jeśli ten Pan faktycznie jest Policjantem to takimi groźbami i słowami nie przynosi chluby polskiej policji: "Nie jestem dziś na służbie to Ci się upi.... liło, ale jeszcze raz, ja Cię zapamiętam..."
Ewidentnie jemu się dziś bardziej spieszyło od innych. W środku typowa młodzież mająca innych uczestników drogi za przeszkody na torze. Szkoda gadać. Mam nadzieję że nikogo nie zabił tego dnia.
Zajeżdżanie, wciskanie, ciągle czy jazda buspasem... To codzienność. Ten kierowca również stosuje te manewry na ulicach Warszawy. Ale po kilku km nadal jedzie tuż obok autora nagrania
Warszawa
Komentarze