Technika prosta – siedzisz samochodowi na zderzaku, dosłownie na zderzaku, tak by pętla magnetyczna wykrywająca przejazd samochodu nie mogła odróżnić pierwszego od drugiego. Przejeżdżasz za kimś, nie płacąc za wjazd, gdyż tam płaci się za wjazd na autostradę. Tu było inaczej.
Komentarze