Reklama
Wrzucam całość, bo wyślę do Polskich dróg.
Kilka sprostowań: Przede mną jechało 4-8 samochodów i nic nie dałoby, że wyprzedziłby mnie jadącego przepisowo. Zachowałem taki a nie inny odstęp, bo jest ciemno i ślisko.
Turbo mi się uszkodziło podczas kolizji
ps. Facet się nie znalazł po dwóch miesiącach, ale nie jest to wina policji.
Reklama
Komentarze