Fiat Uno 1994 rok z silnikiem 1.0 44km zasilanym gaźnikiem. Jestem jego właścicielem od 31 sierpnia 2016 roku. W tej galerii opiszę krótką historię kupna samochodu i krótko go opisze.
Więcej o samochodzie tutaj https://www.facebook.com/UnoBoruca/
Kupno
Prawo jazdy bedę zdawał w przyszłym roku. Więc padła decyzja żeby coś kupić i doprowadzić do stanu jeżdzącego. Wybór padł na Fiata Marea lub Siena. Ale jak to przeważnie bywa rzeczywistość zweryfikowała moje plany. Egzemplarze były takie że w żadnym cywilizowanym kraju nie przeszło by to przeglądu. Wiadomo za tysiąc złotych nie ma co się spodziewać cudów. Ale jakoś nie chciałem kupować samochodu który swoje lata świetności miał już dawno za sobą. A zadbane egzemplarze były w chorych pieniądzach.
Czemu akurat to Uno ?
Tak jak pisałem wcześniej miała być Siena ale nie było niczego ciekawego. Znalazłem sobie Uno było blisko to postanowiłem się przejechać . Tak bardziej z ciekawości. Samochód raczej sobie odpuściłem bo w ogłoszeniu było " silnik do naprawy: odpala, jeździ lecz nie ma mocy." Na miejscu okazało się że oddanie samochodu do serwisu przewyższa jego cenę. Ponieważ uszkodzona była Uszczelka Pod Głowicą. Natomiast wielkim atutem samochodu była buda. Zero rdzy (jak ktoś zna chociaż trochę Fiata Uno to wie jak bardzo "papierowa" była w nim blacha) i według zapewnień sprzedawcy robione zawieszenie z tyłu. Cena też była dość mało zachęcająca 1800 zł. Za samochód + komplet kół zimowych z 2010 roku ale miały dużo mięsa. Z powodu Ceny i Uszkodzenia silnika samochód sobie odpuściłem.
Miłość od pierwszego wejrzenia.
Następnego dnia jednak Uno nie mogło dać mi spokoju. Zadzwoniłem zbiłem dość dużo cenę i o godzinie 17 pojechałem odebrać samochód.Samochód zakupiłem bez wcześniejszej jazdy próbnej. Uczę się na kierunku Technik Pojazdów Samochodowych więc pomyślałem że dam sobie sam radę z naprawą silnika.
Po kupnie
Po kupnie czekało mnie trochę pracy zrobienie uszczelki pod głowicą było największym piorytetem.
Jednak przed tym postanowiłem obejrzeć dokładnie całą budę na spokojnie. Oprócz dziury w tłumiku i rdzy na belce tylnej, nie można się było do niczego przyczepić, zawieszenie z tyłu faktycznie było dłubnięte.
Uszczelkę udało mi się wymienić w 1 dzień. Niestety korzeni nie oszukasz więc Fiat musiał pójść w ślady jego włoskiej siostry czyli Alfy, i po tygodniu postanowił stracić napęd. Okazało się że winowajcą jest sprzęgło do Una 1.0 było cięzko znaleźć je w rozsądnej cenie. Udało mi się nabyć kompletne sprzęgło od Cinquecento 900. Tarcza identyko trochę słabsza docisku. Ale samochód na takim zestawie jeździ bez problemu.
Wnętrze
Samochód to typowa "Bieda Edyszyn" nie ma chyba niczego za co można było dopłacić w salonie Fiata. No może oprócz lakieru metalizowanego.
Jednak ma według mnie bardzo ładne wnętrze, bardzo podoba mi się kolor tapicerki , strasznie nie podobała mi się niebieska tapicerka stosowana w późniejszych modelach. Ze względu na to że jest to 1994 rok to widoczność przez tylną szybę jest znakomita z powodu braku zagłówków siedzeń tylnych. Jedyny minus tej tapicerki dość duża podatność na zabrudzenia.
Silnik 1.0 = najwolniejszy samochód w mieście?
Silnik może nie robi jakiegoś szału, ale rower da się na spokojnie wyprzedzić :). A tak na poważnie 44 km nie powalają jednak pozwalają osiągnąć 100km/h w jakieś 20 godzin nie no żartuje sekund. Prędkość maksymalna to ok 155km/h więc. Legalną prędkość na autostradzie samochód osiąga . Ile pali? Ile wlejesz tyle spali, naprawdę nie wiem ile pali ale jest to akceptowalny poziom.
Komentarze