Reklama
Mała anegdota na koniec: nie wiem czy tylko mi się to zdarzyło, ale gdy na wiosnę otworzyłem napoczętą wcześniej puszkę wosk pokryty był cienką warstwą pleśni. Dlatego najlepiej wykorzystać cały wosk przed zimą, żeby reszta się nie zmarnowała.
Reklama
Komentarze