Prelude III - co zrobiłem w kwietniu?
Moją pralkę może kojarzyć kilka osób. Nie jest to auto najszybsze, najnowsze, najlepiej utrzymane. Ale trzeba się cieszyć z tego, co się ma. Oto co w kwietniu zrobiłem. Zapomniałem zrobić zdjęcia przy wymianie oleju, oraz przy wymianie świec na NGK Q20TT. Oto moje efekty. No i jeszcze samochód był na czyszczeniu i strojeniu gaźników(bo mam aż dwa), gazownik pokazał mi jak wyregulować układ LPG, czyszczeniu układu paliwowego, dolotowego.
Płukanie układu chłodzenia
Postanowiłem zrobić płukanie układu chłodzenia. Powodem tego był stan chłodziwa w układzie. Ogółem szlam. Tutaj po kolei od prawej: To co wyszło po spuszczeniu chłodziwa, płukanie do czystej wody, zalanie układu Dynangelem, i to jak wygląda po przejechaniu 300km.
To co spuściłem, oraz pierwsze płukanie.
Z prawej widzimy, to co spuściłem z układu. Straszny szlam, praktycznie czarny. Tydzień wcześniej do tego szlamu w układzie wlałem Radiator Flush firmy K2 i przejechałem tak 300km. Prawie większość nagaru się odczepiła, i zeszło razem z tym szlamem. Potem zalałem układ wodą demineralizowaną, oraz wlałem Radiator Flush, przejechałem na układzie jakieś 40km, czyli niecałą godzinę. Producent zalecał tylko 15 minut, ale ja chciałem lepiej. Oczywiście wszystko było robione na włączonym LPG, gorącym nawiewie na maxa. No i to co wyszło. Całkiem duży postęp, ale to jednak nie to.
Coraz Jaśniej, ale to jeszcze nie to.
Po przejechaniu tych 40km, spuściłem chłodziwo, i zauważyłem pewien postęp. Znaczny, ale to jeszcze nie to. Następnie wlałem samą wodę demineralizowaną, i przejechałem się kawałek. Po czym spuściłem to co było w układzie chłodzenia. Też duży postęp, lecz to trzeba powtarzać do skutku.
Nareszczie przeźroczysta woda! Można zalewać układ.
Nareszcie wyszła przeźroczysta woda z układu. To sygnał, że można tam wlać dynangela.
A tak wygląda z ostatniego płukania woda, oraz Dynangel.
Myślę, że zrobiłem dość spory krok naprzód, w stosunku do stanu początkowego. Teraz do czystego układu wlałem różowiutki Dynangel, i oto, co potem się stało...
A tak wygląda Dynangel po przejechaniu 300km
Tak, niestety, ten układ nie jest nowy, więc chłodziwo będzie się odbarwiać. Jakoś mi to nie przeszkadza, bo układ działa znacznie sprawniej, niż wcześniej. Zdecydowanie lepiej samochód chłodzi, nagrzewa się do temp. roboczej. Na pewno układ chłodzenia nie jest aż tak obciążony, jak wcześniej.
Komentarze