Dzisiejszego dnia postanowiłam zabrać się za lekkie naloty korozji w bagażniku, wyszło mi ładnie, a byłam już w transie i na klapie, pod klapą miałam takie opryski, zeszlifowałam je również i pomalowałam. Dupa odświeżona ale jeszcze będzie trzeba tam zajrzeć, tym razem na boki.
Komentarze