Kilka dni temu, przejeżdżając przez małe miasteczko nieopodal mojego miejsca zamieszkania, natknąłem się na owego MG stojącego bezpańsko na poboczu. Pytałem miejscowych i okazało się, że stoi już tam piętnaście lat. Obok był warsztat samochodowy właściciel zmarł i tak jak by się czas zatrzymał w tamtym miejscu. Brakuje kilku szyb i znaczka poza tym kompletny.
Komentarze