Skoro już byłem w cichym miejscu i nikt się na mnie nie patrzył jak na wariata - postanowiłem nagrać tego szwedzkiego nudziarza. Gdy obejrzałem nagranie - byłem w lekkim szoku bo nie wiedziałem, że to S60 potrafi tak mruczeć. Szkoda tylko, że tak cicho.
Komentarze