Na zlocie Alfy Romeo w Toruniu spotkaliśmy chłopaka, który odkupił tacie takiego samego Fiata, jakim kilkadziesiąt lat temu jeździł na taryfie. Odkupił też ten sam taksometr na korbkę z mechanizmem zegarowym i przekręcanym licznikiem. Robił lepsze wrażenie od np. Imprezy STi.
Komentarze