Długo nie wiedzieliśmy co począć z silnikiem złotej. Planów było wiele, aż do soboty. Przypadkowo przeglądając aukcje natrafiliśmy na E34 w dobrych pieniądzach ze strokerem 2.5+2.7eta. Długo się nie zastanawialiśmy i na drugi dzień Edek był z nami. Silnik śmiga jak szalony i już niedługo będzie latał w złociutkej.
Komentarze