Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szeryf "prędkości" i skutki jego zajechania drogi

    Szeryf "prędkości" i skutki jego zajechania drogi – Cześć koledzy/koleżanki, jakiś czas temu wrzuciłem swoje Bravo. Które wbiło się na główna, za co dziękuję. Ostatnio 16.05 jechałem z Jasienicy do Bielska-Białej - droga expresowa (woj. śl) i spotkałem "szeryfa prędkości".

Jechałem lewym pasem ~90km/h i wyprzedzałem innego uczestnika poruszającego się prawym pasem ~70km/h. (grafitowy opel corsa)
-ów kolega (z corsy) wymusił na mnie  hamowanie awaryjne (nieoznakowany skręt na lewy pas), próbowałem uniknąć uszkodzenia (kolizji z nim) co skutkowało niestety zahaczeniem w bandę, po czym zjechał na prawy pasy, po czym ODJECHAŁ po prostu...

I ATS'y poszły się je***

Uratowały mnie 3 rzeczy.
1. prędkość - tylko 90km/h, gdzie można 120km/h.
2. alufelga która prawie cały ciężar uderzenia przyjęła na siebie przez co auto "przykleiło się do bandy"
3. to ze kierowca BMW który jechał za mną nie trzymał się "dupy" i miał czas reakcji

Dlatego taka uwaga jeśli zmienia się pas ruchu popatrzeć w to pier**** lusterko czy ktoś aby was nie wyprzedzał. I SYGNALIZOWAĆ ZMIANĘ PASA RUCHU.

Mi się nic nie stało, auto jedynie trochę ucierpiało. Głownie poszycie, jednakże sępy przyjechały i zabrały dowód rejestracyjny...

To tyle ode mnie, za niedługo dodam nowe zdj naprawionego i zmodowanego Bravo!
    Cześć koledzy/koleżanki, jakiś czas temu wrzuciłem swoje Bravo. Które wbiło się na główna, za co dziękuję. Ostatnio 16.05 jechałem z Jasienicy do Bielska-Białej - droga expresowa (woj. śl) i spotkałem "szeryfa prędkości".

    Jechałem lewym pasem ~90km/h i wyprzedzałem innego uczestnika poruszającego się prawym pasem ~70km/h. (grafitowy opel corsa)
    -ów kolega (z corsy) wymusił na mnie hamowanie awaryjne (nieoznakowany skręt na lewy pas), próbowałem uniknąć uszkodzenia (kolizji z nim) co skutkowało niestety zahaczeniem w bandę, po czym zjechał na prawy pasy, po czym ODJECHAŁ po prostu...

    I ATS'y poszły się je***

    Uratowały mnie 3 rzeczy.
    1. prędkość - tylko 90km/h, gdzie można 120km/h.
    2. alufelga która prawie cały ciężar uderzenia przyjęła na siebie przez co auto "przykleiło się do bandy"
    3. to ze kierowca BMW który jechał za mną nie trzymał się "dupy" i miał czas reakcji

    Dlatego taka uwaga jeśli zmienia się pas ruchu popatrzeć w to pier**** lusterko czy ktoś aby was nie wyprzedzał. I SYGNALIZOWAĆ ZMIANĘ PASA RUCHU.

    Mi się nic nie stało, auto jedynie trochę ucierpiało. Głownie poszycie, jednakże sępy przyjechały i zabrały dowód rejestracyjny...

    To tyle ode mnie, za niedługo dodam nowe zdj naprawionego i zmodowanego Bravo!
    24 maja 2014, 22:30 przez sezorr (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (24)
    Źródło:

    własne

    Zobacz następny

    Komentarze

    Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…