Powyższa scena wypadku z filmu Francuski łącznik przedstawia prawdziwy wypadek. Jadący brązowym samochodem Pontiac LeMans z roku 1971 Jimmy "Popeye" Doyle grany przez Gene Hackmana uderzył podczas kręcenia pościgu w samochód przypadkowego nowojorczyka. Jak do tego doszło? Kręcono scenę pościgu po ulicach Nowego Jorku. Jimmy gonił przestępców uciekających kolejką, która jechała nad samochodem. Pościg trwał przez 26 przecznic, a samochód jechał miejscami 140 km/h. I wszystko było by w porządku, gdyby ekipa filmowa miała pozwolenia na kręcenie pościgu na Brooklynie. Niestety nie miała ich, wskutek czego kręcono sceny podczas normalnego ruchu ulicznego. No i stało się...
Komentarze