Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Little Bastard - przeklęty samochód

    Little Bastard - przeklęty samochód – Porsche 550 Spyder było własnością Jamesa Deana, aż do 30 września 1955 roku kiedy to "Mały drań" ukazał swoje prawdziwe ”ja”. Dean jadąc Porsche wraz z mechanikiem Rolfem Wütherichem zderzył się z Fordem. Dean zmarł w szpitalu, natomiast Rolf złamał szczękę i doznał kilku innych obrażeń. Od tego wydarzenia zaczęła krążyć historia o klątwie, gdyż każdy  kto miał kontakt z samochodem lub jego częściami, umierał.
 George Barris kupił wrak samochodu. Niewiele brakowało, a przypłaciły ten zakup życiem, gdyż "Mały Drań" zsunął się z lawety wprost na niego, łamiąc mu obie nogi. Po tym wydarzeniu Barris odsprzedał pozostałe części. Troy McHenry, w którego samochodzie zamontowano części "Małego Drania", stracił panowanie nad samochodem, uderzył w drzewo i zginął na miejscu. Williamowi Eschrichowi, który miał zamontowany silnik Spydera, niespodziewanie zablokowały się w zakręcie hamulce. Wypadł z drogi, dachując, i cudem uniknął śmierci. Dwie opony wybuchły na prostej drodze podczas jazdy, o mało nie doprowadzając do śmierci kierowcy.
Wieść o przeklętym samochodzie rozniosła się szybko, budząc zainteresowanie dwóch złodziei. Porzucili jednak zamiar kradzieży samochodu, gdy ciężko się poranili podczas próby wymontowania kierownicy i fotela.
George Barris, widząc, jak sprzedawane przez niego części uśmiercają kolejnych właścicieli, postanowił pozbyć się Porsche. Zgodził się jednak na wynajem samochodu na wystawy. Budynek, w którym odbywała się pierwsza, spłonął doszczętnie, jednak płomienie w zaskakujący sposób ominęły "Małego Drania". Na drugiej wystawie zsunął się on, łamiąc biodro studentowi.
Spyder był przewożony z miejsca na miejsce ciężarówkami. Za pierwszym razem kierowca transportu stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z kabiny i został przygnieciony przez Porsche, które spadło z naczepy. Auto spadło jeszcze dwukrotnie, szczęśliwie nie pociągając za sobą kolejnych ofiar. "Little Bastard" podczas ostatniej podróży, mającej na celu zwrócenie go George'owi Barrisowi, zniknął bez śladu z platformy. Do tej pory nie został odnaleziony.  

A co Wy sądzicie o klątwie?
    Porsche 550 Spyder było własnością Jamesa Deana, aż do 30 września 1955 roku kiedy to "Mały drań" ukazał swoje prawdziwe ”ja”. Dean jadąc Porsche wraz z mechanikiem Rolfem Wütherichem zderzył się z Fordem. Dean zmarł w szpitalu, natomiast Rolf złamał szczękę i doznał kilku innych obrażeń. Od tego wydarzenia zaczęła krążyć historia o klątwie, gdyż każdy kto miał kontakt z samochodem lub jego częściami, umierał.
    George Barris kupił wrak samochodu. Niewiele brakowało, a przypłaciły ten zakup życiem, gdyż "Mały Drań" zsunął się z lawety wprost na niego, łamiąc mu obie nogi. Po tym wydarzeniu Barris odsprzedał pozostałe części. Troy McHenry, w którego samochodzie zamontowano części "Małego Drania", stracił panowanie nad samochodem, uderzył w drzewo i zginął na miejscu. Williamowi Eschrichowi, który miał zamontowany silnik Spydera, niespodziewanie zablokowały się w zakręcie hamulce. Wypadł z drogi, dachując, i cudem uniknął śmierci. Dwie opony wybuchły na prostej drodze podczas jazdy, o mało nie doprowadzając do śmierci kierowcy.
    Wieść o przeklętym samochodzie rozniosła się szybko, budząc zainteresowanie dwóch złodziei. Porzucili jednak zamiar kradzieży samochodu, gdy ciężko się poranili podczas próby wymontowania kierownicy i fotela.
    George Barris, widząc, jak sprzedawane przez niego części uśmiercają kolejnych właścicieli, postanowił pozbyć się Porsche. Zgodził się jednak na wynajem samochodu na wystawy. Budynek, w którym odbywała się pierwsza, spłonął doszczętnie, jednak płomienie w zaskakujący sposób ominęły "Małego Drania". Na drugiej wystawie zsunął się on, łamiąc biodro studentowi.
    Spyder był przewożony z miejsca na miejsce ciężarówkami. Za pierwszym razem kierowca transportu stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z kabiny i został przygnieciony przez Porsche, które spadło z naczepy. Auto spadło jeszcze dwukrotnie, szczęśliwie nie pociągając za sobą kolejnych ofiar. "Little Bastard" podczas ostatniej podróży, mającej na celu zwrócenie go George'owi Barrisowi, zniknął bez śladu z platformy. Do tej pory nie został odnaleziony.

    A co Wy sądzicie o klątwie?
    27 grudnia 2013, 23:36 przez Amii (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Zobacz następny

    Komentarze

    Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…