Reklama
Rozpoczęto budowę czołgu, ale nigdy jej nie dokończono. W planach miał być uzbrojony w dwa działa kalibru 280 mm (zamontowane w wieżyczkach użytych także w pancernikach typu Scharnhorst), pojedyncze działo 128 mm, osiem działek przeciwlotniczych Flak 38 kalibru 20 mm i dwa karabiny maszynowe MG 151/15 kalibru 15 mm. Po każdej stronie czołgu miały znajdować się po 3 gąsienice o szerokości 1,2 metra. Napęd miały stanowić dwa 24 cylindrowe silniki MAN V12Z32/44 o mocy 8500 KM lub osiem 20 cylindrowych silników Daimler-Benz MB501 o mocy 2000 KM każdy, aby osiągnąć wymagane 16000 KM potrzebne do poruszenia czołgu. Podstawowym uzbrojeniem miały być dwa działa 280 mm w wieżyczkach z krążowników -- jedna z wieżyczek została wyprodukowana przed ostatecznym zarzuceniem projektu, a następnie użyta w baterii dział nabrzeżnych w Norwegii.
W planach był także jeszcze większy projekt Landkreuzer P. 1500 Monster, również zarzucony we wczesnej fazie. Miała to być samobieżna wersja działa Schwerer Gustav (znanego także jako Dora) wyposażonego w armatę kalibru 800 mm.
Ze względu na olbrzymią masę i wielkość "Szczura" nie było możliwości praktycznego zastosowanie tego typu czołgu -- jego ciężar uniemożliwiałby pokonanie jakiegokolwiek mostu czy drogi, wielkość narażałaby na ataki lotnicze i miny. Byłby zbyt wolny w czasie operacji ofensywnych i podczas odwrotu. Jedynym możliwym wariantem użycia pojazdu byłoby wykorzystanie go jako ruchomej baterii nadbrzeżnej. Pojazd miałby poruszać się wzdłuż wybrzeża po specjalnie zbudowanej drodze i zwalczać okręty przeciwnika, jednak i w tej roli byłby narażony na ataki lotnicze i miałby nikłe szanse w pojedynkach artyleryjskich z licznymi, uzbrojonymi w ciężkie działa okrętami przeciwnika.
Reklama
Komentarze