Profil użytkownika
tejstedPL
Młody rajdowiec
Zamieszcza materiały od: | 31 sierpnia 2016 - 11:24 |
Ostatnio: | 22 stycznia 2021 - 20:32 |
- Materiałów na głównej: 95 z 101 (6 usunietych przez adm.)
- Punktów za materiały: 1055
- Komentarzy: 2
- Punktów za komentarze: 3
Ostatnio spodobał się Wam nasz vlog z wyprawy Jukiem przez Hiszpanię i Portugalię. Padło pytanie o to jak, gdzie i za ilę wypożyczyć auto. Naszego Nissana wypożyczyliśmy w Portugalii, dokładnie w Koimbrze. Wybraliśmy firmę Guerin bo daje chyba najlepsze warunki + znajomy nam polecił. Dają też dobre warunki, gdy robi się niewielką przedpłatę na 2 tygodnie przed wypożyczeniem (kilka Euro, my chyba wpłaciliśmy 64 zł, żeby potwierdzić rezerwację). Ceny samych aut są różne w zależności od klasy auta i okresu na jaki się bierze. Ale co ważne, Guerin ma dosyć dobre UBEZPIECZENIE podstawowe - co jest mega ważne i na tym nie oszczędzajcie! Warto pamiętać, że jest bardzo dużo opłat dodatkowych, które w Guerinie wydają się być przyzwoite i moim zdaniem warto ponieść ten koszt. Przede wszystkim dodatkowe ubezpieczenie - kilka euro za dzień, ale działa trochę jak AC, więc wszelkiego rodzaju obcierki, obicia itd. macie z głowy. Naszemu znajomemu tydzień przed nami ktoś auto obtarł na parkingu - zupełnie niegroźnie, ale gdyby nie to ubezpieczenie, to 400E w plecy. ALE w żadnym ubezpieczeniu i to dotyczy większości wypożyczalni, nie macie ubezpieczonych "szyb i felg". Warto o tym pamiętać, dzięki czemu nie zapłaciliśmy za kamyczek, który uderzył w naszą przednią szybę na autostradzie i za obtartą felgę gdzieś na jakimś ciasnym zadup*. Do tego musicie zgłosić ilość kierowców i lepiej zapłacić jak kombinować. Bo cokolwiek się wydarzy, a za kierownicą będzie nie ten kierowca, który być powinien (jest to wpisane w dokumencie odbioru auta) to jest tragedia. Do tego dochodzi coś około 13-16E za przekroczenie granicy. Liczy się ilość krajów, w naszym przypadku jedna granica Portugalia - Hiszpania. I na koniec coś czego my nie braliśmy czyli GPS - 15E dziennie... dlatego taniej kupić kartę z Internetem i lecieć na nawigacji z telefonu. Koszta w sumie wcale nie są duże, jak sie dzieli na kilka osób. Za 8 dni ze wszystkimi dodatkowymi ubezpieczeniami, 2 kierowców i przekraczaniem granicy zapłaciliśmy około 1300zł. Pewnie można kombinować, jakieś promocje, kupony rabatowe itd. ale my nie mieliśmy za bardzo czasu, żeby się tym zająć tyle z naszego doświadczenia z wypożyczalnią. Warto brać auto i samemu zwiedzać, bo można dużo fajnych rzeczy zobaczyć. Polecamy!
NextEV NIO EP9 przejechał „Zielone Piekło” szybciej niż Nissan GTR Nismo (7:08.68), ustępując jednak miejsca Lamborghini Aventador LP 750-4 SV (6:59.73). Z mocą 1360 koni mechanicznych, EP9 rozpędza się do 200km/h w 7.1s… czasu do 100km/h nie podano.