Jest 28 stycznia 1938 roku. Zamknięty odcinek autostrady w okolicach Berlina. Arcyrywale: Auto Union i Mercedes właśnie tutaj próbują udowodnić drugiemu, kto posiada szybszy pojazd. Za kierownicą Auto Uniona zasiada 28-letni Bernd Rosemeyer(po lewej, z małżonką i Ferdynandem Porsche), w Mercedesie zasiada doświadczony Rudolf Caracciola. Pierwszy rusza Niemiec włoskiego pochodzenia. Osiąga niesamowitą prędkość: (UWAGA! mocno się trzymać krzeseł) 432km/h (!!!). W 1938 roku! Rosemeyer ruszył drugi i nie przestraszyło go nawet to, że zwiększyła się siła wiatru. Kilka chwil później, przy prędkości ok. 430 km/h silniejszy podmuch wiatru sprawia, że 28-latek traci panowanie nad autem. Bolid wylatuje z trasy z ogromną prędkością, koziołkując niezliczoną ilość trasy. Ciało Bernda zostaje znalezione 100 metrów od wraku; jego serce przestaje bić chwile po tym, jak znajduje go lekarz. Wrak Auto Uniona nigdy nie skompletowano do końca. Jak powiedział później Caracciola: "Rosemeyer dosłownie nie znał strachu. To my baliśmy się za niego przy każdym wyścigu". Dla dopełnienia- Caracciola nie oddał ducha na torze, zmarł w 1959 roku po kilkuletniej walce z nowotworem kości.
Ten bolid, jak już zauważyliście, ma dziwaczny wiatrak z tyłu. Brabham w ten sposób próbował "przykleić" bolid do toru i poprawić prowadzenie. Niestety, FIA po kilku miesiącach zabroniła korzystania z tego patentu, uzasadniając, że wirnik w razie wypadku mógłby stanowić poważne zagrożenie na torze. Niki Lauda tymże autem (tylko już bez wirnika) przejeździł jeszcze 1979 rok po czym odszedł na 2-letnią emeryturę.
Zdecydowanie moje najbardziej ulubione auto na świecie... jak to powiedział Jeremy Clarkson- to auto jest bardzo nerwowe, nie ma chwili, gdyby nie myślał jakby Cię pozbawić życia
Stali bywalcy chyba już przyzwyczaili się do tego, że użytkownicy klepią tekst z wikipedii o aucie i dają jego zdjęcie, a potem na główną. Ale nie w tym przypadku. Nawet nie wiecie jakie to uczucie, przechadzać się po Nowym Targu i trafić na to cudo. A jego dźwięk? Podejrzewam, że szczytująca kobieta nie była by mnie w stanie tak usatysfakcjonować... Te kształty tak pięknie się komponują wzajemnie... Jest to nie do opisania. Jeżeli kto tego nie przeżył, niech żałuje. Ale od razu zachęcam, do pojawiania się na wszelakich zlotach i Track Day′ach, by ujrzeć podobne dzieła kunsztu inżynierów...
Steven Kane w BMW 320i i Paul O′Neil w Hondzie Integrze walczą o trzecie miejsce z Tomem Boardmanem w Secie Leonie. Fani wyścigów wszelakich, warto obejrzeć ze względu na genialną walkę tych kierowców. W tym przypadku umiejętności wzięły górą za osiągi
Stali bywalcy chyba już przyzwyczaili się do tego, że użytkownicy klepią tekst z wikipedii o aucie i dają jego zdjęcie, a potem na główną. Ale nie w tym przypadku. Nawet nie wiecie jakie to uczucie, przechadzać się po Nowym Targu i trafić na to cudo. A jego dźwięk? Podejrzewam, że szczytująca kobieta nie była by mnie w stanie tak usatysfakcjonować... Te kształty tak pięknie się komponują wzajemnie... Jest to nie do opisania. Jeżeli kto tego nie przeżył, niech żałuje. Ale od razu zachęcam, do pojawiania się na wszelakich zlotach i Track Day′ach, by ujrzeć podobne dzieła kunsztu inżynierów...