Szukaj
Znalazłem 1000 takich materiałów
W Japonii i Ameryce nadal można dostać części do modyfikacji silnika 2T-G oraz reszty najważniejszych elementów. Nawet po niemal 45 latach, to usportowione, lekkie i nieskomplikowane w budowie coupe, nadal daje ludziom wiele frajdy.
Wiadomości › Kujawsko-Pomorskie › Wypadki
wczoraj 14:00
Tragedia w Klamrach, mieszkańcy wstrząśnięci
Siedmioro nastolatków zginęło, a dwoje zostało rannych, gdy osobowy renault, którym jechali, na łuku wypadł z drogi i uderzył w drzew. Do wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Klamry k. Chełmna (woj. kujawsko-pomorskie).
Ofiary śmiertelne to osoby w wieku 13-17 lat - trzy dziewczyny i czterech chłopców. Wypadek przeżyło dwoje 16-latków, którzy zostali przewiezieni do szpitali. Samochód, którym wszyscy jechali, był przeznaczony dla pięciu osób.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca nie opanował samochodu na łuku drogi i uderzył w drzewo - poinformowała oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chełmnie podkom. Agnieszka Sobieralska.
Poszkodowana w wypadku dziewczyna, po badaniach w szpitalu w Chełmnie i przesłuchaniu przez policję, została oddana pod opiekę rodziców; była trzeźwa. Ranny chłopiec nadal przebywa w szpitalu w Grudziądzu, a jego stan na razie nie pozwala na przesłuchanie.
- Przeprowadzone przez policję badanie wykazało, że 16-latek był w "stanie po użyciu alkoholu", czyli miał w organizmie od 0,2 do 0,5 prom. Pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu, które wykażą dokładne stężenie - zaznaczyła podkom. Sobieralska.
Na razie policjanci nie podają, kto kierował autem. Zastrzegają, że dla wyjaśnienia przyczyn i okoliczności wypadku konieczne jest jeszcze przesłuchanie rannego chłopca.
Policjanci ustalili, że wcześniej uczestnicy wypadku spotkali się przy ognisku, rozpalonym na terenie gospodarstwa rodziców jednego z chłopców. Tam zrodził się pomysł pojechania na przejażdżkę, więc wzięli samochód ojca chłopca i pojechali wszyscy razem. Wśród ofiar wypadku był ów chłopak.
W latach 1979-1980 w Zakładzie Transportu Energetyki w Radomiu skonstruowano „Wszędołaza” – gruntowną przeróbkę Fiata 126p z gąsienicowym napędem i możliwością pływania.
Mitsubishi Lancer Evolution to zarówno ikona japońskiej marki jak i rajdów samochodowych. Na przestrzeni 22 lat powstało 10 i pół ewolucji tego kultowego auta. Tę połówkę stanowi Lancer Evo 6.5 Tommi Makinen. Łącznie sprzedano ponad 250 000 sztuk wszystkich generancji – 92 000 w Japonii i 154 000 na pozostałych rynkach.
Lancer Evolution utrwalił się w naszej świadomości jako pełnokrwista rajdówka i samochód dający mnóstwo frajdy z jazdy. Za kierownicą Mitsubishi Tommi Makinen zdobył cztery tytuły Rajdowego Mistrza Świata WRC (1996-1999). Przez wiele lat Lancer Evo dominował w rajdowej grupie N na wszystkich kontynentach. Ponadto święcił triumfy w wyścigach, zgromadził wokół siebie potężną grupę miłośników i przez lata miał tylko jednego równego sobie konkurenta: Subaru Imprezę STI.
Co jak co ale czy tylko ja poczułem dziwny żal i smutek?
Wszystkie modele od 1 do 10 generacji były niepowtarzalne i budziły żar w sercu