Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 541 takich materiałów
    Wideorejestrator chorzowskiej drogówki zarejestrował bardzo niebezpieczne zachowanie jednego z kierujących. Kierowca busa, chcąc samodzielnie zadbać o "porządek" na drodze, zatrzymał się na lewym pasie Drogowej Trasy Średnicowej, nieomal doprowadzając do zderzenia. Na szczęście na miejscu szybko znaleźli się policjanci.

    Agresja na drodze i chęć samodzielnego wymierzenia sprawiedliwości nie popłaca. Przekonał się o tym 35-letni mieszkaniec Zabrza. Mężczyzna, chcąc uniemożliwić dalszą jazdę kierowcy jadącemu za nim, zatrzymał swój samochód na łuku drogi na lewym pasie Drogowej Trasy Średnicowej. Swoim zachowaniem zmusił do zatrzymania się jadącego za nim kierowcy audi i do gwałtownej zmiany pasa ruchu kierowcę skody.

    Całe zajście zarejestrowała kamera wideorejestratora chorzowskiej drogówki. Policjanci zapobiegli dalszej eskalacji konfliktu, a po przejeździe w bezpieczne miejsce, przeprowadzili kontrolę drogową. Kierowcy, który sam chciał wymierzyć sprawiedliwość na drodze zatrzymano prawo jazdy. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, zabrzanin odpowie przed sądem. Grozi mu zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

    Źródło: KWP Katowice
    18 kwietnia 2024, 23:47 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Wieczór 8 marca 2024 r. w podpoznańskiej miejscowości Pecna szybko przemienił się w dramat. Grupa znajomych zebrała się, aby podyskutować. W pewnym momencie, bez żadnego ostrzeżenia, 29-letni mężczyzna, który również uczestniczył w spotkaniu, wsiadł do swojego samochodu marki Audi i dokonał tego co widać na filmie. Pięć osób zostało poszkodowanych.
    18 marca 2024, 22:45 przez ~hokkaido | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    STOP PIRAT

    Od autora:

    Jechałem dziś (tj 1.03.2024) z Gdyni w kierunku Gdańska. Będąc w Oliwie, spotkałem takiego oto agresora drogowego. Na nagraniu widać, że wjeżdża za mnie kierowca Seata, pogania światłami drogowymi i wyraźnie chce abym zjechał z lewego pasa. Jeszcze zanim do mnie przyjechał, planowałem zjechać właśnie na środkowy pas, wpuszczając najpierw sygnalizującą Q7. Włączyłem kierunkowskaz, zwolniłem lekko aby wpuścić Audi i chciałem zmienić pas, co uniemożliwił mi kierowca Seata (widział mój kierunkowskaz, a jednak mnie zablokował - przecież chyba sam chciał żebym mu zjechał?). Zaczął trąbić i wymachiwać rękoma (niewidoczne na nagraniu, jechał obok mnie). Tu odbiłem w prawo (nie wyjeżdżając poza mój pas ruchu) - czego żałuję, nie powinienem był tego robić - chciałem, żeby dał mi spokój. Przez następne kilkaset metrów jechał za mną, gestykulował i wymachiwał rękami, aż wyprzedził mnie ledwo mieszcząc się między mną a BMW 7 (przy okazji fajna prezentacja działania systemu ostrzegania przed najechaniem - światła w BMW zaczęły pulsować po wykryciu szybko zbliżającego się Seata). Oczywiście przyhamował i nadal coś wymachiwał. Następnie przez 2 km, aż do końca nagrania wymachiwał rękoma, stukał się w czoło, podjeżdżał i trąbił. W końcu mu się znudziło, bo nie nawiązywałem z nim kontaktu wzrokowego.
    Ja rozumiem oburzenie uporczywym blokowaniem pasa na drodze szybkiego ruchu. Ale co miało na celu takie zachowanie? Dojechać do auta przede mną 30m dalej? Wcześniej dopiero co zjechałem na pas lewy, aby uniknąć konieczności zatrzymania się za skręcającymi na światłach - nie wlokłem się nim przez kilometry...
    1.03.2024 Oliwa

    Nagranie czyściwo musiało zostać wyciszone. Fragmenty nieistotne dla akcji.
    4 marca 2024, 21:45 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Podwójną linia ciągła, kierowca omija przeszkodę na drodze, w tym samym czasie inny próbuje go wyprzedzać, jedzie za szybko a jest ślisko więc zamiast hamować wyprzedza go z prawej strony taranując drzewo. Policja uznaje pirata drogowego za poszkodowanego w kolizji.
    2 marca 2024, 23:09 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    "Droga krajowa nr 10, dojazd do Bydgoszczy od strony Szczecina, droga przechodzi potem w nr 80. "Akcja" zaczyna się od 20 sek.
    Zniecierpliwiony ojczulek w samochodzie Opel Zafira CNA XXXX, zaczyna jechać po obszarze wyłączonym z ruchu przed rondem, przez co ostrzegłem go klaksonem, że osoby przed nim prawidłowo zmieniają pas na lewy i sygnalizują to kierunkowskazem.
    Najwidoczniej coś się wtedy w nim odpaliło, bo jak to tak można trąbić na króla szos.
    Na rondzie oczywiście pojechał prosto, ale z włączonym lewym kierunkowskazem.
    Chwilę później po zjechaniu z ronda dogania mnie, najeżdża mi na zderzak i zaczyna trąbić.
    Następnie zrównuje się ze mną na dwupasmowej drodze i gestami wymachuje jakieś rzeczy, pokazując mi żebym zjechał gdzieś na bok. Próbował również zepchnąć mnie z drogi.
    Przez stres niestety przegapiłem swój zjazd i musiałem zawrócić na skrzyżowaniu.
    Oczywiście gościu cały czas jechał za mną - widać, że z przodu po stronie pasażera siedzi małe dziecko na foteliku. Po nawrotce, gościu postanowił zajechać mi drogę i wymusić pierwszeństwo przed światłami. Następnie, cały czas jechał za mną i przeciął mi drogę na rondzie, przez co musiałem szybko i mocno odbić kierownicą, żeby go nie zahaczyć, a następnie doprowadził do zatrzymania ruchu na rondzie. Chwilę później chyba mu się przypomniało, że on przecież jedzie z dziećmi i już za mną nie pojechał na zjeździe.
    Oprócz niego w aucie była najprawdopodobniej trójka dzieci - jedno z przodu, dwa z tyłu. Współczuję dzieciakom takiego mądrego ojca....Tacy ludzie nie powinni jeździć po ulicy, szczególnie wożąc ze sobą swoje potomstwo - no chyba, że dzieci nie były jego, to jeszcze gorzej.

    Dodam, że zgłosiłem sytuację na 112, ale Pani powiedziała, że jak już go zgubiłem to oni nie mogą wysłać patrolu, mimo, że podałem im dokładnie miejsce, w którym go ostatni raz widziałem. Nie była w stanie mi powiedzieć, gdzie to nagranie wysłać, najlepiej żeby iść z tym na komisariat."
    Aktualizacja :
    "Wczoraj, tj. 26.02 zgłosiłem agresora na skrzynkę e-mail „stop agresji drogowej” w Bydgoszczy. Dostałem dzisiaj potwierdzenie, że sprawa została przekazana do KP Koronowo
    13.02.2024 DK10/DK80 Bydgoszcz
    28 lutego 2024, 2:47 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Nagranie wraz z opisem(cześć wycięte tutaj przez STOP CHAM) trafiło na Policję, autor został przesłuchany i sprawa miała trafić do sądu, ale o ew. finalne sprawy do dziś nie posiada więcej informacji.

    "Chciałbym przesłać wyczyny furiata drogowego, który w zemście za to, że nie zdążył się wcisnąć z pasa włączającego przede mnie, robił wiele, by spowodować wypadek. Zaznaczę że jechałem samochodem dostawczym Ford Transit. Na samochodzie miałem paletę ładunku... W wyniku zmuszania mnie do hamowania, wiele paczek mi się niestety rozwaliło.
    20 kwietnia około godziny 8:45. Ruszałem za innymi autami ze świateł skręcając w lewo z ul. Przyczółkowej od strony Konstancina (przy sklepie BRICOMAN) na S2, czyli południową obwodnicę W-wy w kierunku tunelu w stronę Łodzi. Rozpędzałem się prawym pasem za srebrnym VW, który bez problemu wjechał wcześniej przede mnie mając swobodnie miejsce. Ja z racji ciężaru, nie jestem w stanie tak szybko przyspieszać. Z pasa włączającego jeszcze chciał koniecznie wepchnąć się VW... Zaczął w pewnym momencie na mnie trąbić, więc lekko przyhamowałem, ale nie było już miejsca. Oczekiwał chyba, że zahamuje i go wpuszczę. I od tego się zaczęło. Nie było z mojej strony złośliwości, bo patrzyłem przed siebie a nie w lusterko wsteczne. Wyskoczył nagle. Jechałem dalej, zmieniłem pas na lewy i bandyta drogowy zaczął swoje manewry. Wjechał przede mnie i zaczął wielokrotnie mocno dohamowywać. Widząc, co się święci, robiłem co mogłem, żeby zrobić dystans, ALE za mną też były samochody, które mogły uderzyć we mnie. W 15 sekundzie widać, jak odskoczyłem, żeby uniknąć uderzenia. Całe szczęście że na środkowym pasie nie było nikogo, ale jadące za mną samochody zaczęły mrugać światłami. Zjechałem na środkowy pas przed tunelem, mając nadzieję, że bandyta odjedzie (prowadził jakiś młody mężczyzna około 25 lat z pasażerem)Ale nie odpuszczał i nadal atakował. Skorzystałem więc z okazji, że jechał żółty, dostawczy Mercedes. Postanowiłem się do niego „przykleić”, żeby VW nie miał możliwości znowu wjechać przede mnie. Jechałem za nim do tunelu (ucięliśmy tę część nagrania, bo już w tunelu jechał obok nas i robił nam zdjęcia telefonem). Uśmiechnęliśmy się i pomachaliśmy ładnie : ) Mieliśmy nadzieję, że ten człowiek odpuści, bo jechałem z synem. Ale w pewnym momencie przyspieszył i w 26 sekundzie znowu próbował nas zepchnąć, po czym pojechał dalej przed żółtego Mercedesa. Jechaliśmy tak jakiś czas, mając nadzieję, że pojechał. Zmieniliśmy pas na prawy pod koniec tunelu, ale bandyta czekał na nas, co widać w 35 sekundzie. Znowu zajechał nam drogę. Nie dawaliśmy żadnych sygnałów, nie świeciliśmy światłami, żeby go nie prowokować. W końcu kawałek dalej jak był korek z powodu wypadku ja zwolniłem, a on pojechał w prawo. Jak to zrobił, widać na filmie. Nie mnie oceniać wyczyny takich ludzi, ale gdyby to ode mnie zależało, odebrałbym mu prawo jazdy. Tacy ludzie nie powinni wsiadać za kierownice. A nie powiem – czuł się bardzo pewnie. Gdyby nie duży ruch i miejsce, to kto wie – mógłby nas zatrzymać i w gorszy sposób wyładować swoje frustracje."

    "Przesłałem ten film na Policję już sporo czasu temu.
    Byłem wzywany chwilę później na zeznania. Powiedziano mi, że nie będą nakładać mandatu tylko od razu skierują sprawę do sądu. Jest ciekaw, czy faktycznie sprawa tam trafiła, bo jest kompletna cisza w tej sprawie."

    20.04.2023 Droga S2 - obwodnica Warszawy
    26 lutego 2024, 20:34 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Kierowca Mercedesa pędził 120 km/h przez wieś. Wpadł w ręce policji i został srogo ukarany. Nie powinien wsiąść szybko za kierownicę.
    22 lutego 2024, 23:59 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Ulicami Wrocławia jechał motocykl, a za jego kierownicą siedział nastolatek. Uwagę przejeżdżającego patrolu wrocławskiej drogówki zwrócił mężczyzna bardzo młodym wyglądem. Kontrola drogowa jak każda inna, nie do końca… W trakcie prowadzonych czynności wyszło bowiem na jaw, że 17-latek prowadził vespę o pojemności 125 cm³ nie mając do tego wymaganych uprawnień. Tzn. miał przedmiot przypominający ukraińskie prawo jazdy, które jak się okazało kupił za około 2 tys. zł.

    Stojący przed zaparkowanym motocyklem mężczyzny przed którym policjant trzyma przedmiot przypominający prawo jazdy.
    Patrolując ulice Wrocławia policjanci ruchu drogowego zwrócili uwagę na kierującego motocyklem. To właśnie bardzo młody wygląd mężczyzny zadecydował o zatrzymaniu go do kontroli drogowej.

    Co prawda funkcjonariusze nie mieli zarzutów co do samego pojazdu, którym okazała się vespa o pojemności 125 cm³… zarzuty pojawiły się dopiero po sprawdzeniu 17-letniego kierującego.

    Gdy mundurowi wpisali dane młodego mężczyzny do policyjnej bazy danych szybko wyszło na jaw, że nastolatek nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a okazane przez niego prawo jazdy już na pierwszy rzut oka odbiegało wyglądem od oryginału.

    Doświadczeni policjanci zauważyli, że blankiet nie posiada części zabezpieczeń wymaganych dla tego typu dokumentu, a sam kierujący przyznał się, że "dokument", który wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy, co do jego autentyczności, kupił za około 2 tys. złotych za naszą wschodnią granicą.

    Teraz o dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd. Przypomnijmy, że za posługiwanie się podrobionym prawem jazdy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

    mł. asp. Rafał Jarząb

    Żródło: KMP Wrocław
    8 lutego 2024, 23:47 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Jechała samochodem z pajęczyną. Naprawdę szybko. Zbliżyła się z tyłu gdy zakończyłem już zmianę pasa i wtedy zaczęła trąbić. Później wyprzedziła i zrobiła to co widać. Za mną jechał kolejny, który ledwo wyhamował. Nagrałem ją kamerką to mi pokazała palcami obu rąk f****a i bardzo była z siebie zadowolona.
    Przypomniał mi się Sebastian jak widziałem ją w lusterku po zmianie pasa. Ale chyba ona jeszcze gorszą niż Sebastian.
    Aha, mam z dźwiękiem film ale wyciszyłem bo o głupotach z dzieckiem rozmawiam akurat.

    Lublin. 17.10. Przed godziną 17.
    15 stycznia 2024, 3:51 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj