Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 587 takich materiałów
    Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z komendy miejskiej w trakcie pełnionej służby zauważyli pojazd, który poruszał się z nadmierną prędkością. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli. Mężczyzna zignorował sygnały dawane przez policjantów i zaczął uciekać ulicami Wrocławia samochodem, ponadto nie stosował się do wydawanych poleceń. Po zatrzymaniu okazało się, że 40-latek nie ma uprawień do kierowania pojazdami, a jakby tego było mało, był nietrzeźwy... Podejrzanemu może teraz grozić kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
    23 marca 2024, 14:22 przez ~hokkaido | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    STOP PIRAT

    Centymetry dzieliły ciężarówkę od zderzenia z BMW e39 stojącym na drodze ekspresowej S19 (węzeł Kraśnik Północ).

    Oto czym może grozić zatrzymanie pojazdu na trasie szybkiego ruchu. Kierowca, któremu zepsuł się samochód osobowy, włączył światła awaryjne, ale nie wystawił trójkąta ostrzegawczego. Prowadzący ciężarówkę w ostatnim momencie zdołał ominąć stojącą osobówkę.
    13 marca 2024, 20:52 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Czy da się normalnie jeździć Syreną we współczesnym ruchu? Co warto ze sobą wozić w bagażniku i czy dzisiejszy kierowca który nigdy nie jeździł żadnym klasykiem da sobie radę za kierownicą Syreny?
    11 marca 2024, 23:41 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Od Autora: Podsyłam filmik długi, żeby było widać że niczym nie prowokowałem gościa w Fordzie. Dystans i prędkość były ok, a resztę widać na filmie. Zrobił to celowo. Pan po zobaczeniu wideorejestratora zaczął trzymać dystans 400-500 m ode mnie - brak dalszych interakcji. Rozważam zgłoszenie go na policję - sytuacja mega niebezpieczna.
    10 marca 2024, 21:36 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    W niedzielę przed południem, na 283 kilometrze drogi S3 w kierunku Legnicy doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego.

    Pracujący na miejscu policjanci ruchu drogowego lubińskiej Komendy Policji ustalili, że jadący z województwa zachodniopomorskiego mężczyzna w wieku 27 lat, z nieustalonych przyczyn najechał na pobocze, po czym stracił panowanie nad swoim Fordem i uderzył w pojazd ciężarowy, którym kierował 30-letni mężczyzna.

    Pomimo mocnych uszkodzeń samochodu osobowego, nikt nie odniósł poważnych obrażeń w tym zdarzeniu. Konieczna była jedynie pomoc straży pożarnej, która musiała zneutralizować płyny eksploatacyjne jakie wylały się na jezdnię z uszkodzonych pojazdów. Droga przez niespełna dwie godziny była zablokowana, po czym policjanci puścili ruch jednym pasem zajmując się usuwaniem rozbitych aut.

    Niestety nie każdy z kierowców stojących w korku potrafił się zachować. Użytkownicy drogi w sposób perfekcyjny utworzyli „korytarz życia” umożliwiając służbom szybkie dostanie się na miejsce wypadku, lecz znalazło się kilku kierowców, którzy z profesjonalizmem za kierownicą nie mieli wiele wspólnego. Kilka zniecierpliwionych kierowców wykazało się skrajną nieodpowiedzialnością. Chcąc uniknąć stania w korku zawrócili na drodze S3 i jechali pod prąd do najbliższego wjazdu technicznego, otwartego dla służb ratunkowych na potrzeby akcji.

    W tej sprawie, po otrzymaniu telefonów od kierowców, zaangażowane musiały zostać kolejne patrole policji, aby zadbać o bezpieczeństwo uczestników ruchu i nie dopuścić do tragedii. Policjanci z lubińskiej drogówki zatrzymali jedną osobę jadącą pod prąd, która ukarana została mandatem w kwocie 2000 złotych.

    Przypominamy, że na drodze ekspresowej zabrania się zatrzymywania, cofania i jazdy pod prąd pod groźbą wysokich kar finansowych. Każde takie zachowanie niesie za sobą olbrzymie ryzyko spowodowania tragicznego w skutkach wypadku!

    asp. szt. Krzysztof Pawlik
    zastępca Oficera Prasowego
    KPP w Lubinie
    9 marca 2024, 13:49 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Nawet 12 lat więzienia grozi 26-latkowi ze Świdnicy, który w minioną sobotę ulicami miasta uciekał przed policją, na placu św. Jana Pawła II omal nie wjechał w pokojową manifestację i wreszcie uszkodził cztery samochody, w tym dwa radiowozy. Mateusz R. usłyszał zarzut umyślnego sprowadzenia zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym.

    Nagranie z miejskiego monitoringu udostępnione przez Komendę Powiatową Policji w Świdnicy.
    8 marca 2024, 22:23 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Autor nagrania pisze: "Na filmie - jak to zazwyczaj na filmie aż tak dobitnie tego nie widać ale pojazd zachowywał się naprawdę dziwnie. Jadąc wolno - około 40-50 km/h poza terenem zabudowanym ciągle hamował i nie trzymał się swojego pasa ruchu. Jechałem za nim dłużej niż jest to ukazane na filmie i po kilku minutach postanowiłem zadzwonić na numer alarmowy. Finalnie okazało się, że zatrzymany był starszym Panem i nie był pod wpływem alkoholu. Nie ukrywam, że zrobiło mi się głupio, że zaangażowałem Służby do fałszywego alarmu. Niemniej - jak można usłyszeć pod koniec filmu Policjant mi podziękował i parafrazując jego słowa stwierdził, że lepszy fałszywy alarm niż gdyby ktoś naprawdę pijany miał kogoś zabić.
    7 marca 2024, 19:36 przez ~hokkaido | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    STOP PIRAT

    Od autora:

    Jechałem dziś (tj 1.03.2024) z Gdyni w kierunku Gdańska. Będąc w Oliwie, spotkałem takiego oto agresora drogowego. Na nagraniu widać, że wjeżdża za mnie kierowca Seata, pogania światłami drogowymi i wyraźnie chce abym zjechał z lewego pasa. Jeszcze zanim do mnie przyjechał, planowałem zjechać właśnie na środkowy pas, wpuszczając najpierw sygnalizującą Q7. Włączyłem kierunkowskaz, zwolniłem lekko aby wpuścić Audi i chciałem zmienić pas, co uniemożliwił mi kierowca Seata (widział mój kierunkowskaz, a jednak mnie zablokował - przecież chyba sam chciał żebym mu zjechał?). Zaczął trąbić i wymachiwać rękoma (niewidoczne na nagraniu, jechał obok mnie). Tu odbiłem w prawo (nie wyjeżdżając poza mój pas ruchu) - czego żałuję, nie powinienem był tego robić - chciałem, żeby dał mi spokój. Przez następne kilkaset metrów jechał za mną, gestykulował i wymachiwał rękami, aż wyprzedził mnie ledwo mieszcząc się między mną a BMW 7 (przy okazji fajna prezentacja działania systemu ostrzegania przed najechaniem - światła w BMW zaczęły pulsować po wykryciu szybko zbliżającego się Seata). Oczywiście przyhamował i nadal coś wymachiwał. Następnie przez 2 km, aż do końca nagrania wymachiwał rękoma, stukał się w czoło, podjeżdżał i trąbił. W końcu mu się znudziło, bo nie nawiązywałem z nim kontaktu wzrokowego.
    Ja rozumiem oburzenie uporczywym blokowaniem pasa na drodze szybkiego ruchu. Ale co miało na celu takie zachowanie? Dojechać do auta przede mną 30m dalej? Wcześniej dopiero co zjechałem na pas lewy, aby uniknąć konieczności zatrzymania się za skręcającymi na światłach - nie wlokłem się nim przez kilometry...
    1.03.2024 Oliwa

    Nagranie czyściwo musiało zostać wyciszone. Fragmenty nieistotne dla akcji.
    4 marca 2024, 21:45 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Od autora:
    Cześć, spotkała mnie bardzo niemiła sytuacja. Pasażer popsikał mnie gazem pieprzowym z jadącego pojazdu. Przesyłam film.

    Na tej ulicy nie ma zakazu ruchu dla rowerów a obok nie ma ścieżki rowerowej.
    4 marca 2024, 21:49 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Autor filmu zgłosił na stop agresji drogowej pirata drogowego który najpierw jechał mu na zderzaku i poganiał długimi a później wyprzedził go z prawej strony nie zachowując odstępu i zajeżdżając mu drogę.
    Policjantka z Trzebini nie dopatrzyła się wykroczenia u kierującego Toyotą i postanowiła ukarać mandatem autora filmu. Stwierdziła że nie stosował się do ruchu prawostronnego i wskazała na przepis który mówi o jeździe pod prąd (art. 16 ustęp 2). Autor mandatu nie przyjął, więc policjantka skierowała wniosek o ukaranie do sądu. Sąd w trybie nakazowym przyklepał grzywnę 300 zł i potwierdził że autor jechał pod prąd ;) Autor nagrania wniósł sprzeciw, co spowodowało że sprawą zajął się kolejny sąd. Tym razem powołano biegłego. Autor nagranie nie pojawił się na żadnej rozprawie.
    Film przedstawia streszczenie opinii biegłego i wyroku, czyli uniewinnienia autora nagrania. Opinia biegłego jest bardzo ciekawa bo tłumaczy on dokładnie dlaczego autor nagranie nie tylko nie musiał ale nawet nie mógł zjechać na prawy pas ruchu.
    2 marca 2024, 23:15 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj